- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 stycznia 2012, 23:18
Edytowany przez Ajkana 28 stycznia 2012, 23:19
29 stycznia 2012, 10:50
29 stycznia 2012, 11:09
juz 2 razy rozjasnialam i strasznie zadkie wlosy juz mamdlaczego będziesz łysa? :)
29 stycznia 2012, 11:09
juz 2 razy rozjasnialam i strasznie zadkie wlosy juz mamdlaczego będziesz łysa? :)
29 stycznia 2012, 11:13
29 stycznia 2012, 11:13
29 stycznia 2012, 11:23
Edytowany przez f8110717529cb56b83ab11640506c988 29 stycznia 2012, 11:23
29 stycznia 2012, 11:48
29 stycznia 2012, 11:51
29 stycznia 2012, 12:21
Droga autorko, 90% 'rad' tutaj to jakieś oderwane od rzeczywistości bzdury.
Składam kondolencje włosom tych z was, które poprzez farbowanie na blond rozumieją katowanie włosów rozjaśniaczem. Biedne te wasze włosy!
Jeśli zdecydujesz się na brąz, to pamiętaj, że one zawsze wychodzą ciemniejsze niz w próbniku. Na włosach wcześniej farbowanych na blond lub co gorsza zniszczonych, często wychodzą czarne, niezależnie od koloru, który wybrałaś. Jeśli nie chcesz mieć na głowie czarnego hełmu, wybierz jakiś ciemny blond, który na pewno na twoich włosach wyjdzie brązowy.
Jeśli masz zniszczone włosy (popalone końce), to pamiętaj, że ciemny kolor jeszcze bardziej te zniszczenia uwydatni. I co to za bzdura, że włosy po zafarbowaniu na brąz są zdrowsze jeśli przed farbowaniem były zniszczone, to po farbowaniu nadal będą, tyle że w innym kolorze. Jest duże prawdopodobieństwo, że kolor bardzo szybko się wypłucze (ale to mogę tylko przypuszczać, bo nie wiem jak twoje włosy wygladaja na żywo i w jakiej są kondycji).
Jeśli kolor Ci się nie spodoba i będziesz chciała wrócic do blondu, to przygotuj się na kilka miesięcy dziwnych kolorów na głowie. Brązy (zwłaszcza ciemne i czekolady) mają w sobie bardzo dużo czerwonego pigmentu, który najbardziej wżera się w strukturę włosa i najtrudniej go później wypłukać. W trakcie powrotu do blondu możesz spodziewać się kolejno włosów: bordowych, rudych, miedzianych, żółtych. I najprawdopodobniej kolor nie będzie jednolity, tylko przy końcach najbardziej rudy/pomarańczowy ;)
Jeszcze kwestia waxu- wystarczy przeanalizowac jego skład, żeby przekonac się, że wcale nie jest tak cudowny jak się powszechnie uważa.
I na koniec- miałam na głowie już chyba wszystkie kolory, od jakiegoś czasu jestem blondynką. Włosy mam jasne, ale nie kiczowato-platynowe bądź białe. Nigdy nie byłam traktowana przez innych jak nic nierozumiejąca, głupia barbie. Może twój problem to wcale nie kolor włosów.
29 stycznia 2012, 13:10