© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 sierpnia 2023, 20:58
12 sierpnia 2023, 10:24
kolezanka kupiła sobie preparat i sama robiła. Kto nie ma puszacych włosów, ten nie zrozumie. Mecze się pol godziny układajac włosy, a wystarczy odrobina wilgoci w powietrzu, żebym wyglądała jakby włożyła palec w kontakt. Siano na głowie. To nie kwestią zadbania, tylko samych włosów
akurat puszące się włosy to bardzo często kwestia niedostatecznego nawilżenia - wystarczy wprowadzić olejowanie i ograniczyć odżywki proteinowe.
12 sierpnia 2023, 10:32
kolezanka kupiła sobie preparat i sama robiła. Kto nie ma puszacych włosów, ten nie zrozumie. Mecze się pol godziny układajac włosy, a wystarczy odrobina wilgoci w powietrzu, żebym wyglądała jakby włożyła palec w kontakt. Siano na głowie. To nie kwestią zadbania, tylko samych włosów
akurat puszące się włosy to bardzo często kwestia niedostatecznego nawilżenia - wystarczy wprowadzić olejowanie i ograniczyć odżywki proteinowe.
No nie, Krummel, tutaj dochodzi jeszcze porowatość. Ja mam suche z natury (nie zniszczone), mocno falowane, wysokoporowate włosy, z wlosingiem osiągałam spoko efekt, ale pielęgnacja włosów to były 2h każdorazowo. Szkoda życia.
12 sierpnia 2023, 10:40
podobno nanoplastia jest lepsza, z tego co piszą użytkowniczki różnych portali wlosingowych - może to zabieg dla Ciebie?
ja kiedyś zrobiłam prostowanie keratynowe w domowych warunkach i uzyskałam fajny efekt, ale teraz raczej wolałabym aby ktoś to za mnie zrobił, ponieważ mam dwa razy więcej włosów i wątpię, że udałoby mi się wszystko dokładnie wygladzic - przy wygolonych bokach i tak mi ręce odpadały, a twarz miałam czerwoną jak burak od temperatury :D
dobrze ktoś zauważył, że ważna jest motywacja do tego zabiegu. Jeśli ktoś ma łatwe włosy, to czasem wystarczy tylko odpowiednia pielęgnacja, aby uzyskać efekt tafli. Niestety, ale każdy włos jest inny, mamy też różne oczekiwania co do ich wyglądu, czasem sprzeczne z naturalnym skrętem lub jego brakiem :)
dzięki, o nanoplastii nie slyszalam jeszcze. Generalnie keratynowe podobno też odżywia więc w sumie może tym też bym nie pogardziła.
Ja generalnie mam sporo odrastających włosów i chce je ujarzmić - obecnie bez użycia prostownicy wyglądam jak wystraszona owca. A nie chce używać prostownicy codziennie.
Rozmawialam w salonie No i oni polecili keratynowe ale w moim przypadku i tak jeszcze za jakieś 2-3 msc jak te młode włosy trochę podrosna
Edytowany przez staram_sie 12 sierpnia 2023, 10:41
12 sierpnia 2023, 11:11
kolezanka kupiła sobie preparat i sama robiła. Kto nie ma puszacych włosów, ten nie zrozumie. Mecze się pol godziny układajac włosy, a wystarczy odrobina wilgoci w powietrzu, żebym wyglądała jakby włożyła palec w kontakt. Siano na głowie. To nie kwestią zadbania, tylko samych włosów
akurat puszące się włosy to bardzo często kwestia niedostatecznego nawilżenia - wystarczy wprowadzić olejowanie i ograniczyć odżywki proteinowe.
No nie, Krummel, tutaj dochodzi jeszcze porowatość. Ja mam suche z natury (nie zniszczone), mocno falowane, wysokoporowate włosy, z wlosingiem osiągałam spoko efekt, ale pielęgnacja włosów to były 2h każdorazowo. Szkoda życia.
pisałam to z własnego doświadczenia: mam włosy, które przy nieodpowiedniej pielęgnacji lub jej braku, zaczynają się puszyć i formować w jeden wielki kołtun, dosłownie mam miotłę na glowie, ale z drugiej strony doceniam mojego farta, ponieważ jak się wezmę za wlosing, uzyskuję efekt jakby ktoś mi przejechał po włosach żelazkiem.
Włosy wysokoporowate to inna bajka, internety mówią, że to najbardziej problematyczny typ włosa, dlatego wierzę, że ich ogarnięcie może sprawiać ogromne problemy. Mam w domu obiekt, na którym mogłabym zrobić doświadczenia pielęgnacyjne, ale niestety nie chce współpracować.
Oczywiście zgadzam się, że wszystkie zabiegi zajmują czas i bywają irytujące - nie każdemu chce się w to bawić i to doskonale rozumiem. Już samo dojście do tego, co wpływa pozytywnie na włos, a czego powinno się unikać, bywa zniechęcające na samym starcie, a gdzie dopiero przyzwoite efekty, na które potrzeba czasu. Podejrzewam też, że jak się podliczy wszystkie produkty, zabieg w salonie fryzjerskim może być bardziej opłacalny finansowo, plus nasz czas wolny, który jest bezcenny :)
12 sierpnia 2023, 11:35
podobno nanoplastia jest lepsza, z tego co piszą użytkowniczki różnych portali wlosingowych - może to zabieg dla Ciebie?
ja kiedyś zrobiłam prostowanie keratynowe w domowych warunkach i uzyskałam fajny efekt, ale teraz raczej wolałabym aby ktoś to za mnie zrobił, ponieważ mam dwa razy więcej włosów i wątpię, że udałoby mi się wszystko dokładnie wygladzic - przy wygolonych bokach i tak mi ręce odpadały, a twarz miałam czerwoną jak burak od temperatury :D
dobrze ktoś zauważył, że ważna jest motywacja do tego zabiegu. Jeśli ktoś ma łatwe włosy, to czasem wystarczy tylko odpowiednia pielęgnacja, aby uzyskać efekt tafli. Niestety, ale każdy włos jest inny, mamy też różne oczekiwania co do ich wyglądu, czasem sprzeczne z naturalnym skrętem lub jego brakiem :)
dzięki, o nanoplastii nie slyszalam jeszcze. Generalnie keratynowe podobno też odżywia więc w sumie może tym też bym nie pogardziła.
Ja generalnie mam sporo odrastających włosów i chce je ujarzmić - obecnie bez użycia prostownicy wyglądam jak wystraszona owca. A nie chce używać prostownicy codziennie.
Rozmawialam w salonie No i oni polecili keratynowe ale w moim przypadku i tak jeszcze za jakieś 2-3 msc jak te młode włosy trochę podrosna
Ale jak te młode podrosną, to na ich miejsce przyjdą nowe młode :)
12 sierpnia 2023, 11:36
kolezanka kupiła sobie preparat i sama robiła. Kto nie ma puszacych włosów, ten nie zrozumie. Mecze się pol godziny układajac włosy, a wystarczy odrobina wilgoci w powietrzu, żebym wyglądała jakby włożyła palec w kontakt. Siano na głowie. To nie kwestią zadbania, tylko samych włosów
akurat puszące się włosy to bardzo często kwestia niedostatecznego nawilżenia - wystarczy wprowadzić olejowanie i ograniczyć odżywki proteinowe.
mnie się zaczęły kręcić i jak rozprostuje, to mi sie zwijają
12 sierpnia 2023, 11:41
kolezanka kupiła sobie preparat i sama robiła. Kto nie ma puszacych włosów, ten nie zrozumie. Mecze się pol godziny układajac włosy, a wystarczy odrobina wilgoci w powietrzu, żebym wyglądała jakby włożyła palec w kontakt. Siano na głowie. To nie kwestią zadbania, tylko samych włosów
akurat puszące się włosy to bardzo często kwestia niedostatecznego nawilżenia - wystarczy wprowadzić olejowanie i ograniczyć odżywki proteinowe.
No nie, Krummel, tutaj dochodzi jeszcze porowatość. Ja mam suche z natury (nie zniszczone), mocno falowane, wysokoporowate włosy, z wlosingiem osiągałam spoko efekt, ale pielęgnacja włosów to były 2h każdorazowo. Szkoda życia.
pisałam to z własnego doświadczenia: mam włosy, które przy nieodpowiedniej pielęgnacji lub jej braku, zaczynają się puszyć i formować w jeden wielki kołtun, dosłownie mam miotłę na glowie, ale z drugiej strony doceniam mojego farta, ponieważ jak się wezmę za wlosing, uzyskuję efekt jakby ktoś mi przejechał po włosach żelazkiem.
Włosy wysokoporowate to inna bajka, internety mówią, że to najbardziej problematyczny typ włosa, dlatego wierzę, że ich ogarnięcie może sprawiać ogromne problemy. Mam w domu obiekt, na którym mogłabym zrobić doświadczenia pielęgnacyjne, ale niestety nie chce współpracować.
Oczywiście zgadzam się, że wszystkie zabiegi zajmują czas i bywają irytujące - nie każdemu chce się w to bawić i to doskonale rozumiem. Już samo dojście do tego, co wpływa pozytywnie na włos, a czego powinno się unikać, bywa zniechęcające na samym starcie, a gdzie dopiero przyzwoite efekty, na które potrzeba czasu. Podejrzewam też, że jak się podliczy wszystkie produkty, zabieg w salonie fryzjerskim może być bardziej opłacalny finansowo, plus nasz czas wolny, który jest bezcenny :)
zazdroszczę :D moje włosy nawet prosto od fryzjera nie są idealnie gładkie. Najlepiej wyglądają, gdy wydobywam skręt, ale jak wyżej - szkoda mi na to czasu xd dla zilustrowania zdjęcie z czasów wlosing/ curly girls Polska
teraz mam włosy przed łokieć, wiec już w ogóle musiałabym zużyć pół opakowania kremu do stylizacju na raz i czekać 6h XD
12 sierpnia 2023, 12:05
podobno nanoplastia jest lepsza, z tego co piszą użytkowniczki różnych portali wlosingowych - może to zabieg dla Ciebie?
ja kiedyś zrobiłam prostowanie keratynowe w domowych warunkach i uzyskałam fajny efekt, ale teraz raczej wolałabym aby ktoś to za mnie zrobił, ponieważ mam dwa razy więcej włosów i wątpię, że udałoby mi się wszystko dokładnie wygladzic - przy wygolonych bokach i tak mi ręce odpadały, a twarz miałam czerwoną jak burak od temperatury :D
dobrze ktoś zauważył, że ważna jest motywacja do tego zabiegu. Jeśli ktoś ma łatwe włosy, to czasem wystarczy tylko odpowiednia pielęgnacja, aby uzyskać efekt tafli. Niestety, ale każdy włos jest inny, mamy też różne oczekiwania co do ich wyglądu, czasem sprzeczne z naturalnym skrętem lub jego brakiem :)
dzięki, o nanoplastii nie slyszalam jeszcze. Generalnie keratynowe podobno też odżywia więc w sumie może tym też bym nie pogardziła.
Ja generalnie mam sporo odrastających włosów i chce je ujarzmić - obecnie bez użycia prostownicy wyglądam jak wystraszona owca. A nie chce używać prostownicy codziennie.
Rozmawialam w salonie No i oni polecili keratynowe ale w moim przypadku i tak jeszcze za jakieś 2-3 msc jak te młode włosy trochę podrosna
Ale jak te młode podrosną, to na ich miejsce przyjdą nowe młode :)
Ale nie tyle - mi odrastają po chemioterapii więc trochę specyficzna sytuacja.
baby hairy miałam zawsze No ale nie tyle co teraz ;)
12 sierpnia 2023, 15:13
podobno nanoplastia jest lepsza, z tego co piszą użytkowniczki różnych portali wlosingowych - może to zabieg dla Ciebie?
ja kiedyś zrobiłam prostowanie keratynowe w domowych warunkach i uzyskałam fajny efekt, ale teraz raczej wolałabym aby ktoś to za mnie zrobił, ponieważ mam dwa razy więcej włosów i wątpię, że udałoby mi się wszystko dokładnie wygladzic - przy wygolonych bokach i tak mi ręce odpadały, a twarz miałam czerwoną jak burak od temperatury :D
dobrze ktoś zauważył, że ważna jest motywacja do tego zabiegu. Jeśli ktoś ma łatwe włosy, to czasem wystarczy tylko odpowiednia pielęgnacja, aby uzyskać efekt tafli. Niestety, ale każdy włos jest inny, mamy też różne oczekiwania co do ich wyglądu, czasem sprzeczne z naturalnym skrętem lub jego brakiem :)
dzięki, o nanoplastii nie slyszalam jeszcze. Generalnie keratynowe podobno też odżywia więc w sumie może tym też bym nie pogardziła.
Ja generalnie mam sporo odrastających włosów i chce je ujarzmić - obecnie bez użycia prostownicy wyglądam jak wystraszona owca. A nie chce używać prostownicy codziennie.
Rozmawialam w salonie No i oni polecili keratynowe ale w moim przypadku i tak jeszcze za jakieś 2-3 msc jak te młode włosy trochę podrosna
Ale jak te młode podrosną, to na ich miejsce przyjdą nowe młode :)
Ale nie tyle - mi odrastają po chemioterapii więc trochę specyficzna sytuacja.
baby hairy miałam zawsze No ale nie tyle co teraz ;)
Aaa ok, rozumiem. Myślałam że to standardowe baby hair, dlatego zdziwiło mnie to czekanie, skoro zawsze jakies nowe włosy rosną. Ale faktycznie w tym wypadku to inna sytuacja :)
12 sierpnia 2023, 16:45
Robiłam 4 razy i 3 razy byłam zadowolona. Ten jeden niesatysfakcjonujący raz robiłam w Szwajcarii, gdzie zakazany został silniejszy produkt, więc użyto czegoś słabszego i efekt utrzymał się tylko 1,5 miesiąca (a zapłaciłam bagatela 560 franków). Po zabiegach w Polsce proste, gładkie i lśniące włosy miałam spokojnie przez pół roku. Z natury moje włosy są wysokoporowate, falowanie i puszące. Osobiście kocham keratynowe prostowanie🙂
