22 listopada 2011, 19:46
dzisiaj jak byłam na fitnessie jakieś 2 koleżanki gadały o tym " doświadczeniu".. a raczej badaniu, bo u neurolog czasami je przeprowadza
Połozcie sie na podlodze, lozku i czymś ostrym, [np
ostry ołowek, pilniczek ] "przejezdzcie" zaraz pod koścmi zebrowymi
(tak po luku) , nie wciagajcie brzucha, doswiadczenie robcie na goly
brzuch, nie napinajcie miesci, podniescie tylko lekko glowe i zobaczcie
czy odczuwacie takie samowolne drgania mięsni na brzuchu, tak jakby wam
sam podskakiwał
macie cos takiego? ;))
Edytowany przez LoveSweets. 22 listopada 2011, 19:55
- Dołączył: 2009-07-29
- Miasto: The End Of The World
- Liczba postów: 4420
22 listopada 2011, 22:44
> Nic mi nie drga. I co to ma do rzeczy, bo nie
> bardzo rozumiem?
...godzina zgonu... :D
Nie wiem, czy dobrze zrobiłam, coś tam zadrgało, ale jak na moje oko to tylko sadełko się zatrzęsło. No i chyba trochę się podrapałam... Dzięki =_=