Temat: co myślicie o takim zestaiwe

zrezygnowałam z kupienia gotowego kompletu ciuchów na allegro,próbuję stworzyć swój własny. co o nim myślicie:
1.


2.


3.      spódnica

4.   zastanawiam się kolorystycznie między beżową i białą

5.

6.

lub 
> >
> http://allegro.pl/6129-hit-2011-spodnie-safari-36-54-rozm-48-i1710878035.htmlCiekawe
> tylko, dlaczego spodnie w rozmiarze 48 reklamuje
> modelka, która nosi rozmiar (najwyżej!) 36...
> Przyjmij do wiadomości, że nie będziesz wyglądała
> tak, jak ta panienka ze zdjęcia. Poza tym biały
> kolor poszerza i na razie powinnaś sobie go
> odpuścić. Kup czarne spodnie z prostymi nogawkami,
> coby trochę wydłużyć optycznie Twoje krótkie
> nóżki.

też tak myślałam,że białe spodnie pogrubią mi tyłek,nawet napisałam o tym na wątku,w którym prosiłam o kilka rad i co? dostałam tam odpowiedź,że mam się nie przejmować i kupić sobie białe spodnie i że nie muszę się ograniczać tylko do czarnych ubrań.
Autorko. Dzisiaj rano jedna z dziewczyn, sama Ci zaproponowała że pójdzie z tobą na zakupy. I nikt Ci nie dokucza z powodu wyglądu. Dziewczyny się irytują, że od 2 dni vitalia kręci się wokół kolejnych twoich tematów o podobnej tematyce. A ty nie wyciągasz wniosków, choć dziewczyny są zgodne.
Tak więc, ja podsumuje:
1. Kup dobry stanik. do 200 zł. nie do 400.
2. Kup czarny stanik/cielisty. Nie kolorowy skoro to ma być twój jedyny.
3. Nie zakładaj siłowni. ani biznesu na którym się nie znasz. ani żadnego dopóki się nie nauczysz prowadzić/zakładać interesu.
4. Nie kupuj ubrań przez internet. Tym bardziej jeśli masz słabą sytuację finansową. Trzeba naprawdę dobrze znać swoje ciało/rozmiar/kształt by trafić dobrze.
5. Idź do fryzjera dobrego, który sam Ci dobierze fryzurę do Ciebie. specjalista to specjalista.
6. Zacznij się zdrowo odżywiać, a nie udawaj że jesteś na diecie. oszukujesz sama siebie.
7. Przyjmij pomoc dziewczyny, która sama zaproponowała pomoc.

Amen.
Pasek wagi
> dostałam tam
> odpowiedź,że mam się nie przejmować i kupić sobie
> białe spodnie i że nie muszę się ograniczać tylko
> do czarnych ubrań.

Nie chodzi o to, żebyś chodziła tylko w czarnych ubraniach, jakbyś miała żałobę :/ Chodzi o to, że czarny kolor, obiektywnie rzecz ujmując, wyszczupla. Biały wręcz odwrotnie. Możesz ubrać ciemne spodnie, a do tego bluzkę w jakimś żywym kolorze, najlepiej jednokolorową. Unikaj dużych wzorów, bo one niestety też nie są odpowiednie dla ludzi z nadwagą. Wystarczy zapamiętać kilka prostych zasad. Nie wiem, kto Ci wcześniej udzielał porad. Być może tamta vitalijka chciała Cię pocieszyć i za bardzo Ci słodziła, czego ja robić nie mam zamiaru. Mogę doradzić, ale słodzić nie będę.
beżowa spodnica ok. ale ta rożowa marynarka... - tragedia!!!

poza tym, faktycznie, nie wolisz iść do sklepów i przymierzyc ciuchów??
ja sama nie lubię kupowac na Allegro, wolę wszystko przymierzyć...

zresztą do tych np. białych gaci, które dodałaś to niestety, ale trzeba miec raczej idealną sylwetkę
> Autorko. Dzisiaj rano jedna z dziewczyn, sama Ci
> zaproponowała że pójdzie z tobą na zakupy. I nikt
> Ci nie dokucza z powodu wyglądu. Dziewczyny się
> irytują, że od 2 dni vitalia kręci się wokół
> kolejnych twoich tematów o podobnej tematyce. A ty
> nie wyciągasz wniosków, choć dziewczyny są zgodne.
> Tak więc, ja podsumuje:1. Kup dobry stanik. do 200
> zł. nie do 400.2. Kup czarny stanik/cielisty. Nie
> kolorowy skoro to ma być twój jedyny.3. Nie
> zakładaj siłowni. ani biznesu na którym się nie
> znasz. ani żadnego dopóki się nie nauczysz
> prowadzić/zakładać interesu.4. Nie kupuj ubrań
> przez internet. Tym bardziej jeśli masz słabą
> sytuację finansową. Trzeba naprawdę dobrze znać
> swoje ciało/rozmiar/kształt by trafić dobrze.5.
> Idź do fryzjera dobrego, który sam Ci dobierze
> fryzurę do Ciebie. specjalista to specjalista.6.
> Zacznij się zdrowo odżywiać, a nie udawaj że
> jesteś na diecie. oszukujesz sama siebie.7.
> Przyjmij pomoc dziewczyny, która sama
> zaproponowała pomoc.


6.
> Zacznij się zdrowo odżywiać, a nie udawaj że
> jesteś na diecie. oszukujesz sama siebie.

odżywiam się tym,co mam w domu,ale jem mniej(przez kilka dni nawet nie dawałam menu do pamiętnika,bo było na poziomie 500-800 kalorii),a więc i tak chudłam pomimo mącznych potraw w menu.
> Autorko. Dzisiaj rano jedna z dziewczyn, sama Ci
> zaproponowała że pójdzie z tobą na zakupy. I nikt
> Ci nie dokucza z powodu wyglądu. Dziewczyny się
> irytują, że od 2 dni vitalia kręci się wokół
> kolejnych twoich tematów o podobnej tematyce. A ty
> nie wyciągasz wniosków, choć dziewczyny są zgodne.
> Tak więc, ja podsumuje:1. Kup dobry stanik. do 200
> zł. nie do 400.2. Kup czarny stanik/cielisty. Nie
> kolorowy skoro to ma być twój jedyny.3. Nie
> zakładaj siłowni. ani biznesu na którym się nie
> znasz. ani żadnego dopóki się nie nauczysz
> prowadzić/zakładać interesu.4. Nie kupuj ubrań
> przez internet. Tym bardziej jeśli masz słabą
> sytuację finansową. Trzeba naprawdę dobrze znać
> swoje ciało/rozmiar/kształt by trafić dobrze.5.
> Idź do fryzjera dobrego, który sam Ci dobierze
> fryzurę do Ciebie. specjalista to specjalista.6.
> Zacznij się zdrowo odżywiać, a nie udawaj że
> jesteś na diecie. oszukujesz sama siebie.7.
> Przyjmij pomoc dziewczyny, która sama
> zaproponowała pomoc.

zgadzam sie
Jesteś zaniedbana. Masz sporą nadwagę, wory pod oczami i potargane włosy. Nie nosisz nawet stanika. Nie wyglądasz najlepiej. Prawdę mówiąc, wyglądasz źle. Przydałoby się zrzucić jakieś 40 kg. Nie tylko dla dobrego wyglądu i samopoczucia, ale też dla zdrowia. Pamiętaj, że zadbana kobieta = atrakcyjna kobieta. Siedząc przed komputerem całymi dniami, nic nie zmienisz w swoim życiu.
czyli ubrania po kolei: 1.tak czy nie? bo nie wiem 2.brzuch mam gruby,nogi szczupłe,spódnica jest biało czarna i nie wiem

3.beżowa spódnica jest fajna,a więc raczej na tak?

a co z czarną marynarką? nie mam obecnie żadnej marynarki,a może się czasem przydać,a więc nie wiem

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.