- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Krasnobrzeg
- Liczba postów: 127
17 maja 2011, 16:57
Zawsze miałam kompleks niskiego wzrostu. Wydawalo mi się, że kobieta 170cm nawet w dresie wyglada świetnie...Poźniej zaczęłam jednak dostrzegac jakieś zalety tego...Małe kobietki są ponoć proporcjonalnie i kobieco zbudowane . A jak Wy myslicie? W tym watku zamieszczamy plusy bycia niską .( 150 cm- 163cm).Zapraszam do komentowania
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 6546
17 maja 2011, 22:48
ja mam 172 i zaluje ze nie 168 bo jak zaloze szpilki 10 cm (w ktorych ladnie wyglada noga i sylwetka) to czuje sie jak zyrafa
- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Panama
- Liczba postów: 10734
18 maja 2011, 00:16
Mam 166cm, ale zawsze chciałam mieć 175cm... Jednak nadrabiam 10cm szpilkami :)
18 maja 2011, 00:18
ja mam 164cm i uważam się za niską, ale nie przeszkadza mi mój wzrost. Niezaleznie od tego jakie szpilki ubiore, 10, czy 14 cm nigdy przynajmniej nie jestem wyzsza od swojego faceta;)
- Dołączył: 2011-05-17
- Miasto: Wieliczka
- Liczba postów: 50
18 maja 2011, 10:00
Ja mam 158 cm :) Kiedyś nie znosiłam mojego wzrostu, czułam się nieatrakcyjna, ludzie nie traktowali mnie poważnie. Ale teraz znam swoją wartość, lubię siebie i swój wzrost - i przestało mi to przeszkadzać zupełnie :)
21 maja 2011, 22:41
ja mam 156 cm,w zasadzie lubię tą swoją "maleńkość" :D noo.. może ubolewam jedynie nad tym,że nie mam długich nóg,ale poza tym małe kobietki są fajne ;)