- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
10 stycznia 2012, 21:01
Witam;)
czy Waszym zdaniem da sie coś "zrobic" z facetem który uważa się za całkiem atrakcyjnego, a ma w rzeczywistosci ciężkie do zgryzienia mankamenty pt obwisła po schudnieciu skora (ale naprawde obwisła, nie tylko tyle, ze nie jedrna-pierwszy raz widze tak mlodego chlopaka ktory ma tak okropne ciało...), który z oszczednosci (jesli siedzi kilka dni w domu) kapie sie raz na 3,4 dni? ktory na pierwsza wspolna noc z dziewczyna nie bierze szczoteczki do zebow i mowi jej otwarcie o takich rzeczach jak "mialem brac inne bokserki ale miały dziurę"?
![]()
w dodatku z łupiezem na rzadkich włosach....brrr.
nie dosc, ze widze, że zaniedbany to jeszcze po prostu brzydki. i nie wiem, czy teraz probowac go "ratowac" , zrobic cos z nim , probowac "poprawiac"poniewaz generalnie rozmawia nam sie swietnie i jest czuły i inteligentny, zabawny, czy...?
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1670
10 stycznia 2012, 21:38
Niektórzy faceci już tak mają, że nie dbają o siebie. O to można powalczyć.
"Pipowatość" można próbować wyplenić (ciężko).
Dziurawe ciuchy można wyrzucić.
Może ten jego styl bycia, gadki o adonisie to dowcip którym próbuje przykryć swoje wady? To taka forma obrony uprzadzająca atak na źródło kompleksów.
Dobrze się zastanów czego chcesz i działaj lub daruj sobie.
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 3944
10 stycznia 2012, 21:38
a seksowny jest też mózg, nie zapominajmy :D
ale nie, jeżeli facet ewidentnie Cie odpycha to moim zdaniem nie ma rady.
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
10 stycznia 2012, 21:38
Tamao napisał(a):
on mieszka sam?moze byl przyzwyczajony do tego ze mama
kaze sie isc sie kapac myc zabki i chwalila ze jest
itd moze to taki przypadek?;p i musisz mu to na nowo
xd
mieszka z rodzicami. studiuje zaocznie, pracy nie ma... utrzymuja go rodzice. ostatnio powiedział nawet "mialem zaplacic za twoje cos tam, ale MAMA MI TO WYBILA Z GLOWY" takze do tego chyba troszeczkę maminsynek?
10 stycznia 2012, 21:41
Daj sobie z nim spokoj.On Cie nie kreci i juz.Chcesz byc z facetem ktory ma tylko fajny charakter?-ja bym nie chciala zeby facet lubil we mnie tylko charakter.A gdzie to magiczne przyciaganie,seks i inne takie rzeczy...?
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Düsseldorf
- Liczba postów: 427
10 stycznia 2012, 21:41
mimo wszystko mam przeczucie, że to egzemplarz nie do uratowania;)
- Dołączył: 2011-05-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1891
10 stycznia 2012, 21:41
szczerze mowiac to nawet jezeli teraz sie poprawi to i tak za moment bedzie to samo
10 stycznia 2012, 21:42
Oj to mamusia pewnie chwali tak synka ze sam wierzy juz w swoja wspanialosc? ale to zaniedbywanie sie?5min dziennie na prysznic latwo znalezc i sily do tego nie trzeba ,na poczatek kupic kosmetyki i mu dac i tak powoli wdrazac w zycie plany udoskonalania go ,powodzenia ^^
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
10 stycznia 2012, 21:45
czy wspominałam już, że poza tym wszystkim niemalże wyłysiał, podobno w okresie dojrzewania? a ma 21 lat.:D smiejscie się smiejcie, tak jak teraz to wszystko czytam to mi też wygląda to strasznie.
btw, on już wyznał mi miłość ;) wiec sprawa troche skomplikowana
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Düsseldorf
- Liczba postów: 427
10 stycznia 2012, 21:45
Dżizas...czyżbyś trafiła na mojego eks??? UCIEKAJ!!!! Ratuj się! Szukaj kogoś, kto nie tylko urzeka Cię rozmową ale wszystkim w jakimś stopniu:)