Temat: Co zrobic z wlosami?

Wybieram sie w koncu po kilku latach do fryzjera :P Chcialabym cos odswiezyc, ale nie wiem. Dlugosc wlosow mi sie podoba, wiadomo, ze koncowki trzeba mocno podciac. No dobra, ale co poza tym? Macie jakies tipy w czym bym dobrze mogla wygladac? Pol zycia nosilam long boba, tak mi tez dziewczyny radza :P Ale nie wiem, stary mnie zobaczy i powie - znowu to samo. Kilka lat temu probowam tez ombre, ale jakos zadowolona nie bylam z efektow. Moze jakies refleksy...? Tu sie troche boje  bo nie mam obecnie sprawdzonego fryzjera. W jakiej fryzurze mnie widzicie?

Mina jak kot srajacy na pustyni, wiem 😂 Ale nie umiem w selfie.

Kolor jest bardzo ładny. Jeśli kiedykolwiek, cokolwiek - to raczej w ciemniejsze niż jaśniejsze, ale nie za ciemne bym szła. Wystarczy podcięcie i modelować na szczotkę 🤗

Pasek wagi

Noir one sie mega blyszcza, ja teraz mam szampony matujace, do przetluszczajacych sie wlosow. Ale jakies zabiegi pewnie by sie przydaly ;-)

Kurcze szczerze to i dlugosc i kolor fajny.... ja bym na Twoim miejscu tylko podciela konce.

Pasek wagi

Przykro mi Cancri, ale masz włosy, które ci pasują :D

Zalamalyscie mnie, chcialam cos zmienic 😂 Schudnac szybko nie schudne, to chociaz wlosy :P Ale nie mam totalnie pomyslu, a w De to oni maja tu katalogi z lat 90 na stanie, wiec tez nie chce ryzykowac poddaniu sie wizji fryzjerki 😂

Dzieki za komentarze, bo mi sie w sumie wydaje ciagle, ze wlosy mam beznadziejne, dlugie straki i tyle. Taki rozpizdziec wieczny, chociaz czesto nosze zaczesane do tylu.

Nie rób nic, najwyżej końcówki jeśli tego wymagają. Bardzo ładnie Ci i w tym kolorze i długości. 

Końcówki do podcięcia i jakaś fajna pielęgnacja. I to wszystko czego potrzebują Twoje włosy. Bo przekombinujesz.

Masz bardzo ładną twarz 🙂

pokombinowałabym z kolorem- bo twarz wygląda na zmęczoną, chociaż sam kolor jest ładny. Mam podobny typ urody (wiosna) z myszowatymi włosami koloru ciemnoblond i bardzo dobrze mi w ciepłych, żywych kolorach z pasemkami blond. Generalnie masz ładną, symetryczną twarz- na pewno w bobach byłoby ci ładnie. Krótsze włosy też łątwiej się unoszą i nie sprawiają, że twarz wydaje się smutna. Kiedyś mi fryzjerka wmawiala, że twarz najlepiej wygląda w odcieniach zblizonych do odcienia naturalnych włosów- zmieniła zdanie gdy zobczyła efekt koloryzacji.

Akurat od swiat sie totalnie nie wysypiam, dzisiaj 4h spalam :P Kolor to moj naturalny. Ale dobre tipy, dzieki! Wlasnie mi w dlugich wlosach sie nie podoba to, ze u nasady sa tak klapniete przez ich ciezar, a ja mam duzo wlosow. Inaczej to wyglada przy krotszych. Najlepiej to mi bylo w liceum w ciemniejszych ale z domieszka wisni / bordo, cos podobnego jak Noir ma ale inne :P  Tylko ja nie chce farbowac calosci za bardzo, bo nie mam czasu na fryzjerow, a tu farbowanie tez krocie kosztuje, ja jestem Januszem biznesu :P A do PL nie mam czasu tak jezdzic. Przy ombre jakos dawalo rade, jakbym miala refleksy mysle, ze nie byloby zle ale calosc to chyba odpada, bede chodzic z polrocznym odrostem :P

Jak przez kilka lat nie byłaś u fryzjera, to tego long boba też już długo nie masz. Więc komentarz, że będzie jak zwykle dość nietrafiony, moim zdaniem.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.