15 maja 2011, 12:34
Mam zamiar zacząć farbować sobie włosy. Pierwszym kolorem będzie chyba czekolada... ;p
Żałujecie że zaczęłyście farbować włosy? Bardzo pogorszył sie ich stan? ;)
Edytowany przez 1fb291fbd3dbd4c8658f529cb37b322f 15 maja 2011, 12:37
15 maja 2011, 12:38
JA Nie żałuję , wszyscy mi zazdroszczą bo mimo farbowania włosów to mam stan wzorowy ich:D używam specjalnej fryzjerskiej maseczki i jest extra
- Dołączył: 2010-01-18
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 3883
15 maja 2011, 12:38
Ja farbuje już 3 lata... na początku to był czarny i to właśnie tego najbardziej żałuje. Później musiałam wydać 200 zł na dekoloryzacje u fryzjera. Teraz farbuje róznymi odcieniami brązu i jestem zadowolona :) stan moich włosów jest nawet lepszy niż przed farbowaniem :P
15 maja 2011, 12:39
Ja żałuje, że zaczęłam farbować. Gdybym mogła cofnąc czas to nie brałabym się za farby z amoniakiem tylko za szamponetki jak coś, ale cóż czasu nie cofne moge tylko odbudowywać to siano.
15 maja 2011, 12:40
ja nie żałuję. Pierwszy raz pomalowałam szamponetką. Teraz normalnie farbą. Jakos nikt nie ma z tym problemu. Farbuję na rudo, latem mam włosy jaśniejsze więc nie widać odrostów, a zimą widać i muszę częściej malować ;< a stan mi się pogorszył od chloru basenowego ;< i mam siano. Wcześniej były normalne.
Edytowany przez Momoo 15 maja 2011, 12:41
15 maja 2011, 12:41
A co myślicie o tych farbach, które utrzymuje się przez 24 mycia ?
15 maja 2011, 12:45
Ja czasem żałuje,czasem nie.
Farbuje na jasny blond i lubie ten kolor,ale z drugiej strony,odrosty i kolejne rozjasniania. ;/
Włosy mam zniszczone ,ale ja je jeszcze dobijam prostownica lub lokówką.
15 maja 2011, 12:45
ja tez nie załuje, włosy sa lsniace i maja ładny kolor
- Dołączył: 2009-09-14
- Miasto: Tam Gdzies
- Liczba postów: 801
15 maja 2011, 12:50
A ja farbuje wlosy od 26 lat i nie raz zaluje, ze farbuje wlosy. Wtedy obcinam na krotko, tak dlugo, az obetne wszystkie farbowane. Wtedy jakie pol roku wytrzymuje w moim naturalnym kolorze i wracam do farbowania i zapuszczania. Moj avatar to jest zdjecie w moim naturalnym kolorze wlosow. W moim pamietniu jest zdjecie aktualne - ja w blond wlosach. W koncu jestesmy kobietami, a kobieta zmienna jest.
- Dołączył: 2011-04-13
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2055
15 maja 2011, 13:29
ja farbuje od 5 klasy podstawowki (blond pasemka) czasem zaluje jak mam odrosty a nie mam czasu isc do fryzjera ale poza tym nie wyobrazam sobie nie farbowac wlosow bo akurat moj kolor naturalny mnie sie nie podoba:)teraz robie balejaz jasne z ciemnymi i tez mi sie podoba:)
15 maja 2011, 13:29
No ja trochę żałuję.Bo jak się już raz zafarbuje, nawet zmywalną farbą to włosy i tak już nie wrócą do naturalnego koloru