Temat: Miętowe rurki, czy odpowiednie dla mnie? ZDJĘCIA

Etid : wybaczcie, bo chyba wprowadziłam Was w błąd. Spodnie nie były zakupione w H&Mie tylko w C&A. :-) I mam 172cm wzrostu.
A w rzeczywistości kolor wygląda tak,  :

więc nie wiem czemu wyszedł taki na zdjęciu. ;-)


Słuchajcie dziewczyny, oszalałam na punkcie pastelowych kolorów i postanowiłam zakupić sobie miętowe rurki (w rzeczywistości są jaśniejsze). Problem w tym, że gdzieś usłyszałam/wyczytałam, że dla dziewczyn z rozmiarem 38 i więcej takie spodnie nie wyglądają dobrze... A ja akurat zakupiłam rozmiar 38... I chciałam żebyście oceniły, czy wyglądam w takim wydaniu znośnie. Wiem, że nie mam chudych nóg, które są pożądane przez większość vitalijek, tylko takie raczej normalne i mam nadzieję, że w tym przypadku jest to dopuszczalne.
I jeszcze jedno pytanie - czy faktycznie wyglądam na te 38? Bo szczerze podłamałam się trochę tym rozmiarem :-( choć wiadomo, że w każdym sklepie rozmiarówka jest różna i nie powinnam się tym przejmować, aczkolwiek dążę do rozmiaru 36 niezależnie czy to będzie H&M czy inna sieciówka ;-)




Pewnie, że tak:)Jesteś bardzo zgrabna  wręcz nieco za chuda - możesz sobie pozwolić na takie spodnie;) 

Ty masz super zgrabniutkie nożki i tą przesteń między udami!!! Napewno nie masz rozmiaru 38, to jest nawet 34. A spodnie super, kolor nieziemski; sama na takie kolorowe poluję ;-)

Pasek wagi
ło matko jaka ty chudzinka jestes
no nie żartuj sobie jest świetnie, masz zgrabne nogi, wszystko jest ok :)
Pasuja masz fajne nozki.
Pasek wagi
Super. Śliczny kolor, a jaka figura. Tylko pozazdrościć. Ja marzę o takich kolorowych spodnich kiedyś, ale na razie zostają mi tylko czarne ;D
EmotiveClover-Sarkazm w krystalicznej postaci. Może czas nauczyć się doceniać to co się ma bez ogladania się na innych ;P 
Wiesz co, wygladasz super w tych spodniach! Ja nosze 38, czasami 36 - to zalezy jaki sklep...Ale uwierz mi ja jestem duzo grubsza od Ciebie, no i nizsza,
Pasek wagi

kitty104 napisał(a):

Jak mi do Ciebie ma tylko brakować 4kg to ja nie wyobrażam sobie tegoCoś tu moja droga vitalijko musisz oszukiwać! pewnie ważysz z 50kg i nosisz rozmiar 34 a nas tu wszystkie robisz w jedno wielkie jajo przyznaj się!! hehe nie będę Ci mówić jak zaje**ście wyglądasz bo jestem zazdrosna! No i sama dobrze wiesz
Hehe, chciałabym w tej kwestii oszukiwać, ale niestety... waga nie oszukuje. :-( 58 jak nic, czasem nawet 59 jak są ciężkie dni. No ale.. taka chyba moja natura, w sumie dziwna trochę. :D

HellOnHeels napisał(a):

EmotiveClover-Sarkazm w krystalicznej postaci. Może czas nauczyć się doceniać to co się ma bez ogladania się na innych ;P 
Tak, wiem... chłopak też mi to ciągle powtarza... ale i tak jest już lepiej, niż kiedyś. Dążę do samoakceptacji cały czas i nieźle mi to wychodzi, choć tak naprawdę jeszcze długa droga przede mną.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.