Temat: Chodzenie z wciągniętym brzuchem.

Zauważyłam, że nie umiem stać/chodzić bez lekko wciągniętego brzucha. Wypuszczam go tylko gdy siedzę/leżę.  Ma tak któraś? Bo nie wiem czy to normalne. :)
No weź. Też tak chcę -,-``
Jejku, odkąd pamiętam chodzę z wciągniętym brzuchem ;d Serio ! Przed dietą wstydziłam się brzucha, zatem wciągałam go tak, że nikt nie widział. Wszyscy myśleli, że brzuch mam ok ;) Teraz, odkąd schudłam to rzadziej. Natomiast mój kolega..uuuu. Po nim widać, Chodzi nienaturalnie i na palcach ;p trzeba umiejętnie ;) 
Pasek wagi
ja też :D
Ja też chodzę z wciągniętym. ;p a jak siedzę to niee. 
też tak mam, to już chyba odruch
Ja tez tak mam . automatycznie :P
ja też zawsze wciągam, jak siedzę w towarzystwie to też hihi
ja słyszałam, że lekko wciągnięty brzuch to fizjologiczna postawa, której wymaga nasz organizm ze względu na kręgosłup, żeby nie doszło do skrzywienia, czy coś tam... ja tam nie wciągam, bo się oduczyłam, ale kiedyś chodziłam non stop z wciągniętym i było fajnie :D
nie wyobrażam sobie, ze mialabym wciągać brzuch non stop ;p
> chcialabym tak :( ja ciagle chodze z "wywalonym"
> bo nie chce mi sie wcaigac


dokładnie!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.