- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 880
7 października 2011, 13:20
w przyszla srode poddam sie operacji nosa,(czesc kostna i chrzestna),Oczywiscie bardzo sie boje ale ciezko zyc z takim kompleksem jaki jest garbaty wielki nochal.
Czy przeszedl ktos z was moze taka operacje?
Jakie wrazenia co do efektu?
i bolu...?
- Dołączył: 2011-08-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2350
7 października 2011, 14:26
A gdzie będziesz miała ten zabieg? Na gen. Zajączka?
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 880
7 października 2011, 14:27
MalaMi -masz moze jakies zdjecia przed i po?
Mialas operacje pod narkoza?czesc kostna rozumiem tak?
- Dołączył: 2010-03-10
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1207
7 października 2011, 14:27
ja mam dużo gorszy nosek i mi się po prostu marzy operacja, ale funduszy brak...
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 880
7 października 2011, 14:27
tak,na gen.zajaczka.Co slyszalas o tym miejscu?
- Dołączył: 2011-08-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2350
7 października 2011, 14:28
słyszałam, że to jedna z lepszych klinik, a dr Molska to miła i przede wszystkim baaardzo kompetentna doktor. Myślę, że dobrze trafiłaś.
- Dołączył: 2011-08-31
- Miasto: Sobótka
- Liczba postów: 86
7 października 2011, 14:32
Moim zdaniem Twój nos nie jest taki najgorszy, ale skoro jest Twoim zmartwieniem i poczujesz się dużo lepiej po operacji to dlaczego nie? Jesli wpłynie na twoją psychikę to ja bym się zdecydowała :)
Ja też nie lubię swojego nosa, ale jest w miarę normalny, tylko zakończony zbyt okrągło i mnie to irytuje. Gdybym miała kasę i odwagę to też bym się zdecydowała :)
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 880
7 października 2011, 14:32
i to mnie tylko w tej calej sytuacji pociesza:) dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki.Boje sie.do tego przeziebilam sie,a nie moge lykac zadnych lekow,bo te powoduja krzepniecie krwi czy cos takiego.
Oby wyszstko sie udalo....!a w przyszlosci operacja piersi,mam doslownie dwie skarpetu lezace na brzuchu.
I hate it.Wstyd przed chlopakiem i sama soba.
Od 3 lat kocham sie w staniku,dacie wiare?
- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2125
7 października 2011, 14:50
no nosek sobie zrob, jak lekarka sie postara to zyskasz na urodzie :) a piersi po operacji na bank nie bola tak jak nos takze luzik hehehe ja sie przyzwyczailam do swojego nosa mam garbaty i duzy, ale fotomodelka nie jestem i nie bede i mam go gdzies:d
- Dołączył: 2009-04-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 812
7 października 2011, 14:51
U Ciebie to chyba poważniejszy problem bo jeśli by chodziło tylko o nos to ok jakoś bym to zrozumiała, ale już piszesz , żę potem piersi.. Cały czas będziesz sobie coś poprawiać, bo jesteś zakompleksiona i wierz mi, nigdy się sobie nie spodobasz, potem sobie zrobisz usta, potem wypełnisz zmarszczki bo pewnie stwierdzisz że wyglądasz jak shar pei w wieku dwudziestu kilku lat.. Ps. a ten nos wcale nie jest taki okropny jak go przedstawiasz. ot zwykły nos może nie za piękny i już..
- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2125
7 października 2011, 15:00
goja86 piszesz glupoty - operacje plastyczne sa wlasnie po to , aby leczyc ludzi z kompleksow :) jak ja stac, niech sie zmienia.. kolczyki, piercing, tatuaze, operacje plastyczne, a nawet farbowanie wlosow - to modyfikacja swojego ciala , zmienianie go. jezeli ktos to lubi prosze bardzo - ja zrobilam sobie cycki , usta, dziary itp i podobam sie sobie , bardziej niz kiedy bylam MEGA NATURAL ;) juz nie mam kompleksow, nawet to , ze jestem teraz przy kosci, wisi mi, bo dzieki piersiom wygladam proporcjonalniej hehe :D