Temat: tatuaż-pochwalcie się :-)

Od bardzo dawna zastanawiam się nad zrobieniem tatuażu.Myślę o karku lub nadgarstku.Pochwalcie się swoimi jesli takowe posiadacie i czy żałujecie ,że sobie zrobiłyście.Ja czuję,że nadszedł właśnie taki moment kiedy jestem na 100% że go chcę

blondasek07 napisał(a):

bajaderka24 napisał(a):

blondasek07 napisał(a):

ten na nodze zrobiłam sobie sama i nie żałuję ;)
dla mnie sa beznadziejne wygladasz jak meliniara...
Nie muszą Ci się podobać, tak jak mówię nie zrobiłam ich aby się komuś podobały, one są po prostu dla mnie.
dokladnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11i zadna meliniara...:(

GossipGirl. napisał(a):

Ja mam taki jakby schemat polaczenia aniola z diablem - czyli moj charakter :D i oczywiscie nie zaluje! teraz planuje napis ALE chcialabym go zrobic na dole brzucha lub na nadgarstku. I tu mam problem, bo na nadgarstku boje sie, ze bedzie widoczny i moze byc problemem np w staraniu sie o prace (wiem, ze mozna ukryc i to zalezy od miejsca pracy no ale jednak ryzyko jest) a na dole brzucha z kolei boje sie czy kiedys przy ewentualnej ciazy sie nie rozjedzie. moze ktos moglby cos w tym temacie podpowiedziec? bylabym wdzieczna :)


dokładnie tak jak napisałaś- na nadgarstku może czynić problemy w znalezieniu pracy, na brzuszku może ulec deformacji przy ciąży/ ew. przytyciu.
Pasek wagi
a ja w budżetówce pracuję i chcę na nadgarstku:) trzeba iść z czasem, nikt mnie nie zwolni przecież przez tatuaż, nie?

blondasek07 napisał(a):

bajaderka24 napisał(a):

blondasek07 napisał(a):

ten na nodze zrobiłam sobie sama i nie żałuję ;)
dla mnie sa beznadziejne wygladasz jak meliniara...
Nie muszą Ci się podobać, tak jak mówię nie zrobiłam ich aby się komuś podobały, one są po prostu dla mnie.

Skoro sa tylko dla Ciebie,to po co chwalisz sie nimi na Forum? Musisz liczyc sie z opinia innych!  Ja bym w zyciu swoich nie wystawila na widok publiczny,tylko po to zeby sie pochwalic! Jesli tattoo jest tylko dla mnie,to powinno tak pozostac! Reszty komentowac nie bede bo to kwestia gustu lub doboru  tatuazysty.
ja odkąd zrobiłam tatuaż na brzuchu, przytyłam osiem kilo i z tatuażem NIC się nie stało, więc wcale nie musi być tak, że się zdeformuje...

Aloomka napisał(a):

a ja w budżetówce pracuję i chcę na nadgarstku:) trzeba iść z czasem, nikt mnie nie zwolni przecież przez tatuaż, nie?


U mnie w pracy też była dziewczyna, co tak myślała. No i się zdziwiła.....
może lepiej najpierw zapytaj?
Pasek wagi

Zagubionaxxx napisał(a):

blondasek07 napisał(a):

bajaderka24 napisał(a):

blondasek07 napisał(a):

ten na nodze zrobiłam sobie sama i nie żałuję ;)
dla mnie sa beznadziejne wygladasz jak meliniara...
Nie muszą Ci się podobać, tak jak mówię nie zrobiłam ich aby się komuś podobały, one są po prostu dla mnie.
Skoro sa tylko dla Ciebie,to po co chwalisz sie nimi na Forum? Musisz liczyc sie z opinia innych!  Ja bym w zyciu swoich nie wystawila na widok publiczny,tylko po to zeby sie pochwalic! Jesli tattoo jest tylko dla mnie,to powinno tak pozostac! Reszty komentowac nie bede bo to kwestia gustu lub doboru  tatuazysty.


Ja nie twierdzę, że muszą się wszystkim podobać i owszem liczę się z tym, że mogą się komuś nie podobać, ale to chyba nie powód żeby nazywać mnie meliniarą, bez przesady.

blondasek07 napisał(a):

bajaderka24 napisał(a):

blondasek07 napisał(a):

ten na nodze zrobiłam sobie sama i nie żałuję ;)
dla mnie sa beznadziejne wygladasz jak meliniara...
Nie muszą Ci się podobać, tak jak mówię nie zrobiłam ich aby się komuś podobały, one są po prostu dla mnie. Po za tym ja Cię nie obrażam i Ty również tego nie rób, bo nawet mnie nie znasz. Nie podobają Ci się, no cóż, płakać z tego powodu nie będę.



nie obrazam cie tylko takie mialam wrazenie na 1 rzut oka...meliniara... tato zrobione za piwo w piwnicy w bloku.

klapek.babki napisał(a):

Aloomka napisał(a):

a ja w budżetówce pracuję i chcę na nadgarstku:) trzeba iść z czasem, nikt mnie nie zwolni przecież przez tatuaż, nie?
U mnie w pracy też była dziewczyna, co tak myślała. No i się zdziwiła.....może lepiej najpierw zapytaj?


nie mam zamiaru :) są jeszcze sądy pracy ja interesantów nie przyjmuję, od biedy można zakryć grubą bransoletką lub zegarkiem :)

KwonMinAh napisał(a):

ja odkąd zrobiłam tatuaż na brzuchu, przytyłam osiem kilo i z tatuażem NIC się nie stało, więc wcale nie musi być tak, że się zdeformuje...

No wiadomo, nie ma reguły. Ale zdarza się i tak, że kobieta tyje i 30kg podczas ciąży. Wtedy tatuaż chciał - nie chciał, nie będzie fajny, ani podczas zaawansowanej ciąży, a już na pewno nie po ciąży.
I od razu uprzedzam, przytycie 30kg podczas ciąży nie zawsze jest przez zaniedbanie. moja przyjaciółka (175cm/ 60kg) przytyła w ciązy 29 kg. A chciałabym tak zdrowo się odżywiać jak ona.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.