18 maja 2012, 17:07
mam 19 lat i czuje sie strasznie zaniedbana :/ zaczelam mieszkac z chlopakiem i roztylam sie.. rzadko wychodze, praktycznie w ogole wiec jak siedze caly dzien w domu to jestem niewymalowana, nieuczesana w rozciagnietym dresie i ostatnio byla u mnie mama i stwierdzila "wez ty sie dziewczyno za siebie, jak ty wygladasz nawet sie dla swojego chlopaka nie postarasz i nie uczeszesz" i no.. ruszylo mnie to. Nawet nie wiem od czego zaczac :( chcialam stworzyc jakis plan dzialania jakie czynnosci mam wykonywac codziennie, moje wlosy sa suche, wypadaja, cera szara na ciele cellulit... jak o siebie dbacie? co robicie obowiazkowo kazdego dnia? co robicie co kilka dni? jak zobacze jak inne o siebie dbaja to powinno pomoc mi stworzyc jakis plan.
- Dołączył: 2011-02-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 393
18 maja 2012, 20:32
Ja zwykle się nie maluję, chociaż ostatnio zaczęłam regularnie używać tuszu do rzęs. Co do włosów to myję je dość często, zwykle codziennie wieczorem, bo uwielbiam to uczucie gdy włosy są calutkie czyściutkie, a że mam dość długie włosy to często mi się przetłuszczają, ale nie mam z tym większego problemu. Używam różnych szamponów, zwykle z ziaji, czasami taki duży z rossmana, a ostatnio herbal care -skrzyp polny z farmony. Następnie nakładam odżywkę z ziaji i po kilku minutach spłukuję. Od jakiś dwóch tygodni używam na koniec jeszcze odżywkę z tej samej firmy
http://www.farmona.pl/pielegnacja-wlosow/radical/odzywka-wzmacniajaco-regenerujaca-do-wlosow-zniszczonych-i-wypadajacych.html
I już widzę efekty. Włosy są bardziej lśniące, końcówki się mniej rozdwajają.
Natura obdarzyła mnie dość delikatnymi, miękkimi i cienkimi włosami więc nie zawsze rano potrzebują szczotki, więc czasami chodzę "nieuczesana".
Co do pielęgnacji ciała to jest to bardzo nieregularne z mojej strony. Zwykle gdy kończy mi się dany kosmetyk dość długo nie odwiedzam sklepu w celu zakupu następnego. Ale jestem młoda, nie mam problemów z cellulitem, a jedynym moim utrapieniem są drobne krostki na udach więc się za bardzo nie przejmuję. Raz w tygodniu, czasami rzadziej używam peelingu, czasami długa kąpiel z oliwką dla dzieci albo sama oliwka nakładana na skórę. A jak biorę prysznic to kończę go naprzemiennym natryskiem zimnej i ciepłej wody. Uwielbiam to, a skóra staje się jędrna. Wczoraj ponownie kupiłam balsam z neutrogeny tym razem o taki
http://www.rossnet.pl/Produkt/Neutrogena-Formula-Norweska-Intensywnie-regenerujaca-emulsja-skora-wrazliwa,114849
i znowu mam zamiar stosować go średnio co drugi dzień. A co do twarzy to podczas kąpieli używam nivea clean deeper, a następnie nakładam zwykły krem nivea.
Polecam także peeling z kawy z odrobiną oliwki, świetny efekt od razu, jedyna wada to zapach.
Chcę ci coś doradzić, jeśli chcesz zacząć naprawdę dbać o siebie, to zacznij wychodzić z domu. poczujesz się lepiej. Zacznij jeździć na rowerze, świetnie ujędrnia ciało, długie spacery też świetnie ci zrobią. Może kup psa, będziesz miała więcej pretekstów do wychodzenia z domu no i o wiele więcej ruchu. A, oczywiście nie zapominaj o dostarczaniu odpowiedniej ilości wody i składników odżywczych. Twoja skóra odżyje, a ciało straci kilka centymetrów. Życzę powodzenia w rozpoczęciu dbania o siebie.
- Dołączył: 2011-07-03
- Miasto: Malmo
- Liczba postów: 3369
18 maja 2012, 21:30
No to taaaak :D :
- włosy: co kilka dni nakładam na noc olejek arganowy (można oczywiście jakiś inny, np. kokosowy, z kiełków pszenicy, ple ple ple), bardzo fajnie działa, włosy są miękkie w dotyku i gładkie - tylko najlepiej wtedy spać na ręczniku/w chustce na głowie, bo inaczej straaaaszny syf się robi :P
- co jakiś czas robię delikatny peeling twarzy, a po nim nakładam jakąś maseczkę (lubię te z Dermiki), ładnie odżywia twarz i cera jest taka świeża i zdrowo wygląda,
- codziennie 2 razy smaruje cycki specjalnym kremem, żeby mi w czasie diety nie zwisły do kolan ;P
- czasami robię sobie domowy peeling z kawy, przepisy są w necie, bardzo przyjemny zabieg i skóra po nim pięknie pachnie,
ćwiczenia:
- robię 8min buns na jędrny kuper i 8min abs na fajny brzuch (filmiki są na youtube),
- jeżdżę 30-60min na rowerku treningowym (zależy, ile mam czasu - polecam też stepper, super działa na uda)
no i zdrowa dieta do tego - nie chodzi mi tutaj o odchudzanie, ale o zmianę nawyków, np. rezygnacja z fastfoodów, jedzenie większej ilości owoców, a trochę mniej czerwonego mięsa itp.
Powodzenia :)
- Dołączył: 2008-02-28
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 443
18 maja 2012, 21:32
A mnie nic nie zmusi, żebym - siedząc w domu - robiła sobie makijaż albo ubierała się tak, jak na wyjście. Zaznaczam - wyjście z psem, ze śmieciami, czy do osiedlowego sklepu to dla mnie wciąż pozostanie w domu. Jak wracam skądś, to od razu wskakuję w wygodne ciuchy - jakąś tunikę czy dresy. Jak przychodzi do mnie gość, żeby spisać liczniki - jestem w domu, widzę go minutę, nie przebieram się. Jak byłam z facetem, było dokładnie tak samo. No, może włosy rozczesywałam trochę częściej. Ale balsamy, odżywki do włosów to inna sprawa i tego nie wliczam w ogóle "zaniedbanie":)
- Dołączył: 2010-11-29
- Miasto: Toronto
- Liczba postów: 2512
18 maja 2012, 21:54
ja teraz w koszulce nocnej ,po kapieli ,depilacja byla paznokcie zrobione jutro balsam bo po goleniu odrazu piecze,i nalozylam krem na twarz i 3 razy popryskalam sie Beckhamami ,,,,,,,,,,,usiadlam przed kompem i wcinam chipsy,drugie i popijam cola!Szok
- Dołączył: 2011-04-07
- Miasto:
- Liczba postów: 1928
18 maja 2012, 22:01
OOOOO biedne moje Kochanie :*
Wybacz, zem taka wlazidupka ale wiem co to znaczy i jak ciezko zrobic cos ze soba w takiej chwili.
Bylam w takim stanie jakies 3 lata temu. ,,Dbanie o siebie'' zaczelam od smarowania ciala balsamem przeciw rozstepom (polecam eveline, stosuje codziennie po kazdym prysznic) potem doszedl balsam nawilzajacy. Uzywam obu ;) Zapuscilam wlosy i nie malowalam ich od tej pory,chociaz wypadaja i nie sa geste jak kiedys to i tak czesto slysze komplementy na ich temat. Wlosy myje 2-3 razy w tygodniu ( nie polecam codziennie bo wtedy jakos szybko staja sie tluste) polecam syoss czy jak to sie pisze i maske na wlosy z schwarzkop czy jak to sie tam pisze 
Polecam tez peeling do ciala 2 w tygodniu, ujedrnia to skore , lubie te owocowe z joanny :) Staram sie uzywac peelingu do stop raz w tygodniu i raz tez je kremuje ;) Zeby to wiadomo,twarz(krem najlepszy z AA 25+ na dzien, na noc i krem pod oczy tej samej firmy, tonik z garniera i zel do mycia tez )
- Dołączył: 2011-04-07
- Miasto:
- Liczba postów: 1928
18 maja 2012, 22:03
po domu chodze w bluzce i dresach albo majtkach :) Nie wstydze sie swojego tlustego ciala ;) Oczywiscie bez makeupu. To chyba normalne. Moze inaczej,dlaczego ciagle siedzisz w domu? moze najlepiej zorganizowac sobie tak czas aby zawsze miec ten obowiazek wyjscia ;)??
- Dołączył: 2011-06-10
- Miasto: Delhi
- Liczba postów: 3730
18 maja 2012, 22:47
Małym dzieckiem jesteś, że nie wiesz jak o siebie dbać? Dam ci jedną rade przede wszystkim uczesz się
- Dołączył: 2012-05-03
- Miasto:
- Liczba postów: 716
18 maja 2012, 23:12
,,Dbanie o siebie'' zaczelam od smarowania ciala balsamem przeciw rozstepom (polecam eveline, stosuje codziennie po kazdym prysznic)
A widzisz efekty po nim?
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
19 maja 2012, 00:30
o Jezusie, jestes taka jak ja.... rowniez utylam przy facecie 15 kg.. koszmar. jak? nic prostszego. razem lżej wiec wiecej kasy- wiecej kasy na slodycze i jakies tam bzdety typu "nie chce mi sie robic obiadu, zamowmy pizze"i tak sobie zyłam rozkosznie, karmiona czekoladami, pizzami i kebabami z pieczywem czosnkowym az tu nagle bach, 80 kg na wadze i geba jak telewizor.
ja jestemna siebie wsciekla bo zamiast chudnac kiedy czulam ze spodnie robia sie ciasne, kupowalam nowe, wieksze...w wieku 22 lat powinno sie byc za przeproszeniem dobrą dupą, a nie taka zmęczoną, grubą żonką...
moja rada:ok, siedz sobie w dresach, ale niech to beda fajne dreski, w ladnym kolorze, czysciutkie, etc. wstyd sie przyznac ale ja miewalam tak leniwedni ze nie chcialo mi sie prac moich gaci i łaziłam po domu w kalesonach mojego faceta
![]()
do tego stopnia było mi wszystko jedno. tylko nie wiem jak Twoj facet, moj byl taki ze sam sprowokowal moja negatywna przemiane- sam nie dosc ze utyl to tylko lezal z kopytami do gory i gral na lapku na łózku... coś paskudnego.
dziewczyny dobrze Ci radzą- ogarnij się. jestem taka sama, prawie nie wychodze, ba, ostatnio (uwaga hit) nie wychodzilam caly tydzien. calutki. nie wiem dlaczego, po prostu nie widzialam w tym celu, dobrze mi bylo pod kocykiem z ksiazka...ale to nei jest zycie. podmaluj sie troche, ubierz i idz chociaz na polgodzinny spacer. facet nawet inaczej na Ciebie spojrzy jak zauwazy ze cokolwiek robisz poza leżeniem, ja np zauwazylam, ze jak sie przemoglam i rzeczywiscie pomimo ze baaardzo mi sie nie chcialo zmuszalam sie do wyjscia gdziekolwiek od razu jakby zainteresowanie chłopaka mną rosło. mnie tez chciało sie rzygac jak lezal w bokserkach i grał na kompie :P natomiast jak zdarzylo mu sie, ze sie wypachnil, ubral i poszedl na bilard, o , od razu inaczej:)
- Dołączył: 2011-04-07
- Miasto:
- Liczba postów: 1928
19 maja 2012, 00:44
Aga9162 napisał(a):
,,Dbanie o siebie'' zaczelam od smarowania ciala balsamem przeciw rozstepom (polecam eveline, stosuje codziennie po kazdym prysznic)A widzisz efekty po nim?
stosuje go trzy lata wiec ciezko to ocenic ale czuje,ze moja skora robi sie taka jedrna,jakby cialo stawalo sie twardsze :) Fajny jest tez ten zielony dove friming czy jakos tak, teraz w promocji w asterze