10 stycznia 2012, 14:22
Mój akurat ma klatę gładziutka:) I przyznam że podoba mi się taka choć z odrobiną włosów też wcale nie jest zła:) Ważne żeby facet na plecach nie miał bo klata to raczej normalna sprawa;)
10 stycznia 2012, 14:24
mój Ukochany ma włosy tylko trochę włosów na górnej części klaty, niewiele na szczęście ;> A miejsca intymne goli sobie, bo ja go o to prosiłam :D
- Dołączył: 2011-12-30
- Miasto: Alicante
- Liczba postów: 1665
10 stycznia 2012, 14:25
Nie lubię owłosionej klaty.;]
Nogi jak najbardziej
![]()
Takie męskie mi się wtedy wydają.
Co do krocza to... nie mam zdania;d
Mój jest idealnie owłosiony i tyle mi do szczęścia trzeba haha.
- Dołączył: 2011-11-13
- Miasto: Snopków
- Liczba postów: 1728
10 stycznia 2012, 14:28
Wszędzie byle nie na plecach jest to okropne.
10 stycznia 2012, 14:28
G.R.u. ta fota to już hardcore hahaha
mój mąż kiedyś twierdził ,że golenie pach jest niemęskie ,ale raz zgolił za moją namową i teraz goli częśto:)to samo z klejnotami:)
Edytowany przez ...Siaska... 10 stycznia 2012, 14:29
- Dołączył: 2012-01-05
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 3128
10 stycznia 2012, 14:28
biedronka1985 napisał(a):
pani.annaa jeżeli pokochasz faceta z owlosieniem (bo
nie sprawdzasz na pierwszej randce i nie pytasz o to
a on nie zgoli wlosów, bo uważa ze to pedziowate i nie
13 lat.to go rzucisz?
Ale ja nie zakochuje sie po pierwszej randce :-) Kiedyś poznałam chłopaka i normalnie z pod koszulki mu wychodziły i więcej się z nim nie spotkałam :-) ha ha
Zależy gdzie miałby te włosy..nie wiem przeważnie z każdym jak sie spotykam to nie ma, wydaje mi sie ze dbaja o siebie. Każdy facet chociazby przycina pod pachami. Przyznam, że nigdy nie miałam z tym problemu.
Chciałabym żeby nie miał i myśle że zrobiłby to dla mnie :-)
10 stycznia 2012, 14:29
ja owłosionej kalaty nie lubie, ale jest jeszcze do przeżycia, ale plecy by mnie odrzucały.. reszta mi nie przeszkadza
- Dołączył: 2008-11-17
- Miasto: Okinawa
- Liczba postów: 5190
10 stycznia 2012, 14:30
lubie gdy facet ma busz: na glowie, nogach i rekach!!!
a ostatnio bylam 6 mc z takim co mial busz na klacie, plecach (lol), rekach, nogach..a na glowie : prawie nic:D
ale za to byl wysoki (187;) inteligentny etc ;)) tym "tuszowal" busz'D
- Dołączył: 2012-01-05
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 3128
10 stycznia 2012, 14:31
Ale myśle tez ze to kwestia wieku, jak byłam mlodsza to wlasnie tak nieznosilam i nieakceptowałam. Teraz jak poznam i bedzie miał te włosy tam gdzie nie lubie to bedzie golil albo przycinał. Moze miec na nogach, rekach i na klacie troche, lubie nawet od pepka i pod pachami. Tylko nie plecy, tylek i wszystkie miejsca intymne! Wtedy celibat :-) Ale jeszcze nigdy takiego problemu nie miałam.