- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 lipca 2021, 21:02
Niech kazdy robi jak uwaza. Tyle tylko, ze w tym artykule dorabia sie teorie, do rzeczy, ktore tego nie potrzebuja. Ktos woli farbowac - w porzadku, ktos nie- tez w porzadku.
Mnie osobiscie siwe wlosy sie nie podobaja. No moze na babci 80 letniej, jakas ladna naturalna siwizna. Reszcie mowie nie. Wyglada to niechlujnie i postarza. Szczegolnie, jak wlosy nie maja tego bialo- srebrnego koloru, a kepki i pasma siwych, przeplatanych tymi z kolorem.
Ja farbuje i bede farbowac, bo tak moim zdaniem wygladam lepiej.
Wazny jest tez kolor farby i sposob polozenia. “Jednokolorowe kaski”, jakie funduja sobie niektore babki sa chyba nawet gorsze od siwizny;-)
14 lipca 2021, 21:20
Podoba mi się, jako cześć ogólnego trendu akceptowania ciała, starzenia się i tych wszystkich zmian, których w realu nie przykryje żaden filtr w telefonie.
14 lipca 2021, 22:43
ja swoje siwki ostatnio powyrywałam, tyle że ja mam naturalnie ciemne gładkie włosy, a siwki to były takie pokarbowane twarde i srebrne druciki sterczące od głowy. 30 lat na karku, mam siwe od ponad 10, na szczęście dorobiłam ich się max 20, więc łatwo poszło.
14 lipca 2021, 23:38
Ja mam nadzieję że moje włosy będą miały na tyle ładny odcień siwizny że nie będę chciała ich farbować. Ale póki co mam 40 lat i może 5 siwych (dosłownie) włosów.
15 lipca 2021, 00:01
Niech każdy robi co chce. Dla mnie siwizna jest ohydna, pod każdą postacią, czy zamierzona czy nie.
15 lipca 2021, 00:30
jak dla mnie, to siwe włosy postarzają. są wyznacznikiem wieku. Ja swoje farbuje od lat, bo mam brzydką siwizne koloru suchej ziemi. Moze jakbym miała ładną biel, to bym sie zastanowiła czy nie zostawić
Nie są wyznacznikiem niczego. Moja dobra koleżanka była w połowie siwa w wielu 27 lat. Mój przyjaciel nie skończył 30-syki i jest CAŁY siwy. Nie ma obowiązku farbowania, ja prawdopodobnie nigdy nie osiwieję, ale gdybym osiwiała to nigdy nie zdecydowałaby się ba farbę ‚bo wygladam staro’.
Walić presję na wygląd nastolatki.
15 lipca 2021, 00:33
Cale siwe, tym bardziej jeśli ktoś ma fajny siwy kolor, są ok. Inaczej, nie oszukujmy się, wygląda to niechlujnie. Broni się to jeszcze na atrakcyjnych, zadbanych kobietach. Na przeciętnej Grażynie będzie to wyglądało słabo.
same wlosy jako kolor nie moga wygladac niechlujnie jesli sa naturalne, niechlujnie wygladaja wlosy farbowane z kilkucentymetrowymi odrostami. Niechlujnie moga tez wygladac, gdy sa zle sciete, przerosniete, niemyte nieczesane - ale nie dlatego ze sa siwe. Jesli sa dobrze sciete i czyste to z niechlujnoscia sam kolor nei ma nic wspolnego. To tak samo jak powstana z wiekiem zmarszczki i nazwalabys kogos kto je juz ma niechlujnym. To normalne procesy starzenia i nie kazdy musi sie spricowac botoksem by sie wygladzac, badz po latach wygladac jak( .......dowolne wstawic), moje wyobrazenie skasowalam coby nikt nie poczul sie urazony .
przyklady fryzur ktore mi sie podobaja i nie wiem co mialoby w nich byc niechlujnego, fakt ze u siebie nie lubie tego koloru.
Rebecca Solnit, moja wielka inspiracja ❤️
15 lipca 2021, 06:27
jak dla mnie, to siwe włosy postarzają. są wyznacznikiem wieku. Ja swoje farbuje od lat, bo mam brzydką siwizne koloru suchej ziemi. Moze jakbym miała ładną biel, to bym sie zastanowiła czy nie zostawić
Nie są wyznacznikiem niczego. Moja dobra koleżanka była w połowie siwa w wielu 27 lat. Mój przyjaciel nie skończył 30-syki i jest CAŁY siwy. Nie ma obowiązku farbowania, ja prawdopodobnie nigdy nie osiwieję, ale gdybym osiwiała to nigdy nie zdecydowałaby się ba farbę ?bo wygladam staro?.
Walić presję na wygląd nastolatki.
moj kuzyn zaczal siwiec ok 25 roku zycia, majac 30 lat byly w95% siwe, inny znajomy tak samo i wygladal z tym slicznie majac piekna sniada cere i piekna twarz (wszystkie dziewczyny sie ogladaly).
15 lipca 2021, 11:47
Ja ostatni raz farbowalam w lutym 2020 zaraz przed pandemia i jestem bardzo zadowolona z efektu. Mam 37 lat i na szczescie tylko kilka pojedycznych siwych wlosow, ktore w sumie nie przeszkadzaja mi w ogole. Okres przejsciowy byl dosc kiepski, ale wypadl w lockdowny wiec nie bylo tak zle. Farbowalam w sumie z 20 lat, ale narazie nie zamierzam wracac do farb.
15 lipca 2021, 14:44
Mnie sie takie siwe czy siwiejące włosy bardzo nie podobają.
Ale mam z natury bardzo cienkie i słabe włosy. Całe życie na odżywkach, wcierkach. Mało efektu.
Ostatnio jednak wypadały umiarkowanie.
Przeszukałam neta w poszukiwaniu jakiejś mniej szkodliwej farby.
Znalazłam.
Zafarbowałam.
Efekt ok - pokryło mi siwe włosy.
I jest dramat. Włosy lecą garściami. A na farbie było napisane, że wręcz powinna wzmocnić, bo pełno naturalnych składników.
No i co dalej?
Ta konkretna farba mi nie posłużyła, szukać innej, może zastosować najzwyklejszą?
Boję się bardzo, bo w czasie 2 miesięcy od farbowania włosy straciły na objętości, widać to na gumkach spinkach.