19 października 2011, 18:15
Jestem dość szczupła, jednak mam wałeczki na brzuchu :) Nie spędza mi to specjalnie snu z powiek, nawet moja chudziutka przyjaciółka je ma. Chciałam się tylko dowiedzieć od was czy sprawia wam to problem, gdy chłopak dotyka waszego brzucha? Bo ja sama już nie wiem i trochę się ich wstydzę i kombinuję jak tu usiąść, żeby nie musiał ich dotykać :D
Jak to wygląda u Was?
Edytowany przez Cranberrie 19 października 2011, 18:15
- Dołączył: 2011-10-07
- Miasto: Szczawno-Zdrój
- Liczba postów: 15388
19 października 2011, 18:18
Mnie to nie krępuje;) Facet też człowiek i wie, że nie każdy ma idealną sylwetkę. Więc się nie przejmuj, gdyby mu to w jakikolwiek sposób przeszkadzało, to nie dotykałby Cię po tych fałdkach;)
Edytowany przez deteste 19 października 2011, 18:18
19 października 2011, 18:19
mi to przeszkadza ale mój i tak uważa że głupoty gadam i mam najseksowniejszy brzuch na świecie, głuptas :D
- Dołączył: 2011-08-28
- Miasto: Berlin
- Liczba postów: 4286
19 października 2011, 18:30
mnie to troche denerwuje
19 października 2011, 18:34
Przecież to normalne!
19 października 2011, 18:34
Teraz już jest lepiej i zawsze się śmieje z mojego "grubego brzucha" (teraz już mogę bo jest chudy) ;P Wcześniej jednak zawsze siadałam tak, żeby wałków nie było, albo jak źle usiadłam to zawsze się źle z tym czułam.
19 października 2011, 18:36
Mi trochę przeszkadza mój niezbyt ładny brzuch. Ale mój chłopak uważa,że jest ładny i że go kocha.
- Dołączył: 2011-10-08
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 366
19 października 2011, 18:36
Ja teraz się bardzo krępuje jak dotyka, wręcz się złoszcze o to na niego ;) .
19 października 2011, 18:45
moj narzeczony mnie lapie za waleczki i mowi zartobliwie - "sloninka", albo "a co to jest?" albo "to musi zniknac"
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 9160
19 października 2011, 18:57
Cranberrie on pewnie też ma wałeczki