No znacznie się zmniejszyło :) Jeszcze nie do końca, bo tak jak mówiłam przerwałam w pewnym momencie leczenie, ale gdybym się zapuściła wyglądałabym jak małpka :) Włosy mam na brzuchu (ale tylko w dolnej partii), na rękach (ciemne, chociaż włosów na głowie aż tak bardzo ciemnych to nie mam), na pośladkach w dolnej części pleców oraz na twarzy :/  Na piersiach nie mam.

Usuwam je często - z twarzy i rąk plastrami z woskiem, brzuch, plecy i pośladki kremem, nogi golę :) Przy czym muszę niestety golić całe łącznie z udami :/ Już nauczyłam się z tym żyć i raczej na zewnątrz nikt nie wie, że mam taki problem, jak spotyka mnie na ulicy czy w pracy i to mi pasuje :)  Wybieram się na laser ale to już jak zakończę terapię, bo wcześniej mój endokrynolog powiedział, że to i tak nic n ie da i włosy odrosną :/ szkoda kasy :/

Depilatora nie używam, bo mnie za bardzo boli :P

to pojde do endokrynologa. ale myslisz ze jak poczekam z tym do wrzesnia to sie cos stanie? i np. jeszcze bardziej zarosne? czy w dwa miesiace moje owlosienie nie powinno sie znacznie powiekszyc?
Bo teraz wyjezdzam i wracam dopiero we wrzesniu i troche mi pokrzyzuje plany takie chodzenie po lekarzach..

Spokojnie możesz iść nawet w październiku :) Nie chciałam Cię nastraszyć czy coś :) Mi się pojawiło to owłosienie w wieku dorastania i utrzymywało się cały czas na stałym poziomie. Nie pogarszało się tylko potem odrobinę poprawiło (w sensie, wolniej rosły włoski, były dużo słabsze i jaśniejsze a przede wszystkim rzadsze! )

Mam to samo...:(

Dziekuje za pomoc; )
I nie nastraszyłaś, no moze troche-ale to dobrze bo przynajmniej pojde do lekarza, a tak to bym to przeciagala i nigdy tam nie trafila; )

Idz do lekarza ginekologa/internisty, zrób badania krwi- będziesz wiedziała na czym stoisz i co da sie z tym zrobić :) 

Pewnie .że przebadać się należy, ale ja też jestem  brunetką i mam włosy na rękach ,brzuchu, plecach i jestem zdrowa....Moja mama ma włosy wszędzie łącznie z męskim owłosieniem twarzy(broda,wąsy, baki) stwierdzono u niej hirsutyzm ,ale wszystkie badania-testosteron i resztę ma w normie, po prostu taka uroda.......

Zapraszam do endokrynologa, to może być zespół policystycznych jajników.

U mnie też te włosy rosną w zastraszającym tempie , niestety nie tylko na głowie :D Na razie się tym nie przejmuję . Kiedyś może tabletki hormonalne ale obecnie nie chce niczym faszerować mojego organizmu bo nie przeszkadza mi to aż tak bardzo ;) 

Przebadaj się. Nie zaszkodzi, a będziesz spokojniejsza.