Temat: Problem z dobraniem podkładu

Hej Wam. Mam problem z dobraniem podkladu mianowicie naturalnie mam nieco ciemniejsza twarz od reszty ciala, taka moja uroda, reszta ciala mam bardzo blada. I teraz panie w drogerii dobieraja mi podklad pod kolor szyji i z takim kolorem wygladam zupelnie jak duch.. i teraz czy w mojej sytuacji chodzilybyscie takie blade jakbyscie nie mialy tetna, pogodzily sie z lekko ciemniejsza twarza (tzw. efekt maski) czy opalaly sie przyspieszajac starzenie skory? Mam wrazenie, ze co bym nie zrobila bedzie zle..

Jeszcze dopiszę, że tylko raz zapytałam pani w drogerii, co ja mam wybrać i powiedziała, że niektórzy nie wyglądają korzystnie w jasnym podkładzie, nawet jeśli reszta ciała jest jasna... Widzę u babeczek, że też na odwrót - czasem lepiej rozjaśniać twarz mimo opalonego ciała.

Mi się wydaje, że powinnaś dobrać kolor podkładu do ciała, dziwnie będzie wyglądała ciemniejsza twarz. Co innego zimą, jak jesteś pozakrywana, ale latem jak widac różnicę w kolorze ciała i twarzy, to dobierałabym do ciała.

Pasek wagi

HeniaHeniova napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

keyma, 

mi cialo strasznie wolno sie opala co zabawne szyja najwolniej, czyli rece i nogi mam latem nieco ciemniejsze niz dekolt i szyja, ktore sa najbledszymi czesciami mega ciala nie schowanymi pod ubraniem;p czyli dobieram kolor twarzy do najbledszej czesci ciala bo jest najblizej i by nie bylo kontrastu i wychodzi co wychodzi ;p swoja droga teraz pomyslalam by moze jednak wystawic sie nieco na slonce to problem mi sie odwlecze do zimy, mega zazdroszcze dziewczynom z ciemniejsza karnacja bo jest fajniejsza i bardziej wybaczajaca jesli chodzi o przebarwienia ;p no i latwiej dobrac podklad (chyba?)

No to mówię, kup 2,3 podkłady i do tego rozjaśniacz i przyciemniacz i masz problem z głowy. Albo poprzebywaj trochę na słońcu, na twarz nałóż np krem z filtrem, na szyje nie. 

tyle ze ja to wszystko mam, pytanie czy lepiej byc bladolica i wygladac na chora czy lepiej miec ciemniejsza twarz niz szyje ? Caly rok nie da sie miec szyji opalonej. Roz i bronzer tylko troche pomoga

zajmuję się między innymi doborem podkładów, w opisanej sytuacji proponuję dobierać kolor pod szczyt dekoltu,  a nie szyję 🙂

Despacitoo napisał(a):

HeniaHeniova napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

keyma, 

mi cialo strasznie wolno sie opala co zabawne szyja najwolniej, czyli rece i nogi mam latem nieco ciemniejsze niz dekolt i szyja, ktore sa najbledszymi czesciami mega ciala nie schowanymi pod ubraniem;p czyli dobieram kolor twarzy do najbledszej czesci ciala bo jest najblizej i by nie bylo kontrastu i wychodzi co wychodzi ;p swoja droga teraz pomyslalam by moze jednak wystawic sie nieco na slonce to problem mi sie odwlecze do zimy, mega zazdroszcze dziewczynom z ciemniejsza karnacja bo jest fajniejsza i bardziej wybaczajaca jesli chodzi o przebarwienia ;p no i latwiej dobrac podklad (chyba?)

No to mówię, kup 2,3 podkłady i do tego rozjaśniacz i przyciemniacz i masz problem z głowy. Albo poprzebywaj trochę na słońcu, na twarz nałóż np krem z filtrem, na szyje nie. 

tyle ze ja to wszystko mam, pytanie czy lepiej byc bladolica i wygladac na chora czy lepiej miec ciemniejsza twarz niz szyje ? Caly rok nie da sie miec szyji opalonej. Roz i bronzer tylko troche pomoga

A powieki malujesz? Myślę, że mix neutralnych i ciepłych brązów z beżami by się sprawdziły - zrobiłabym z tego taki smokey eyes w wersji na dzień. Do tego przyciemnienie górnej linii rzęs, zalotka, staranne wytuszowanie włosków... No i podkreślone brwi, a na linii wodnej beżowa kredka.

Do bronzera i różu, dodałabym jeszcze trochę rozświetlacza w strategicznych miejscach (np. szczyt kości policzkowych, łuk kupudyna, czubek nosa). Cera wygląda wtedy na bardziej promienną i wypoczętą, a przy okazji twarz nabiera trójwymiarowości i nie jest taka płaska.

Wiem - to co napisałam wyżej brzmi jak banał, bo to takie makijażowe podstawy, ale może coś z tego wyłuskasz :)

Pasek wagi

Ves91,

dzieki za rady;) moze i masz racje, ze makijaz oczu to najlepsze wyjscie, tylko zazwyczaj nie mam na to czasu (rano ogarniam tez corke), ale moze uda sie znalezc te 10 minut dluzej na cos prostego, bo jak na razie to tuszuje tylko rzesy, nie daje za to korektora pod oczy zeby ten wyglad miec bardziej naturalny

Despacitoo napisał(a):

Ves91, 

kontrast nie jest jakis bardzo duzy, ale dobranie idealnego koloru podkladu to od wiekow dla mnie meka.. wczesniej kupowalam takie stosunkowo jasne, zolte i po prostu rozbielalam je troche tym mikserem z nyxa, ale fakt faktem ze widzialam te roznice twarz-cialo bo nie bielilam podkladu az do koloru szyji. Teraz poszlam do douglasa by mi dobral ktos kto sie zna, bo i chcialam wydac troche wiecej na podklad;) i kolor niby moj pasuje do szyji wygladam jednolicie, ze tak powiem, ale nie zdziwilabym sie jakby mnie ktos spytal czy sie dobrze czuje :p ja moge ten podklad nieco przyciemnic, bo mam tez przyciemniacz z nyxa, ale tak kombinuje teraz co jest mniejszym zlem.. a te balsamy brazujace nie szkodza na skore?

Polecam Polska markę mokosh- brązujący  balsam do ciała i twarzy Pomarańcza z cynamonem 🙂

Kompletnie mi naturalna różnica nie przeszkadza, natomiast bardziej mnie bawi jak widzę szyję i twarz wypacykowaną np. podkładem z różowym odcieniem a ciało ma naturalnie np. odcień żółty. Na trupa bym twarzy specjalnie nie robiła 😁 Też mam twarz ciemniejszą bo siłą rzeczy czasami ją złapie słońce a ciała od lat nie opalam i nie wyobrażam sobie pacykować go jakimiś przyciemniającymi preparatami :) Próbowałaś do twarzy i szyi używać nawilżacza rozświetlającego? Jakąś pracę nawilżającą wykonuje a przy okazji różnica trochę mniej się w oczy rzuca.
Pasek wagi

są przecież przyciemniacze do podkładów i nawet chyba biedronkowe bell coś takiego wydało.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.