- Dołączył: 2010-05-15
- Miasto: Kraina Marzeń
- Liczba postów: 3733
22 kwietnia 2012, 20:04
Witajcie! Pewien wątek dał mi do myślenia. Jestem ciekawa kiedy uważamy, że łydki są grube. Ja mam z powodu moich spore kompleksy, choć ludzie uważają, że masz szczupłe nogi. Naczytałam się o tym, że przeciętnie kobiety mają jakieś 32-35 cm w łydce, a z otyłością do ok. 40 cm. Poczułam się jak hipopotam. Jestem ciekawa ile macie cm obwodu w łydce przy jakim wzroście i czy uważacie Wasze łydki za szczupłe.
Pozdrawiam:D
- Dołączył: 2009-06-18
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 35
23 kwietnia 2012, 09:46
wzrost 170, łyda 38, udo 52, waga 60,5 brak proporcji
- Dołączył: 2012-03-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 136
23 kwietnia 2012, 09:56
A to niezłe ze mnie monstrum w takim razie, bo mam 41 cm ;)
- Dołączył: 2011-10-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3344
23 kwietnia 2012, 10:00
Wczoraj rano się mierzyłam. 163 cm/50 kg
udka 49 i łydki 33. Docelowo chciałabym osiągnąć 47-48 i 31-32.
- Dołączył: 2006-05-19
- Miasto: Paryz
- Liczba postów: 996
1 maja 2012, 12:04
165cm
35cm w lydkach (kocham moje piekne lydki)
jak duzo cwiczylam - przez 6 lat mialam 37cm (duzo) ale mi sie podobalo...;)
- Dołączył: 2010-05-14
- Miasto:
- Liczba postów: 4034
2 maja 2012, 09:34
moje aż 35 przy 160 cm wzrostu. są okropne i nieproporcjonalne. tym bardziej że ud nie mam takich wielkich.
Edytowany przez crawfish 2 maja 2012, 09:35
- Dołączył: 2012-01-13
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 578
2 maja 2012, 22:37
170 cm, łydka - 39 cm
Załamuje mnie to, najmniej miałam 37, przy wadze o 10 kg mniejszej niz teraz.
Chyba już nic z tym się nie zrobi u mnie już... Skoro 3 lata jeżdżenia na rolkach tego nie zrobiły...