Temat: cellulit. jak sobie z nim radzicie?

jeżeli taki temat był, a zakładam, że był, tylko nie umiem szukać, to przepraszam z góry. jestem tutaj od jakiegoś czasu, pewnie nie minął miesiąc odkąd mam konto na Vitali, ale szukać nadal nie potrafię.
niemniej jednak może ktoś się podzieli ze mną swoją wiedzą na temat cellulitu? jak sobie z nim radzicie? bo ja sobie chyba kurde nie radzę właśnie. kupiłam sobie krem Eveline 3D, chce jeździć na rolkach, robię peelingi wyszczuplające , jeżdżę po tyłku i udach tą straszną gąbką antycellulitową, robię zimne.. lodowate! prysznice na te części ciała i.. nic. dzisiaj spojrzałam w lusterko i stwierdziłam, że to aż niemożliwe, że ja mam 18 lat i TAKI okropny tyłek.

możecie mi coś poradzić? udało Wam się wygrać z tym problemem?
ja olalam ten celulit. niech sobie bedzie
ja jak trochę schudłam to sam zniknął. ale na pewno dobre są ćwiczenia, wątpię, że balsam czy peeling coś Ci da. ja skaczę na skakance, jeżdżę rowerem, teraz hula hop. może też od tego mi zginął, ale jak zobaczyłam, że nie mam to byłam w szoku, bo jak kiedyś tyle ważyłam to miałam i tak.
Pasek wagi
http://frr.vitalia.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/forum/11/topicid/107736/page/0 <---


ćwiczenia, dieta bogata w warzywa i owoce, dużo wody, masaże, balsamy i dużżżżżo cierpliwości i systematyczności:)
A jak długo robisz te zabiegi?

U mnie wystarczyło schudnąć, mieć ruch, używać odpowiednich balsamów i dobrze się odżywiać..Ahh i te prysznice też były.
Nie miałam ani jednej dziureczki na tyłku czy na udach,

Ale to trochę trwało.


Teraz używam mleczka modelującego z AA , rzuciłam tabletki (zrobił  mi się od nich cellulit...) ruszam się i zaczyna schodzić :-))
Pasek wagi
właśnie mi przypomniałyście dzisiaj widziałam nawet ładną dziewczynę w krótkiej białej mini która miała spory cellulit (mocno rzucający się w oczy) i jakoś nie miała rozpaczy na twarzy.

Ja stosuje krem antycellulitowy ubieram spodenki neoprenowe i zaczynam ćwiczyć. Mi ten sposób bardzo pomógł. A miejsca gdzie nie sięgały spodenki masuje pod prysznicem (bo tam cellulit mam bardziej widoczny)
Pasek wagi
no właśnie rolki to super sprawa i jak tylko zaczną mi się wakacje, to jak rok temu, śmigam na nie i zamierzam dużo na nich jeździć. nie piję gazowanych, alkoholu.. sama woda niegazowana, właściwie. systematyczność i cierpliwość. to mi jest potrzebne najbardziej.
lej na to, jestem wręcz pewna, ze to wina hormonów. w wieku 12-13 lat zauważyłam u siebie cellulit, a zwrócę uwagę, że wówczas ważyłam niecałe 40kg przy 160cm wzr i byłam wysportowana. z wiekiem się tylko pogarszało, a zawsze miałam niedowagę i całkiem zdrowo się odżywiałam. teraz mam 20lat i sprawa przedstawia się znacznie lepiej, choć bez rewelacji. czekam, aż mi się uspokoją hormony, wtedy będę się martwić czy to moja wina :)
Walkę z cellulitem rozpoczęłam stosunkowo niedawno, mam nadzieję że niebawem pojawią się jakieś widoczne efekty...ćwiczę, stosuję peelingi, balsamy, piję dużo wody, powinnam trochę ograniczyć picie kawy, bo czasem zdarza mi się sporo jej wypić...generalnie ciężko się pozbyć tego cholerstwa, chyba trzeba będzie zaakceptować ;))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.