Temat: Skóra - odchudzanie

Mam do zrzutu ponad 40 kg. Może coś się zmieni i będzie to koło 50 kg. 

Zastanawiam się jak mogę już teraz zadbać o skórę, żeby nie była ona strasznie obwisła, a też nie chce skończyć pod nożem chirurga. Po 1 to bardzo poważna operacja i zapewne gigantyczne koszty. 

Jakieś balsamy? Masaże? Któraś z was może coś podpowie? Zrzucił tutaj ktoś tyle kilogramów? Jeśli nie chcecie pisać publicznie śmiało na priv nie ugryzę 😀

Pasek wagi

abcbcd napisał(a):

dużo zależy od skóry, jednym się wchłania innym wisi, ja mam cienka wiotka skore i mi się robi zwis choćbym nie wiem co robiła,masz rozstępy? Wiotka skóra ma rozstępy.

A to akurat nie zawsze, ja miałam masę rozstępów i to dosłownie wszędzie i jak schudłam za pierwszym razem 30 kg to skóra się super wchłonęła a z nią rozstępy, zostały mi tylko delikatne na wewnętrznej stronie uda, ale to dla mnie problematyczne miejsce. 

Dorzuć kolagen wewnętrznie, w pokarmach albo w proszku + witamina C.

Cwicz od samego początku, ramiona szczególnie , byś nie miała tzw. pelikanów . 

Pasek wagi

Haga. napisał(a):

Dorzuć kolagen wewnętrznie, w pokarmach albo w proszku + witamina C.

dzięki za radę 

Pasek wagi

Jesteś młodziutka, skóra powinna dać sobie radę. Schudłam ponad 50 kg, nic dla skóry nie robiłam, nie ćwiczyłam. Wielkiej tragedii nie ma ale na pewno widać i nigdy się niczym "nie maziałam", nie lubię. No i schudłam po 40-ste, bardzo szybko przy tym, miałam marnej jakości tkankę łączną od dziecka (genetycznie). W sumie jak tu ktoś napisał kwestia priorytetów, u mnie był zdrowotny - wizualny mnie zdecydowanie mniej interesuje i to na wszystkich płaszczyznach. Zawsze wybiorę jak tu ktoś napisał "chudy zwis" niż tłuszczowy ponton z kilku powodów:) Natomiast na własne oczy widziałam kiedyś jak duże znaczenie ma też genetyka, na patologii ciąży kiedyś leżała ze mną kobieta - kilkoro dzieci, ze 120-130 kg żywej wagi miała (a był to początek ciąży) i ZERO rozstępów - gdybym nie widziała to bym w życiu nie uwierzyła. Jak napisała Haga, kolagen nigdy nie zaszkodzi, najlepiej w formie dobrego jakościowo pokarmu - wcinaj np. szprotki :) Tanio, zdrowo z kilku powodów, pasta twarożkowo-szprotkowa ze szczypiorkiem na chleb pyszna :)

Pasek wagi

Moim zdaniem dużo tutaj zależy od wieku. W sytuacji w której skóra jest młoda oraz bardziej elastyczna moze szybciej wrócić do poprzedniej formy. Gorzej jest jeśli ktos jest otyły przez kilkadziesiąt lat i potem próbuje schudnąć - wtedy jest faktycznie problem z powrotem do wcześniejszej kondycji. Wiadomo, ze na początku skóra moze wisieć, jednak potem wiekszość skóry powinno się wchłonąć. I dopasować do nowej sylwetki. Dobrze jest na pewno nie ograniczyć się jedynioe do diety, ale ćwiczyć. Dzięki temu nie tylko schudniesz ale i wymodelujesz swoje ciało ( a przecież właśnie o to chodzi).

Możesz jeszcze zastanowić się nad elektrostymulacją.  https://www.ems-trening.pl/ Daję tutaj namiar na dobre studio. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.