Temat: masaż odchudzający

czy ktoś z was stosował, albo stosuje masaż odchudzający??? ile razy trzeba się udać na taki zabieg, żeby były efekty???
Pasek wagi
Witam!!!
JA obecnie ucze sie na masazyste i powiem Ci ze nie ma czegoś takiego jak MASAŻ ODCHUDZAJACY!!!!!!!!!!! To jest tylko chwyt marketingowy!!!! Masażysta masując pobudzi ci krązenie  i jeśli bedziesz chodziła czesto to moze i celulit sie zmniejszy i skuta ujedrni ale tłuszczu raczej nie spalisz.

Przosze was dziewczyny nie wierzcie ze sa masaże odchudzajace bo to tak samo jakby masaże z raka wyleczyc.
skuta=skóra (nie wiem czemu tak napisałam)
Ale jeżeli ktoś ma wodne obrzęki to to bardzo pomaga. No i jak ja chodziłam dwa razy w tygodniu to po dwóch miesiącach ciało dużo lepiej wyglądalo.  W obwodach też mi ubyło.
od samego masazu nie schudniesz, ale w polaczeniu z dieta i cwiczeniami napewno efekt bedzie super. kup sobie szczotke z wypustkami za 10 zl i masuj codziennie ciało minimum 10 minut. potem wklepuj balsam wyszczuplajacy.  moim zdaniem efekt bedzie taki sam ja bys chodzila dwa razy w tygodniu do masazysty na pol godziny.
masaze na pewno ujedrniaja skore a jeszcze jak sie cwiczy i uprawia jakis sport to pomaga ;]
Kiedys mi masazysta wlasnie powiedzial, ze cos takiego nie istnieje, co najwyzej moze troche rozbic ten tluszczyk, takie masaze pomagaja w dalszym pozbyciu sie tkanki tluszczowej jak cwiczysz. Wspomnial, ze takie masaze co najwyzej moga przygotowac cialo do odchudzenia, pobudzi krazenie itp i latwiej pozbedziemy sie tluszczyku przy wysilku fizycznym. Moze troche pomieszalam w tym opisie, ale generalnie taki byl sens
masaż odchudza- ale tylko masażystę

drenaż limfatyczny pozwala poprawić krążenie limfy i poruszyć jej zastoje;



p.s. jak pracowałam na masażu, to schudłam kilka kilo
polecam
moj maż jest masazysta i czasem robi mi masazyki i sa cudowne,ujedrniaja skore,i rozbija tkanke tluszczowa(mozna wyczuc pod skora takie kuleczki),ale boli jak cholera.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.