- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
10 stycznia 2012, 21:01
Witam;)
czy Waszym zdaniem da sie coś "zrobic" z facetem który uważa się za całkiem atrakcyjnego, a ma w rzeczywistosci ciężkie do zgryzienia mankamenty pt obwisła po schudnieciu skora (ale naprawde obwisła, nie tylko tyle, ze nie jedrna-pierwszy raz widze tak mlodego chlopaka ktory ma tak okropne ciało...), który z oszczednosci (jesli siedzi kilka dni w domu) kapie sie raz na 3,4 dni? ktory na pierwsza wspolna noc z dziewczyna nie bierze szczoteczki do zebow i mowi jej otwarcie o takich rzeczach jak "mialem brac inne bokserki ale miały dziurę"?
![]()
w dodatku z łupiezem na rzadkich włosach....brrr.
nie dosc, ze widze, że zaniedbany to jeszcze po prostu brzydki. i nie wiem, czy teraz probowac go "ratowac" , zrobic cos z nim , probowac "poprawiac"poniewaz generalnie rozmawia nam sie swietnie i jest czuły i inteligentny, zabawny, czy...?
- Dołączył: 2009-10-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 327
10 stycznia 2012, 21:22
Nie wiem czy da sie cos z tym zobic taki juz jego styl bycia, ja ostatnio od znajomej uslyszalam ze zeby myje tyklko rano bo wieczorem sie jej przewaznie nie chce porazka
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Düsseldorf
- Liczba postów: 427
10 stycznia 2012, 21:22
A nawet gdyby miał jędrniejsze ciało i dbał o higienę-myślisz że chciałabyś z nim być?
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
10 stycznia 2012, 21:23
marta1501 napisał(a):
ej ja to bym chyba umarła ze śmiechu przy nim hahaha.
Cię Autorko wątku, ale no nie mogę :D. Ja tak jak
że kumpel okej, ale nic więcej. Koleś ma zawyżone
o sobie, nie widzi tego co jest naprawdę. Ja nie mówie,
musi byc maczo z kaloryferem, napewno spotka kobietę
go zaakceptuje, ale o siebie też trzeba trochę dbać.
z tłustymi włosami, wylewającym się brzuchem, tyłkiem
szafa 3drzwiowa i brudnymi paznokciami też żaden facet
nie chciał -choćby nie wiem jak się seksownie czuła.
hehe mi samej smiac sie chcialo (zaraz po tym jak myslalam ze padne na zawal jak mi pokazal naga klate w takim opłakanym stanie), ale bardziej przeraza mnie to, ze jest z siebie dumny jak paw i jeszcze prężac sie mówił pół żartem pół serio "jak młody Bóg"czy cos w ten deseń. aż nie wiadomo, śmiac się, płakać, uciekac czy dac mu do zrozumienia ze nie jest tak dobrze jak mysli.
- Dołączył: 2010-11-18
- Miasto: Praga
- Liczba postów: 2621
10 stycznia 2012, 21:23
ja nie rozumiem, facet cię obrzydza, uważasz że jest brzydki z wyglądu, zaniedbany i prawie ci się zbiera na wymioty jak na niego patrzysz, a jednak się zastanawiasz czy może coś z tego będzie??
10 stycznia 2012, 21:25
zakochana kobieta zawsze jest przekonana że zmieni faceta w tej czy innej kwestii :))
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
10 stycznia 2012, 21:26
narzeczona27 napisał(a):
ja nie rozumiem, facet cię obrzydza, uważasz że jest
z wyglądu, zaniedbany i prawie ci się zbiera na wymioty
na niego patrzysz, a jednak się zastanawiasz czy może
z tego będzie??
uwierz mi, że też mnie to zastanawia- tym bardziej że słyszałam dużo dobrych słów na swój temat i wiem, że nie muszę być z kimś kto tak wygląda, nie umrę jako samotna kobieta z tuzinem kotów, a jednak cos mnie do niego ciągnie, tow jaki sposob sie wypowiada, buduje zdania, poczucie humoru, opiekunczosc. No i oczy. Oczy ma akurat bardzo ładne.
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Düsseldorf
- Liczba postów: 427
10 stycznia 2012, 21:31
A skąd Ty go wytrzasnęłaś??Przecież to istny przykład "jak odstraszyć dziewczynę"hehe:) Kojarzy mi się z filmem "dziewczyna mojego kumpla"-co koleś popełniał wszystkie randkowe gafy, żeby dziewczyny wracały do swoich dorobinę lepszych byłych..Może Ty też w czymś podobnym nieświadomie bierzesz udział??hihi-Mimo wszystko życzę powodzenia w okiełznaniu ogra;)
- Dołączył: 2011-06-30
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 985
10 stycznia 2012, 21:33
Odpuść sobie. Nawet jeśli zmieni się dla Ciebie teraz, to po kilku latach związku wróci do starych nawyków. Nie wierz w to, że faceta da sie zmienić!
10 stycznia 2012, 21:36
on mieszka sam?moze byl przyzwyczajony do tego ze mama mu kaze sie isc sie kapac myc zabki i chwalila ze jest najlepszy itd moze to taki przypadek?;p i musisz mu to na nowo wpajac xd
Edytowany przez Tamao 10 stycznia 2012, 21:36
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
10 stycznia 2012, 21:36
olinka713 napisał(a):
A skąd Ty go wytrzasnęłaś??Przecież to istny przykład
odstraszyć dziewczynę"hehe:) Kojarzy mi się z filmem
mojego kumpla"-co koleś popełniał wszystkie randkowe
żeby dziewczyny wracały do swoich dorobinę lepszych
Ty też w czymś podobnym nieświadomie bierzesz
wszystko życzę powodzenia w okiełznaniu ogra;)
hihi. z demotywatorów
![]()
napisał do mnie bardzo fajną, długaśną, wypowiedz, wydał mi sie cholernie tajemniczy i intrygująacy;]...niestety taka pociagajaca jest tylko jego głowa.