- Dołączył: 2010-09-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1540
29 marca 2012, 10:21
Jakiś czas temu zrobiłam sobie czerwone wlosy, jak wiadomo takie odcienie szybko tracą intensywność, w dodatku wcześniej miałam rozjaśniane, więc na odrostach mam czerwień a cała reszta włosów jest mdła i spłukana.
Do fryzjera nie pójdę, bo fabruję włosy sama. Powuinnam je rozjaśnić, czy położyc jakąś brązową farbę? Tylko coś mi mówi,że farba się spłucze. Już 4 warstwy się spłukały i nie mam pojęcia co z tymi nieszczęsnymi włosami zrobic;(
- Dołączył: 2009-09-02
- Miasto: Bruksela
- Liczba postów: 5088
29 marca 2012, 10:28
dlaczego nie chcesz iść do fryzjera?
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Nieznano
- Liczba postów: 5421
29 marca 2012, 10:30
tak to jest z czerwonymi farbami, a tym bardziej jak mialas rozjasnianie wczesniej.... a naprawde koszmarnie to wyglada? ja bym sprobowala polozyc farbe jakis kolor miedziany, orzechory, co ma kolor z czerwienia tez.... ale jak braz polozysz tez bedziesz miala refleksy w sumie czerwone.... a jakiej farby uzywasz?
29 marca 2012, 10:32
Ja miałam czerwone, które sprały się później na rude, a z czasem końcówki zrobiły się nawet brązowy, gdy góra była czerwona. Nie chciałam już kombinować i nałożyłam kolor zbliżony do naturalnego - brązowy. Odechciało mi się farbowania i już od dwóch miesięcy mam ten swój kolor. Niech włosy odpoczną.
- Dołączył: 2012-03-07
- Miasto: Starogard Gdański
- Liczba postów: 4779
29 marca 2012, 10:49
mi wczoraj fryzjerka tłumaczyła jak nakładać farbę na takie włosy.. najlepiej jak pomaluje Ci mama lub koleżanka.. najpierw nakładamy farbę na te rozjaśnione włosy czyli włosy naturalne, przy skórze zostają bez farby, kiedy nałożymy tak na całą głowę to zaczynamy nakładać na odrosty na całej głowie (też pasmo po paśmie)..zaczynamy od tego samego miejsca co zaczynałyśmy nakładać farbę na jasne... trochę roboty z tym jest ale niby efekt o wiele lepszy niż od razu kłaść na całą długość włosów.. mam nadzieję, że skumałaś bo ja tak zawile tłumaczę;/
Edytowany przez Malaga1990 29 marca 2012, 10:51
29 marca 2012, 10:53
Farba do 28 myc, w kolorze naturalnym w miare (jakis lekki braz), i daj wlosom odpoczac, a potem zdecydujesz jaki chcesz kolor na stale. Jesli bedziesz chciala wrocic do czerwieni, moze to troche dluzej zajac, bo zeby uzyskac jednolity kolor, bedziesz chyba musiala wlosy przefarbowac na jakis ciemny blond (nie jestem fryzjerka, mowie z doswiadczenia - 10 lat farbowania w domu - nauki na bledach).
Bylam do niedawna (do grudnia) szczesliwa posiadaczka czerwonych wlosow przez jakies 5 lat, zmienilam kolor bo znudzilo mi sie farbowanie co miesiac, i zachcialo mi sie blondu - dzis mam jasny braz, bo chociaz chcialabym czasem wrocic do czerwieni, boje sie ze na tych rozjasnionych wlosach bedzie wygladac tragicznie. No i chce tez zeby wlosy troche mi sie zregenerowaly, dlatego daje im odetchnac :)
- Dołączył: 2007-04-30
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 964
29 marca 2012, 10:56
odżałuj i idź do fryzjera, bo kombinowanie z kolorami na własną rękę zazwyczaj kończy się źle. co innego, jak farbujesz sobie sama na wypróbowany kolor cały czas, ale wychodzenie z koloru to inna sprawa
- Dołączył: 2011-09-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 27068
29 marca 2012, 11:01
a czemu nei chcesz do fryzjera? sama możesz sobie zrobic tragedie na glowie.
mi fryzjer jakis czas temu zrobil eleganki czerwony i trzymalo sie bardzo dlugo . i rownomiernie blakł i nie bylo tagedii - zrobil sie ladny rudy ,a potem poszlam znow do fryzjera ;)
- Dołączył: 2011-01-12
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 1418
29 marca 2012, 11:04
Miałam taką samą sytuację, poszłam do fryzjera, powiedziała, że bez dekoloryzacji się nie obejdzie, bo chciałam brąz i pow że włosy nie będą ładne, będą miały kilka odcieni. Teraz mam piękny, jednolity kolor, sama bym tego nie osiągnęła.