Temat: kiedy waszym zdaniem ktoś jest ZA chudy, a kiedy za gruby?

Tak się pytam z ciekawości:P

Co do bycia zbyt szczupłym:
Wg mnie to niekoniecznie muszą być wystające kości ( mi np strasznie wystają obojczyki i żebra też dość trochę a nawet podobno kręgosłup  a nie uważam się za za chudą) 
chociaż jeśli chodzi o kości mostka, jakoś zawsze mi się kojarzą z przesadnym odchudzaniem:P choć wiem, że czasem widać je ze względu na czyjąś budowę..

wg mnie ktoś jest za chudy też jak głowa tak dziwnie kontrastuje z resztą ciała o.O 

moja najlepsza przyjaciółka jest chudziutka, ma ok 
50 kg przy 172, a mimo to tak nie ma ( z tym że ona należy do tych naturalnie chudych dziewczyn, które ile by nie jadły to dalej są chude.. takie osoby zwykle moim zdaniem wyglądają dobrze ze swoją chudością :D nie jak anorektyczki, po prostu to jest takie charakterystyczne dla nich.. ciężko mi to wyjaśnić )


Co do bycia za grubym:
moim zdaniem jak uda tak brzydko się stykają wygląda to już za grubo:
mi się to osobiście nie podoba;D wolę takie, jak te po prawej


oraz jak ktoś ma gruby brzuch.. oczywiście wiele szczupłych osób nie ma idealnie płaskiego(np ja,chociaż się staram:D),ale
mówię o bardziej widocznym brzuszku ala ten 

plus grube ręce;D na to bardzo zwracam uwagę, nie wiem czemu, 1 co mi się rzuca u ludzi w oczy.

a  jaka jest Wasza opinia na ten temat?;)


jak są ręce za chude i dekolt kościsty, policzka wklesłe nawet jak się uśmiecha to wg mnie to jest osoba za chuda.
dla mnie osoby wychudzone też wyglądaja dobrze i wiele bym dała żeby zamienić moją obecna figurę na takie jak na zdjęciach wyżej, ale jeżeli ktos jest btak chudy że spodnie w H&M w rozmiarze S z niego spadają, to już niekoniecznie.

Jak chodzi o dziewczyny naturalnie chude, to uważam że to totalnie niesprawiedliwe bo jedzą za dziessieć osób, a nie widać. Miałm koleżankę która cały dzień jadła kanpki z nutellą albo sama nutelle i była wręcz uzależniona od kurczaczków i Mc Chickenów w mcdonaldzie, jadła caly czas, i nic ;(
ja bym wolala być za chuda niż za gruba ^.^ bardziej przeszkadza mi tłuszcz niż kości ;p ale rzeczywiście tak teraz zobaczyłam że u takich chudzielców kontrastuje głowa :p chyba że to tylko zdjęcia są tak zrobione
jak musi biegac pod prysznicem żeby ją woda "złapała" to jest za chuda .. te na górnych zdjeciach brrr ,zaraz sie psy na kości zbiegną :)

HippieGirl14 napisał(a):

Miałm koleżankę która cały dzień jadła kanpki z nutellą albo sama nutelle i była wręcz uzależniona od kurczaczków i Mc Chickenów w mcdonaldzie, jadła caly czas, i nic ;(

Jak ja bym tak chciała..

Zalezy jakie ma sie kosci ja mam kolezanke taka ze jest gruszka a ma slicznie wystajace obojczyki i widac ze na chudsze kosci niz u mnie
Pasek wagi
Ona jest wychudzona
to ja chce być wychudzona w takim razie! ;o
!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.