Temat: co myślicie o takim zestaiwe

niepokorna zacznij od podstaw.nie od ciuchów.Fryzjer ogólne zadbanie o twarz i ciało zmiana nastawienia a potem ciuchy.Ciuch w Twoim przypadku to wierzchołek góry lodowej-nie mówię tego złośliwie tylko CHCĘ CI POMÓC!!!!!!!!!!Najlepsze ciuchy nic nie poradzą na razie.Zacznij od początku.

> Jesteś zaniedbana. Masz sporą nadwagę, wory pod
> oczami i potargane włosy. Nie nosisz nawet
> stanika. Nie wyglądasz najlepiej. Prawdę mówiąc,
> wyglądasz źle. Przydałoby się zrzucić jakieś 40
> kg. Nie tylko dla dobrego wyglądu i samopoczucia,
> ale też dla zdrowia. Pamiętaj, że zadbana kobieta
> = atrakcyjna kobieta. Siedząc przed komputerem
> całymi dniami, nic nie zmienisz w swoim życiu.

włosy 15 minut wcześniej były umyte,uczesane i mama mi je ładnie uczesała  (żeby było ładnie do zdjęcia wolałam tego sama nie robić) i włosy ułożone mam potargane????

stanika napisałam dlaczego nie używam

a o tym,że muszę schudnąć wiem,bo nawet napisałam w pamiętniku

pokazałam mężowi ciuchy i aż mu prawie włosy stanęły dęba,pomimo tego,że jest łysy. 

stwierdził tylko,że jedynie ewentualnie ta biało czarna spódnica może być,jak już musi.

chyba faktycznie przesadziłam. :-(

Kolejny temat, i kolejne te same wywody.

Można mieć nadwagę ale przy tym pięknie wyglądać, DBAJĄC o siebie! Zgadzam się z przedmówczyniami, na początku należy zadbać o ciało, a ciuchy później...

W takim razie nie chcę wiedzieć, jak wyglądasz z potarganymi włosami, skoro mama Ci je specjalnie ułożyła, "żeby było ładnie do zdjęcia". Może pozwól, żeby Twoimi włosami zajął się specjalista?

Zgadzam się z ramones. I nie upieraj się przy allegro, pochodź po sklepach! I koniecznie kup dobry, dopasowany stanik jako pierwszy.

A co Ci powiedział?w jakim sensie ?

ramones1988

stwierdził tylko,że chyba zwariowałam i że to zupełnie nie dla mnie


no i dał mi 40zł na dietetyczne produkty

Hmm...ułożone włosy, a na którym to zdjęciu?:D wyglądasz niestety koszmarnie, zwłaszcza, że jesteś...w moim wieku?! Zdjęcie wyglądało mi na bardzo zaniedbaną kobietę po 40-stce już, a tu proszę... 22. Powinnaś iść do sklepu, kupić ubrania, które będą pasowały do Twojej sylwetki. Chociaż (i nie piszę tego złośliwie, naprawdę chciałabym Ci pomóc w metamorfozie) na Twoim miejscu odłożyłabym trochę i poprosiła o pomoc specjalistę- zarówno pod względem włosów , makijażu i doboru ciuchów, bo jak widać ani Ty ani Twoja mama nie macie na ten temat zielonego pojęcia.

nie masz na dietetyczne jedzenie a ciuchy chcesz kupowac?