12 kwietnia 2012, 16:21
Po latach farbowania i rozjaśniania postanowiłam powrócić do naturalnego koloru włosów. Na rozjaśnione włosy fryzjerka położyła mi kolor zbliżony do mojego naturalnego. Wiadomo, że rozjaśnione włosy nie lubią farby i włosy szybko się wypłukują :-)
Szczęśliwa i dojrzała do tej decyzji chcę je zapuszczać i już nie farbować, lecz upinać i czekać aż odrosną. I dlatego mam pytanie do Was, tych które już są po takiej decyzji. Chodzi mi o to jak długo trzeba czekać, co ewentualnie może przyspieszyć porost włosków i jak wytrzymać przez ten czas :-)
W jaki sposób Wy wracałyście do swoich włosków i w jakim czasie one rosną? Będę wdzięczna za wszystkie wypowiedzi :-)
12 kwietnia 2012, 16:24
każdemu włosy rosną w innym tempie. ja zdecydowałam się na powrót do naturalnego koloru włosów dokładnie rok temu iiiii obecnie mam około 18 cm odrostu (nie mierzyłam już jakiś czas), a zaliczam się do osób, którym włosy rosną szybko. możesz sobie wyobrazić, jak to wygląda przy całkowitej długości włosów ponad 60 cm :) na szczęście kolory są DOSYĆ zbliżone, chociaż niestety nie identyczne ;p wszystko zależy też od tego, jakiej długości masz/chcesz mieć włosy. niektórym moje 18 cm by wystarczyło, żeby ściąć i mieć już naturalne, mnie nie jest łatwo rozstać się z długimi włosami, więc chodzę z odrostem
Edytowany przez a91e5ef72fb154831c2e727da6baed0d 12 kwietnia 2012, 16:25
- Dołączył: 2009-07-25
- Miasto: Aha
- Liczba postów: 4104
12 kwietnia 2012, 16:27
ja mam dlugosc za ramiona. 2 lata zapuszczania i podcinania az sie dorobilam naturalnych.. Jeden problem..znowu mysle o farbowaniu:(
12 kwietnia 2012, 16:29
Ampułki z Joanny są ekstra na wzmocnienie, mi szybko rosną po 8 miesiącach miałam problem z głowy i obcięłam te zaafarbowane na boba
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2932
12 kwietnia 2012, 16:31
zrobiłam tak samo jak Ty, z natury jestem brunetką, ale ponad 3 lata miałam blond rozjaśniane pasemkami u fryzjera. W litopadzie fryzjerka nałożyła mi na włosy ciemny kolor zbliżony do mojego naturalnego.
W Styczniu sama sobie pofarbowałam farbą Naturals z Pallett, bo trochę się wypłukał kolor, tak fajnie dobrała sobie farbę że teraz zupełnie nie widać odrostów całe włoski mają jeden ciemny kolor, a teraz juz nic nie robie, czekam aż odrosną, bo wiadomo pod spodem są cały czas te rozjaśnione zniszczone pasemka.
A co do Twojego pytania jak szybko rosną to zależy od włosów, niby miesięcznie rosną od 0,5 cm do 1 cm. Mi rosną dośc szybko.
Bedą ci rosły tak samo szybko jak wcześniej.
Edytowany przez gosia914 12 kwietnia 2012, 16:41
- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Panama
- Liczba postów: 10736
12 kwietnia 2012, 16:31
Wydaje mi się, że możesz sobie pomagać farbami Casting. Są zmywalne, więc zwrócisz do naturalnego koloru jednocześnie nie paradując z drastycznymi odrostami.
12 kwietnia 2012, 16:45
Cieszę się, że podjęłam taką decyzję. Mam włosy prawie do pasa, zapuszczałam bardzo długo. Chciałabym mieć kiedyś tak długie swoje naturalne, bo te farbowane są już zniszczone ciągłym rozjaśnianiem. A dość mam już tego głupiego blondu. Spróbuję tych ampułek. W każdym razie do blondu już nie wrócę. Mam swój (jeszcze, mam nadzieję) ładny ciemny kolor. Nic tylko zapuszczać :-) Zobaczę jak te włosy będą się zachowywać teraz po tym ostatnim farbowaniu. Jeśli coś się z nimi będzie działo pomyślę o Casting, ale wolałabym już nie farbować. Szkoda, że nie pomyślałam o tym w dobie mody na ombre :-) Nie rzucałyby się tak mocno w oczy. W razie czego będę chodzić w spiętych. Dziękuję Wam za odpowiedzi :-)
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto: Węgierska Górka
- Liczba postów: 398
12 kwietnia 2012, 16:47
ja bedę ściągać kolor ;) mimo, że to niszczy włosy .. ale nie na widzę odrostów .
12 kwietnia 2012, 16:48
hahaha z tą modą na ombre to racja - mnie na początku bardzo pomagała, bo wszyscy myśleli, że to tak specjalnie :D powodzenia w zapuszczaniu, chyba jedynym sposobem na takie długie włosy jest regularne podcinanie, wtedy jakoś mniej boli utrata długości ;p
- Dołączył: 2012-03-15
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 1395
12 kwietnia 2012, 16:59
ja tez zeszłam z czarnych do praktycznie takiego koloru jak mój naturalny... w swietle dziennym widac lekko odrost który ma juz chyba 3-4 cm ale gdzie tu jeszcze do konca :( chwilami mam chec wrócić do ciemnych tym bardziej ze kilka osob mowi mi ze było mi lepiej ale za chwile mi przechodzi i juz sama nie wiem :D nie moge sie zdecydowac :/