20 stycznia 2012, 17:52
tragedia! miałam włosy jasny toffie i nie wiem co mi do tego głupiego łba strzeliło przed chwilą (pewnie to wina promocji w rossmannie -.-) żeby kupić farbę w odcieniu jakiś płowy brąz. wydawał się jasny. na głowie wyszedł mi niemal czarny!! wyglądam koszmarnie! jakby tego było mało - wygrzebałam w szafie pół tubki farby toffie i pół jasnej rudej. nałożyłam, poczekałam wyznaczone 30 min i co? mam czerń o czerwonym połysku!!! ahragggahhhh!!! a jutro muszę iść na zajęcia ;/. dobrze, ze mam późno, gdzieś po 16tej. jak z samego rana pójdę do fryzjerki (modlę się, żeby mnie przyjęła jako pierwszą, nawet nie mam co teraz do niej dzwonić...) to zdążę. a miałam się uczyć na zaliczenie. w tej chwili to już nie ważne - wyglądam jak strach na wróble. ulituję się i już dam ciachnąć jeszcze te włochy, co się zniszczą. myślicie, że rozjaśniaczem jakoś jej to pójdzie? niech będzie przynajmniej jasny brąz, może wpadać w rudości. zaraz zacznę walić tym pustym łbem w ścianę. czy któraś była równie głupia?? kurcze, a jak nie ruszy tego koloru i będę musiała czekać, aż mi odrosną? kupię perukę. wcześniej rzucę studia. zerwę wszystkie znajomości i skasuję fejsbóka. nawet na vitalii nie będę się pokazywała ;((
Edytowany przez yume1 20 stycznia 2012, 17:52
- Dołączył: 2009-03-10
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 6483
20 stycznia 2012, 22:47
Moim zdaniem po paru myciach zjaśnieje.
- Dołączył: 2011-03-21
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 160
20 stycznia 2012, 22:48
hehe nie noo nie kasuj fejsa;) zarcik, powaznie to pewnie czeka Cie dekoloryzacja... czyli jakies 3 zabiegi zzalezy do jakiego koloru bedziesz dazyc... pierwsz zabieg zdejmie pigmenty ciemne wiec kolor sadze ze lekko rudawy.... kolejne juz lepiej. zaloz jakas czapke chustke cokolwiek... odczekaj kolor sie splucze na pewno! szkoda wlosow...
- Dołączył: 2010-06-23
- Miasto:
- Liczba postów: 1395
20 stycznia 2012, 22:50
idz do sklepu po plyn sciagajacy farbe.Jesli uzyjesz go jak najszybciej, to farba powinna zejsc w miare dobrze...nie zejdzie w 100%, ale napewno rozjasni wlosy i bedzie OK. Ja zdejmowalam kolorek sama w domu i nic mi sie nie stalo...wszyscy mowia, jak to zdejmowanie kolorku szkodzi, ale powiem, ze szkodzi tak samo jak farbowanie. Poprostu bedziesz pozniej musiala stosowac odzywke raz w tyg przez jakis czas i tyle. Powodzenia!
- Dołączył: 2011-10-27
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 66
20 stycznia 2012, 23:16
Zmyje się sama, po kilku myciach będzie kilka tonów jasniejsza.
- Dołączył: 2011-05-29
- Miasto:
- Liczba postów: 753
21 stycznia 2012, 00:00
naprawdę straszny problem -.-
i tak po czasie przyzwyczaiłabyś sie do tego koloru .
21 stycznia 2012, 00:09
aż szok jak niektóre osoby na forum nie mają za grosz poczucia humoru. najwyraźniej racją jest, że to domena ludzi jedynie inteligentnych ;>
- Dołączył: 2011-04-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1549
21 stycznia 2012, 21:56
ni farbuję, nie mam problemu i mam cudne jasnobrązowo- ciemnorude loki- polecam-zrezygnować z farbowania, choć też rózne przygody już zaliczyłam, zwłaszcza z mahoniem, który stał się fioletową czernią- ja myślałam- o matko, okropność! a znajomi mówili- "cudo pasuje do Twoich rysów twarzy i stylu ubierania", więc pokaż się znajomym bez kombinacji.// może jest lepiej niż Ci się wydaje
22 stycznia 2012, 20:27
byłam u fryzjerki, kolor nie zszedł, obcięłam włosy, poszłam do klubu i... wszyscy byli zachwyceni ;D zostanę przy tym kolorze przez jakiś czas ;>