Temat: Czy powinnam jeszcze chudnąć?

Znaczy wiesz to od ciebie zależy jak się czujesz ze swoją figurą, ja mam gdzieś czy ktoś mówi że jestem za gruba czy za chuda. Ale na twoim miejscu bym dążyła do 58, głównie ze względu na nogi, byłoby wtedy idealnie. Zwłaszcza że jak już tyle schudłaś, to myślę że dasz radę schudnąć jeszcze te 10, więc dlaczego by z tego nie skorzystać?

wg mnie nie

Nigdy bym nie powiedziała, że masz tyle kilogramów, ile masz;)

10kg to za dużo, ale 5 bym jeszcze zrzuciła ;)

Ja bym się przede wszystkim (na Twoim miejscu :) ) skupiła na sporcie :)

Wow, nie wyglądasz na 68, bardziej na 65/62.
Dziewczyny mają rację. Niestety taka już babska uroda, że jak się odchudzamy to lecimy najpierw w piersiach  Ja bym na Twoim miejscu nie jadła 'pustych kalorii,' a wszystko co zdrowe i pożywne, czyli żadnej redukcji na kaloriach/diety, a 'tylko' dbanie o jakość posiłków. Piersiątka warto zachować, a na udka najlepszy rower albo spacery/bieganie jak ktoś ma czas i lubi, plus rozciąganie- girasom dobrze to robi 
No i żeby klata się trochę uwydatniła, polecam ciężarki/siłownię, bo moje cycki to uratowało przed totalnym zanikiem
Ogólnie masz bardzo podobną figurę do mojej no i przechodziłaś przez atkinsa, tak jak ja...Tyle że na mnie wciąż działa, ale nie mogę tej diety na razie stosować ;(
Pozdrawiam cieplutko i gratuluje już i tak sukcsu, bo zrzucenie 15 kilosów to jest COŚ.

ja bym zrzuciła jeszcze 5kg i skupiła się na udach i ramionach.
masz ładną figurę, drobną górę - jest ok :) małe poprawki i będzie doskonale

Dzięki za wszystkie rady i komentarze :) Jutro wybieram się na siłownię, może dołożę basen do tego. Nogi fatalnie wyglądają - dużo celulitu :/ brzuch  flak-ale to też sprawa porodu. a na rękach "skrzydełka". Czas zacząć ćwiczyć :) :) :) Marzy mi się kaloryferek na brzuchu i jędrniejsze ciało ogólnie, bo może nie jest najgrubiej, ale na pewno nie jędrnie :/