Temat: Tabletki na powiększenie biustu

 

Wczoraj widziałam w telewizji reklamę tych tabletek na powiększenie biustu i jestem bardzo ciekawa czy któras z Was je stosowała i czy były jakies efekty, wogóle co myslicie na temat takich wynalazków bo opis tego środka jest bardzo ciekawy ale czy skuteczny? Tabletki te kosztują 120 zł ale starczaja aż na 3 miesiące :)

DECOLEN tbl 120 + 60 tbl GRATIS

Wskazania: Powiększenie i wzmocnienie biustu
Skład Palma sabal (Serenoa repens) 225 mg, Damiana (Turnera diffusa) 50 mg, Arcydzięgiel chiński (Angelica sinensis) 50 mg, Koper włoski (Foeniculum vulgare) 50 mg, Drapacz lekarski (Cnicus benedictus) 35 mg, Mniszek lekarski (Taraxacum officinale) 25 mg, Rukiew wodna (Nasturtium officinale) 25 mg, Pluskwica groniasta (Cimicifuga racemosa) 10 mg, Pochrzyn (Dioscorea villosa) 4 mg
opis Decolen zawiera mieszankę ekstraktów roślinnych, tzw. Fitoestrogenów, które odnawiają czynność wzrostową gruczołów piersi. Ekstrakty roślinne fitoestrogeny są naturalnymi substancjami, które mają podobny wpływ na gruczoły piersi jak naturalne kobiece hormony estrogeny. Tym wzmacniają biust, powiększają i czynią go pełniejszym -- wspiera wzrost komórek tkanki piersiowej - reaktywuje czynność wzrostową tkanki piersiowej -- zapewniają zdrowy rozwój biustu Dawkowanie: 2 tabletki dziennie, najlepiej jedną tabletkę rano i jedną wieczorem

Pasek wagi

ja tez bym chętnie...zmniejszyła...

optyczne powiększenie, czyli jakie? Potrzebujecie większej miseczki? Bo jeśli nie to jest to ściema.

No niby na przykład po tabletkach antykoncepcyjnych może się zdarzyć, że biust się powiększy ale a inne cuda nie wierzę... To znaczy - nie stosowałam ale też nie przekonują mnie takie środki. Za to wiele kobiet decyduje się na operacje plastyczne (w tym coraz popularniejsze macrolane) - i chyba tylko cos takiego może dać stuprocentowy efekt w postaci powiększenia biustu.
A jak dla mnie to jest ,,pic na wode fotomontaz''.Szkoda pieniedzy.Albo sie ma cycki albo sie ich nie ma-taka prawda.
Łatwo powiedzieć osobie która ma duże piersi. Ja miałam duże i jak schudłam ok 10 kg najbardziej poleciało mi z biustu, który był moim  atutem. Teraz jak przybrałam trochę na wadze to już w piersi nie idzie tylko w nogi i tyłek:( Na punkcie biustu mam kompleksy chciałabym mieć większy i gdybym wiedziała że nie będę miała żadnych komplikacji i będzie wyglądał fajnie, to bym uzbierała kasę na operację. Nigdy nie brałam żadnych tabletek, ale teraz zamówiłam sobie decolen i stwierdziłam, że spróbuje w końcu jak nie wyjdzie to się i nie pogorszy, a może troszkę się powiększy:) Dam znać o efektach
> Cześć.Od dziś zażywam -Decolen.Za jakis czas dam
> Wam odpowiedz czy to* dziala.Pozdrawiam.Do Jeny36
Cześć i co są jakieś efekty, bo ja zaczęłam od wczoraj i jestem bardzo ciekawa
Trudno powiedzieć, czy tabletki mogą sprawić, że będę miała większy biust . Jeszcze ich nie próbowałam, ale sądząc po wpisach, Wy chyba nie zamierzacie ;)
cześć dziewczyny, według mnie kwestia powiększania (osiąganych efektów) jest oczywiście dość dyskusyjna, bo trudno przewidzieć jak organizm zareaguje, jedno do czego Was namawiam to zwracanie uwagi co i u kogo kupujecie, ostatnio w sieci aż roi się od bardzo podejrzanych stron - niby to portali, niby blogów, niby sklepów i można się nieźle naciąć kupując tak naprawdę nie - wiadomo - co , polecam waszej uwadze:  http://powiekszeniepiersi.net.pl/2012/05/31/podejrzane-tabletki-na-powiekszenie-piersi/ 

ja schudlam ok. 13 kg z 72 do 59 , tez bałam sie że spadnie mi z biustu, ale o dziwo zjechalo zewsząd a z biustu moze z 3 cm , musiałam iść nawet do braffiterki zeby dobrała mi stanik bo za diabła nie mogłam dobrac go dla siebie ,przed odchudzaniem  nosiłam obwód pod ok 75-80 z giga miską , po zrzuceniu zrobilo sie mniej że biustonosze latały pod biustem , jak znalazłam miske dobra to pod biustem mogłam sie opasac dwa razy , teraz nosze 65 H , strasznie sie bałam ze nic mi nie zostanie po moim odchudzaniu , rozmawiałam z taka starszą babeczką w sumie ze starowinką co karety pamieta z dzieciństwa :)( taka ala znachorka :) )  która poleciła mi ziółka ,poszłam do apteki i kupiłam , torebka tych ziólek koszt ok 5 zł jak dobrze pamietam , od czasu do czasu popijałam , hmm i teraz pytanie ci biust mi nie zmalał bo piłam ziólka czy nie zmalał bo mialam w nim mało tkanki tłuszczowej , teraz sama nie wiem ,ale biust został prawie identyczny jak był z przed zaczęcia odchudzania ( tylko -3 ) zrobił sie ..jędrniejszy ( o ile moge to tak nazwać )  i pełniejszy , dodam ze mam dwójkę mlekopijców.. :))) juz wyrosniętych ale zawsze :)

wiem ze przed odchudzaniem balam sie czy "cos zostanie " i też badałam teren typu macrolane itp. niedośc ze koszt od 3,000 w górę to efekty nie sa na stałe i tzrebaby było co jakis czas powtarzac , a z typowymi tabletkami bałabym sie bo teraz niewiadomo co jest w tych środkach wewnatrz nie mowiac juz o kasie wydanej, gdzie jesli bierzesz tabletki i nie ma efektów to ci powiedza ze za krótko brałaś albo inny tekst ..wie pani generalnie działa to na 99 % kobiet a widocznie pani jest w tym 1 % na którego to nie podziałało. generalnie dobrze powiedziała jedna z dziewczyn , albo sie ma cycki albo nie, ale zawsze mozna sobie jakoś pomóc nie koniecznie za duża kase czy jakąś operacje ,masaże kremami do biustu też coś dają bo wplywają na tkanke która tak szybko nie wiodczeje , ja tez sobie pamietam kupiłam krem do biustu :) teraz sie z tego śmieje ale człowiek łapie sie wszystkiego co mogloby w jakiś stopniu pomóc , ale nie bede ukrywac ze teraz tez mam ten kremik i co jakiś czas smaruje , może nie codziennie ale 2-3 razy w tyg. smaram sie coś tam maznąć na "danonki " :)

Ja od 5 miechów biorę holenderski bust up i jestem miło zaskoczona efektami. Nadal jestem troszkę sceptycznie nastawiona co do utrzymania się efektów, jednak nie mogę napisać, że nie działają, bo działaja bardzo fajnie:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.