- Dołączył: 2011-05-02
- Miasto:
- Liczba postów: 465
4 czerwca 2011, 13:46
Mam od kilku lat czarne włosy. Ale kobieta zmienną jest więc chce teraz zmienićdość drastycznie kolor. Na początke chciałabym jasny brąz. Mój naturalny kolor włosów to coś pomiędzyciemnym blondem a jasym brązem. Chciała bym je pofarboac w domu. I teraz pytanie co mam zrobic, żeby czarne włosy złapały mi jasno brązowy kolor?
- Dołączył: 2009-03-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 751
4 czerwca 2011, 22:06
Oczywiscie nikogo nie namawiam :) pokazuje tylko ze sie da :)
- Dołączył: 2011-05-02
- Miasto:
- Liczba postów: 465
4 czerwca 2011, 22:59
Kurcze no korci mnie, żeby wpróbować jednak boję się troszkę ... Poszukam jakiś dekoloryzatorów tutaj w Holandii, nie będę już rodziców w to angażować. Jak coś znajdę to dam znać i może RIVIEL będziesz coś o tym wiedziałai m powiesz czy sobie tym włosów nie zniszczę. Bo chyba stałaś się naszą włosową mentorką ;).
4 czerwca 2011, 23:50
wlasnie dzis rozjasniaalam czarne wlosy!!
kupilam dwa rozjasniacze po 6 funtow (mieszkam w uk)
i dwie farby do wlosow brazowe (jasne)
teraz mam ladne brazowe wlosy
a wlosow wylecialo mi tylko o dziwo KILKA i nie sa zniszczone !!!
jesli masz dlugie wlosy to i tak polecilabym kupic ci 3 ROZJASNIACZE .!!! zeby bylo tak pelno rudo :) ja mam bardzo dlugie ale kupilam dwa bo kiedys rozjasnilam 1 rozjasniaczem i farbowalam jedna farba i bylo ok ale mialam krotsze ale teraz dalam po DWIE i jest cud miodzio i orzeszki - wcale nie prawda ze trzeba isc do fryzjera bla bla bla jak sie czyta instrukcje obslugi farby i jak sie ma dobry plan i dobra farbe to w domciu tez fajnie wyjdzie. mam nadzieje ze pomoglam buziaczki :*
5 czerwca 2011, 08:02
> Ja wiem na pewno, że mam łatwiej bo mam krótkie i
> łatwiej uzyskać jednorodny kolor, ale wydaje mi
> się, że przy odrobinie starań można zrobić to
> samemu. Przecież sklepy fryzjerskie mają dokładnie
> te same produkty których używają fryzjerki. Nawet
> czasem sama możesz sobie lepsze kupić bo nie wiesz
> czy fryzjerka w butelce po wodzie utlenionej
> LOREALA faktycznie ma LOREALA. Zakłady fryzjerskie
> się właśnie w tych sklepach zaopatrują dlatego
> zaryzykowałam, bo stwierdziłam że to żadna różnica
> poza rękami które mnie farbują :)
Ja akurat mam bardzo dobrego znajomego, który w moim mieście jest istnym guru w tych sprawach i na wizyte u niego czeka się nawet 3 tygodnie. Nigdy mnie nie oszukał i zawsze wychodziłam od niego zadowolona! I to właśnie on polecił mi ten dekoloryzator, bo zaznaczył, że na moje włosy w żadnym salonie fryzjerskim nie zmieszczę się w 100zł.
5 czerwca 2011, 08:04
> wlasnie dzis rozjasniaalam czarne wlosy!! kupilam
> dwa rozjasniacze po 6 funtow (mieszkam w uk) i
> dwie farby do wlosow brazowe (jasne) teraz mam
> ladne brazowe wlosy a wlosow wylecialo mi tylko o
> dziwo KILKA i nie sa zniszczone !!! jesli masz
> dlugie wlosy to i tak polecilabym kupic ci 3
> ROZJASNIACZE .!!! zeby bylo tak pelno rudo :) ja
> mam bardzo dlugie ale kupilam dwa bo kiedys
> rozjasnilam 1 rozjasniaczem i farbowalam jedna
> farba i bylo ok ale mialam krotsze ale teraz dalam
> po DWIE i jest cud miodzio i orzeszki - wcale nie
> prawda ze trzeba isc do fryzjera bla bla bla jak
> sie czyta instrukcje obslugi farby i jak sie ma
> dobry plan i dobra farbe to w domciu tez fajnie
> wyjdzie. mam nadzieje ze pomoglam buziaczki :*
Ale jak możeesz mówić o zniszczeniu włosów za raz po dekoloryzacji czy rozjaśnianiu? Pogadamy za miesiąc dwa.
- Dołączył: 2009-03-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 751
5 czerwca 2011, 11:58
HOTLNNA nie twierdzę że wszyscy fryzjerzy to oszuści :)
DJABEUU - jeśli użyjesz dekoloryzatora np tego właśnie chantal o którym wcześniej pisałam to nie będziesz miała żółtych włosów, on zdejmie tylko ten kolor który znalazł się tam dzięki farbie. Czyli w teorii wrócisz właśnie do swojego koloru włosów.
Oczywiśnie nie jest to takie cudowne do końca i kolor będzie sie być może trochę różnił. Ja wtedy koleżankom farbowałam saszetką (taką do 10 myć) w naturalnym kolorze ich włosów i farba stopniowo się spłukiwała a włosy równały kolorytem. A później już właśnie nie farbowały w ogóle.
Mam nadzieję, że w miarę jasno to opisałam
5 czerwca 2011, 11:58
Dekoloryzacja i ściąganie koloru to właściwie to samo. Dekoloryzacja to termin fachowy, a ściąganie koloru bardziej potoczny. Ja już ktoś tu wyżej napisał są 2 rodzaje dekoloryzatorów - takie które wypłukują nałożona już farbę i z reguły efekt po nich jest mniej spektakularny ponieważ środki takie są delikatniejsze i mniej napakowane chemią dlatego też zalecane są dla osób, któe np. maja naturalny kolor w średnim odcieniu brązu i chcą przejść na średni blond. Niekiedy u osób, które mają latami farbowane włosy na czarno nie dają żadnego efektu! Ten drugi typ to coś w rodzaju rozjaśniacza, ale jest zupełnie inaczej skonstruowany przez co w mniejszym stopniu niszczy włosy - ale to też zależy od fryzjera bo jeśli zatrzyma go za włosach zbyt długo zrobić się guma!
Co po dekoloryzacji? Na pewno należy położyć farbę by ujednolicić i znormalizować kolor ponieważ rzadko kiedy wychodzi piękny, oczekiwany odcień!!! Jednak po dekoloryzacji włosy maja otwartą łuskę i nie chłona farby zbyt dobrze dlatego taki kolor szybko się wypłukuje - przy 2 -3 farbowaniu po dekoloryzacji kolor jest już trwały. Jeśli chce się już nigdy nie farbować włosów należy połozyc kolor najbardziej zbliżony do swojego naturalnego. Najlepiej u fryzjera by w późniejszym czasie odrost i to co zostało zdekoloryzowane nie różniło sie mocno.
5 czerwca 2011, 12:00
A i chciałam jeszcze podkreślić jedną rzecz! Nie warto z takim zabiegiem iśc do podziemia!!! fryzjer może twierdzić, że używa środka dekoloryzującego a będzie to zwykły rozjaśniacza. Ja zawsze proszę o nazwę środka i ba przed kładzeniem na włosy żądam pokazania opakowanie! Nie zaryzykowałabym!