Temat: nadmierne owłosienie na twarzy i brodzie- PROSZĘ O POMOC

W środe ide do lekarza bo trochę poczytałam i to może być też ,,pco " a to już gorzej bo prowadzi do bezpłodności i objawy mam takie same wiec nie mam co zwlekać ! Ciekawa jestem tylko co mi doktorek tym razem powie pewnie ,,nic pani nie jest taka moja uroda" zwariować można czemu akurat ja musze mieć takie problemy

heej, spokojnie. Moja kolezanka miala nadmierne owlosienie na brodzie, policzkach, klatce piersiowej. Wszystkiemu winne byly hormony, a ona tez myslala, ze tak juz jest i bedzie musialo byc. Dostala leki. Na poczatku czula sie po nich bardzo zle, miala wiekszy apetyt przez co musiala sie pilnowac z jedzeniem. Po jakims czasie objawy ustapily. Owlosienie zaczelo zanikac, a nawet "normalna" depilacja nie jest jej juz tak czesto potrzebna. Poza tym ladniejsza cera, paznokcie. Co do dermatologa- moze usunać skutki zaburzeń, ale tu chodzi chyba o przyczyne przede wszystkim. Tym sie mozesz zajac pozniej. A teraz pilnuj srodowej wizyty i napisz jak bylo. Nie daj sie zbyc lekarzowi :) 

Muszę się wkońcu za to zabrać bo widze że już powoli mi na mózg pada trzeba powoli bluzki na krótki rękaw wyciągać a tu ręce jak u jakiejs małpy z zoo  nie chce ich golić bo potem to już całkiem bedzie masakra drube czarne i kłujące brrrrr.!A może dostane takie tabletki po których schudne a nie przytyje zobaczymy pewnie jak jutro pójde to połowy rzeczy zapomne się spytać i dalej wyjde z niczym. Czemu niektóre dziewczyny maja wszystko są piękne mądre zgrabne, jedynie gdzie im włosy rosną to na głowie a u mnie za to rosną wszędzie. Ktoś by sobie pomyślał że co to za problem ale tak mi to okropnie przeszkadz to mój najwiekszy życiowy problem...

problemy hormonalne to jedno, niska samoocena to drugie...  Nie porownuj sie z innymi.

A wiesz jak to ciężko z takim czymś żyć to ludzie , ludzią robią piekło na ziemi to mój największy kompleks jak słysze a czemu masz takie zarośnięte ręce to bym chyba oczy wydrapała ja nikomu nie mówie czemu jesteś taka gruda czy chuda czy masz zeza albo coś innego nię chcę nikomu sprawić przykrości a niektórzy to chyba maja satysfakcje że pytają się o to pewnie jestem za bardzo przewrażliwiona na tym punkcie ale ciężko mi o tym mówić z kimkolwiek i chyba dlatego wali mi już na głowe

rozumiem. Może faktycznie są osoby, ktore tylko patrza, żeby dopiec komus; inne- z czystej ciekawosci dlaczego tak, nie wiedzac, ze to dla Ciebie drazliwy temat. Nie zmienisz ludzi. Ale tak czy inaczej konsultacja z endokrynologiem jest Ci potrzebna. Jutro środa.

Nadmierne owłosienie

- może mieć podłoże hormonalne, genetyczne

 

HIRSUTYZM – nadmierne owłosienie u kobiet w miejscach charakterystycznych dla mężczyzn (policzki, broda, wąsy, klatka piersiowa, brzuch, uda).

Przyczyny: zaburzenia pracy nadnerczy, przysadki, jajników, leki sterydowe.

Samoistne: nie są znane.

Leczenie: depilacja.

HIPERTRYCHOZA – nadmierne owłosienie głowy, brwi, żęs u kobiet i mężczyzn. Podłoże dziedziczne.

To fragment moich notatek z zajęć. Uczę się kosmetologii ;) Niestety, jeśli jest to któraś z tych dolegliwości to nie można poradzić nic więcej niż tam jest napisane. Może to być jednak coś innego, a to warto sprawdzić u endokrynologa (lekarz zajmujący się chorobami tarczycy). Polecam, nic nie boli. Sama leczę się na niedoczynność już 11 lat. Jedyne co może minimalnie zaboleć to pobieranie krwi ;) W każdym razie endokrynolog może polecić jakieś rozwiązanie, dermatolog nie bardzo. Ja jako praktykantka w salonie kosmetycznym mogę tylko powiedzieć, że codziennie przychodzą do nas panie w bardzo różnym wieku na usuwanie takich włosków. Jedne wolą woskiem, inne wolą laserem (wiadomo, laser droższy i trzeba wykonać przynajmniej 3 zabieg dla 100% efektu). 

Co do kompleksów:

Naprawdę, nie masz źle. Usuwanie tego ciągle może i jest uciążliwe, ale są ludzie co mają gorzej ;) ja na przykład nie widzę na jedno oko, do tego ono cały czas "zezuje". Ale to nie zez :D To atrofia nerwu wzrokowego, jest ono po prostu nieczynne i równie dobrze mogło by go po prostu nie być. Co chwila na kogoś wpadam, albo coś potrącam, bo nie mam takie pola widzenia z lewej strony jak inni ludzie. Mało tego, jeszcze do dzisiaj pamiętam jak w szkole mnie wyzywali od zezola. Teraz ludzie też często z ciekawością pytają co mi jest. Ale to nic, bo zawsze mogę sobie zapuścić grzywkę i oko trochę zasłonić. Jednak nie zwraca mi to 100% sprawności jeśli chodzi o równowagę. Z tym, że są ludzie co mają jeszcze gorzej! Moja znajoma nie ma palców u jednej ręki, ma kostki tylko. I wiesz co robi? Jeździ samochodem, zajmuje się refleksologią z bardzo duża skutecznością! Więc uwierz, że Twoje epilowanie włosów od czasu do czasu naprawdę nie jest aż taką tragedią i nie ma się tym co tak bardzo przejmować :)

Dzieki dziewczyny że tak mnie wspieracie na duchu ja zdaje sobię sprawe z tego że niektórzy mają dużo gorzej palce u rąk nie odrosną ja na dobrą sprawe moge sobie te włost zgolić i  nikt nic nie zauważy ale sama ta świadomość jest okropna te latanie z maszynka rano i wieczorem do szału dporowadzi wiem że za bardzo nic się z tym nie da zrobić chyba że laser ale na całe ciało to mnie nie stać teraz mam gorszy czas ale za kilka dni mi przejdzie i nie będzie mi to aż tak bardzo przeszkadzać mam nadzieję 

ps. byłam dzisiaj u lekarza ale mnie nie przyjoł bo dużo babek było kazał mi przyjść we wtorek  Pozdrawiam was   

ja powiem tak: to prawda, ze inni maja gorzej/lepiej, ale nie mozna myslec w ten sposob. Kazdy ma problemy "na swoja miarę". Ktos by mogl powiedziec "i co z tego, ze dzieci a Afryce gloduja? wspolczuje, ale moje problemy przez to nie znikną". I prawda jest taka, ze na dluzsza mete nie pocieszy nas gorsze powodzenie innych. Jedni maja wiecej w zyciu, inni mniej i w tym zakresie problemy sa indywidualne. KAZDY PROBLEM KTORY MA ZNACZNY WPLYW NA NASZE ZYCIE JEST WAZNY. Czy to jest jazda na wozku inwalidzkim czy 30 cm blizna.

Owszem, zgadzam się z koleżankami, ale nie ma też czasami robić za dużej afery ;) Nie mówię, że w tym temacie ktoś przesadza, bo przejmowanie się tym co nas dręczy to jeszcze nie przesada. Niestety mam wątpliwą przyjemność znać osoby, które z takiego przejmowania się popadły w paranoje i uważają się za ofiary świata. Jednak nie do końca jestem w stanie zgodzić się z tym, że blizna na małym palcu u nogi jest bardziej przejmująca niż całkowity jego brak, nawet jeśli dotyczy to dwóch różnych osób ;)