Temat: Skóra - odchudzanie

Mam do zrzutu ponad 40 kg. Może coś się zmieni i będzie to koło 50 kg. 

Zastanawiam się jak mogę już teraz zadbać o skórę, żeby nie była ona strasznie obwisła, a też nie chce skończyć pod nożem chirurga. Po 1 to bardzo poważna operacja i zapewne gigantyczne koszty. 

Jakieś balsamy? Masaże? Któraś z was może coś podpowie? Zrzucił tutaj ktoś tyle kilogramów? Jeśli nie chcecie pisać publicznie śmiało na priv nie ugryzę 😀

Pasek wagi

Ja co prawda nie miałam nigdy tyle kilogramów do zrzutu, ale na ujędrnienie skóry polecam zabieg typu body-wrapping (na Allegro możesz zaopatrzyć się w folię i specjalne kremy rozgrzewające, np. z kofeiną i cynamonem). Do tego tradycyjnie ćwiczenia - bez tego ani rusz :) Jeżeli miałabym postawić na jakiś balsam, to na pewno linia 3D Slim od Eveline i wszelkie Palmer'sy. A masaż? Też nie zaszkodzi :) Od kilku lat myję się taką rękawicą do peelingu z chropowatego materiału - wlewam na nią normalny żel pod prysznic i heja ;) Strefę intymną i pod pachami oczywiście omijam. Dzięki temu trzymam skórę w super kondycji i oszczędzam na produktach do peelingu (choć i tak ich nie kupowałam, bo złuszczałam naskórek mieszanką oliwy i kawy - wanna jednak po takim zabiegu nadawała się tylko do mycia). Żeby zobrazować, o jaką rękawicę mi chodzi, wklejam foto:

Kupiłam w Rossmannie dwie sztuki na obie dłonie, bo wtedy jest szybciej i wygodniej :) Efekt peelingu wcale nie jest tak silny, jak tu opisują, więc do codziennego stosowania, nadaje się jak najbardziej.

EDIT: Aha, jedna sztuka kosztuje jakieś grosze - płaciłam coś koło 5 zł. Możesz też spróbować masaży szczotką na sucho (je też znajdziesz bez problemu w każdej drogerii). Ja mam akurat taką:


Pasek wagi

Ja myśle ze tu naprawdę trzeba się skupić na ćwiczeniach. Zapomnij o tylko diecie, basen ćwiczenia rozciągające. Balsamy, dobrze ze odrazu myślisz co musisz robić, jednak wydaje mi się ze 40 kg to jeszcze nie tak dużo i dasz sobie super radę 





Pasek wagi

Ja myśle ze tu naprawdę trzeba się skupić na ćwiczeniach. Zapomnij o tylko diecie, basen ćwiczenia rozciągające. Balsamy, dobrze ze odrazu myślisz co musisz robić, jednak wydaje mi się ze 40 kg to jeszcze nie tak dużo i dasz sobie super radę 





Pasek wagi

dużo zależy od skóry, jednym się wchłania innym wisi, ja mam cienka wiotka skore i mi się robi zwis choćbym nie wiem co robiła,masz rozstępy? Wiotka skóra ma rozstępy.

Głównie ćwiczenia siłowe. Do tego masaże i balsamy na pewno nie zaszkodzą.

Pasek wagi

Jeśli skóra jest w kiepskim stanie bo popękały włókna kolagenowe podczas tycia, to zbyt wiele nie zdziałasz. Wszelkie kremy działają mocno powierzchownie, a tu należałoby zadziałać na głębsze warstwy skóry by zmusić włókna do regeneracji i przebudowy. Obawiam się, że konieczne mogą być jakieś zabiegi. 

To co zawsze warto robić to dbać o dobre nawodnienie całego organizmu (więc o skóry) oraz o dietę bogatą w witaminy A, z grupy B, C, E, K, cynk, siarkę, selen. Ruch poprawi ukrwienie skóry co też jest zawsze na plus. 

abcbcd napisał(a):

dużo zależy od skóry, jednym się wchłania innym wisi, ja mam cienka wiotka skore i mi się robi zwis choćbym nie wiem co robiła,masz rozstępy? Wiotka skóra ma rozstępy.

roztepy mam na biodrach i udach. na brzuchu, piersiach czy ramionach nie 

Pasek wagi

Po jakis pierwszych 10kg zauwazylam , że skóra na brzuchu mi "wisi". Poczułam się bardzo podobnie, jak chwilę po porodzie,  kiedy czułam " pusty brzuch". Od tego czasu- codziennie masuje newralgiczne strefy (brzuch, boczki, uda)  masaserem z wypustkami i smaruje się balsamami, obojętnie jest mi jakimi, wszystkie nawilzaja, dodatkowo masuje skore przy nakladaniu,  skóra się uelastycznia od zewnątrz. Ćwiczę dywanowki z Monika Kołakowska 3x w tygodniu i jeżdżę na rowerku stacjonarnym. A od wewnątrz- pamiętam o nawodnieniu i dużej ilosci warzyw w diecie. Spadlo u mnie 25kg i nie mam ani centymetra zwisającej  skory, chociaż przez 10lat cały czas byłam w tym większym rozmiarze i utrzymywalam taka wagę.. Myślę, że jeżeli nadal będę tak robić i zrzuce następne 20kg w rozsądnym i nie za szybkim tempie, to nic a nic nie trzeba będzie "poprawiac" w związku ze skóra.

Mysle ze najwiecej da powolne odchudzanie jezeli masz 40-50 kilo to rozloz to na 3-4 lata ja wiem ze to brzmi strasznie dlugo ale chyba planujesz zdrowy tryb zycia juz do konca a nie tylko nagly kilkumiesieczny zryw. Do tego cwiczenia regularnie 3-4 razy w tyg, sama mam 30 kilo i chce to rozlozyc na 2 lata bo  mam ogromny problem z brzuchem po 3 ciazach ale nastawiam sie pozytywnie lepszy chudy zwis niz gruby balon 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.