Temat: Na ile lat wyglądam?

ca 40 lat 

Na pewno nie około 50 jak niektóre twierdzą.

tez odebralam tak , niektore komentarze byly bez sensu i chociaz nie bierz ich do siebie. 

Zgadzam się w całości. Dziwię się, że ktoś sobie "to robi" wrzucając cokolwiek do oceny na TYM forum. 

Oceniam porównując do kobiet z mojego otoczeniami, myślę że koło 45 :) Ładna jesteś, tylko troszkę smutna się wydajesz 

Ale dlaczego walczysz ze swoimi kompleksami kosztem innych kobiet? Poprawiasz sobie samopoczucie durnymi stwierdzeniami, psując nastrój innym - to nie jest w porządku. Pomyślałaś chociaż przez chwilę, że takie komentarze mogą kogoś zaboleć? Ula prosiła tylko o ocenę wieku, a nie porównanie z tobą - załapałaś w końcu czy dalej nie bardzo? Twoje kompleksy są TWOJE i powinnaś pracować nad nimi sama ze sobą (ew. z psychologiem), a nie wpierniczać się w wątek każdej innej Vitalijki, która prosi o ocenę - tylko po to, aby napisać, że jesteś od niej młodsza, gładsza, bardziej jędrna i hot (przy stosowaniu zabiegów...). Mistrzostwo 😂

A skoro wszystkie chwyty dozwolone, to muszę ci napisać, że na tym foto, które wczoraj wstawiłaś z pół profilu, wyglądałaś jak moja matka, która w tym roku kończy 53 lata. No, ale ona ogólnie bardzo dobrze się trzyma, więc nie bierz tego do siebie.

Einstein kiedyś powiedział, że szaleństwem jest robić wciąż to samo oczekując różnych rezultatów. Więc skoro uważasz Keyma, że niepochlebne komentarze na temat Twojego wyglądu/wieku wynikają z tego, że jesteś nielubiana na forum, to nie rozumiem po co wstawiasz wciaż kolejne zdjęcia do oceny licząc, że dostaniesz inne odpowiedzi, skoro użytkowniczki są wciaż te same? Na zdjęciach wyglądasz na swój wiek - na niektórych parę lat mniej a na niektórych ciut więcej, ale średnio wyglądasz na tą niespełna 40stkę. Tak, jesteś zadbana, widać, że o siebie dbasz, ale jak ktoś wspomniał - zadbana 40stka to nadal 40stka. Głupio też pytać na ile wyglądasz jak my dobrze wiemy ile masz lat. Na pewno nikt Cię nie pomyli z 20 latką, ale wątpię, żeby ktoś dał ponad 40ści. I to też jest ok.

Ja zawsze wyglądałam na młodszą - mając 26-28 lat nadal musiałam pokazywać dowód osobisty chcąc kupić alkohol. Gdy przychodzą pytania o wiek, mało kto daje mi 40ści - większość mówi że max 35. Ostatnio też pewna starsza pani w rozmowie stwierdziła, że myślała, że mam ze 34-35 lat. Tak, jest to miłe, ale nie mam potrzeby udowadniać światu jaki to mam młody wygląd i nie wstawiam tu zdjęć do oceny. Szczególnie, że nic wielkiego nie robię oprócz nałożenia na twarz kremu, jak mi się przypomni - ot geny, nic zależnego ode mnie. Moja mama ma 72 lata a nikt nie daje jej więcej niż 60. Ty mówisz, że na żywo wszyscy Ci mówią, że wyglądasz młodziej, to skoro wiesz i tak o sobie myślisz, to super i po cholerę szukać potwierdzenia na Vitalii i się wkurzać, że nie piszą tego co byś chciała? Być może na żywo wyglądasz młodziej, bo oprócz samej twarzy człowiek ocenia całokształt - figurę, zachowanie, mimikę twarzy, uśmiech. Może dostajesz oceny że wyglądasz na młodszą, bo z Twojego zachowania wyłania się osoba mało dojrzała i taka dziecinna trochę i dlatego ktoś kto z Tobą gada, ma wrażenie, że nie możesz mieć 40stu lat, bo się nie zachowujesz jak kobieta 40 letnia? Na zdjęciach wstawiasz samą twarz, w jakimś tam zbliżeniu i też łatwiej dostrzec niedoskonałości skóry, zmarszczki, bruzdy wszelakie niż jak rozmawiasz z kimś na żywo, jesteście od siebie oddaleni, Ty się śmiejesz, wydurniasz i flirtujesz. To może być różnica w postrzeganiu Twojego wieku a nie to że jesteś nielubiana. Poza tym obracasz się głównie w męskim gronie a sorry ale facet zapytany o to na ile wyglądasz, powie Ci co chcesz usłyszeć, szczególnie jak ma w tym cel ;)

Prawda jest taka, że zazwyczaj wydaje nam się, że wyglądamy znacznie młodziej niż nasze rówieśniczki. Niestety, inni postrzegają nas zupełnie inaczej. Znam wiele pięknych kobiet, które jednak pomimo swojej urody wyglądają na starsze niż są-taki typ urody. Ja sama, podobnie jak Noma, byłam przez długi czas postrzegana w zbliżonym przedziale wiekowym. Jak byłam nastolatką to przypisywano mi starszy wiek a później już tylko młodszy przez wiele lat. I teraz również słyszę, że nie wyglądam na swoje 40+, jednak ja wiem, że jest inaczej. W pewnym momencie przychodzi załamanie i zaczynają się pojawiać znaki czasu. I nie muszą to być zmarszczki.

Mój kejs. Jako nastolatka wyglądałam doroślej mimo baby face (wzrost, cycki, biodra itp). Potem ze 30 lat wyglądałam tak samo (widzę to nawet po zdjęciach), aż bach - po 40 przestałam. 10 lat później nadal słyszę, że nie wyglądam na swój wiek, ale to nieprawda, jak najbardziej wygladam (ludzi myli w moim przypadku nie twarz, ale znowu -moja niezmieniona figura i kondycja, mają jakieś stereotypowe wyobrażenia osoby po 50).

Niestety nie załapałam sie na zdjecia autorki.

Natomiast Keyma, śmietnik, który zrobiłaś z tego wątku jest chory nawet jak na ciebie. Poszukaj gdzieś pomocy, bo spamowanie na forach ci nie pomoże.

powiem wiecej, światło, rodzaj aparatu, temperatura barwowa, moment zatrzymania klatki (wystarczy ułamek sekundy i mamy inny poziom steżenia mięśni co akurat na ocene wieku wpływa). Dodatkowo w odbiorze osoby istotne rzeczy to te związane z ruchem, postawą, ogólna lekkością czy wdziekiem. 

mam wrażenie że na żywo i Ulus i Keyma wyglądają na podobny wiek, jedna ma drobniejsze linie twarzy, duże oczy, delikatną skórę co daje wrażenie eteryczności, a tym samym młodego wieku, druga jest bardziej miesista i przez ma równiejszą cerę, co dla odmiany może sprawiać wrazenie młodszego wieku dla osób, które akurat po tym elemencie analizuja. Jednakże w obu przypadkach widac że mamy do czynienia z kobietami bliżej 40 niż 30. 

dalbym 35 :] ale 30 byloby do przyjecia . Zdjecie jest jednak troche bez ostrosci i do konca nie widac cery.