- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Krasnobrzeg
- Liczba postów: 127
17 maja 2011, 16:57
Zawsze miałam kompleks niskiego wzrostu. Wydawalo mi się, że kobieta 170cm nawet w dresie wyglada świetnie...Poźniej zaczęłam jednak dostrzegac jakieś zalety tego...Małe kobietki są ponoć proporcjonalnie i kobieco zbudowane . A jak Wy myslicie? W tym watku zamieszczamy plusy bycia niską .( 150 cm- 163cm).Zapraszam do komentowania
17 maja 2011, 19:36
Ja mam 160 i chyba już nie urosnę, ale cóż kocham ten stan jak faceci traktują mnie jak takiego pluszaka do przytulania
- Dołączył: 2011-03-27
- Miasto:
- Liczba postów: 145
17 maja 2011, 20:32
z obserwacji widziałam że niskie dziewczyny są właśnie mniej proporcjonalne. ja mam177 i za nic nie chciałabym być niższa :D
17 maja 2011, 20:33
Ja mam 162 cm ;) Drobne dziewczyny są bardziej kobiece niż takie 178cm, 180 cm...no i koledzy mogą cię nosić na rękach, mówiąc, ,,jaka ty jestes leciutka'' ;p
A jeżeli niska osoba ma nadwagę, to jednak wygląda subtelniej, niż wysoka osobą z nadwagą, taka wielka baba chłop...brrr...podobno chuda krowa nigdy nie będzie sarenką ; )
chociaż minusem jest to że jak taka niska osoba ma już nadwagę, to bardzo łatwo jest dobrać złe ciuchy, buty i wyglądać jak kaczuszka...
Edytowany przez jogurtoowa 17 maja 2011, 20:34
17 maja 2011, 20:36
ja jestem jedną z wyższych w klasie a mam 170 wzrostu, denerwuje mnie to, bo stając z koleżankami cholernie się wyróżniam, nie dość, ze gruba to jeszcze wysoka, ale trudno. Takie życie. Zmienię to, będę wysoka, ale chuda
17 maja 2011, 20:38
szanowne 156 cm się Wam kłania
17 maja 2011, 20:38
szanowne 156 cm się Wam kłania
17 maja 2011, 20:40
ja mam 150cm i jestem zadowolona :).Fakt,że muszę biegać w mega wysokich obcasach żeby mnie ktoś zauważył,ale nie przeszkadza mi to.Po za tym czuję się dużo młodziej z tym wzrostem :D
- Dołączył: 2011-04-16
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 373
17 maja 2011, 20:41
Ja mam 152 xD I jestem z tego faktu niesamowicie zadowolona ^^ Co więcej mój mężczyzna wyznał mi kiedyś, że zwrócił na mnie uwagę właśnie dlatego, że byłam taka malutka. Latam w obcasach i nigdy nie miałam problemu pod tytułem "fajny chłopak, ale jak założę szpilki, to będę od niego o pół głowy wyższa". Generalnie jednak uważam, że wzrost tak jak typ figury i kolor włosów nie są najważniejszą rzeczą na świecie. Jednym podoba się to, innym tamto. Kobiety z dużymi cyckami chciałyby mieć mniejsze i na odwrót, kobiety z dużymi biodrami chciałyby mieć mniejsze i na odwrót i tak dalej i tak dalej. Ważne żeby kobieta była zadbana, inteligentna i znała swoją wartość. Ot receptura sukcesu i samozadowolenia.
- Dołączył: 2010-09-15
- Miasto: Bristol
- Liczba postów: 3376
17 maja 2011, 20:44
ja zazdroszczę niskim rozmiaru. bo np moja koleżanka ma około 160cm54-55 kg wagi i rozmiar s, gdzie ja przy 172 cm i wadze 60 miałam dopiero m :)
poza tym chłopaka łatwo znajdą i spokojnie zawsze założą przy nim szpilki
- Dołączył: 2010-08-05
- Miasto:
- Liczba postów: 805
17 maja 2011, 20:44
Niskie kobietki są urocze i kojarzą mi sie z kokieterią :) Spojrzcie na taką Longorię !
Minus-latwiej zauwazyc kazdy niechciany kilogram,szybciej przybiera sie na wadze(im nizszy wzrost i waga,tym mniejsza podstawowa przemiana materii),no i trudno tez schudnac.....Poza tym trzeba uważać z "dziecinnymi"gadzetami/wzorami np opaskami na wlosy,serduszkami na sukience,bo latwo wyglądać dziecinnie ;/
Bez obrazy dla nikogo,ale mnie nigdy nie podobaly mi się wysokie dziewczyny,nawet szczupłe.