6 maja 2011, 13:16
Jak upinacie wlosy w taki zwykly dzien , gdy idziecie na uczelnie , albo do pracy?? czy raczej rozpuszczacie włosy?? ja caly czas robie sobie kucyka i wiem ,ze nie wyglada to pewnie ani fajnie ani modnie, ale tak mi po prostu najwygodniej;/ zadko rozpuszczam włosy ,ale zdarza sie, sa do ramion, musze je niestety wtedy podprostowac ,zeby fajnie wygladaly, a nie zawsze mam na to rano czas;/ jakie sa wasze sposoby na wloski??
- Dołączył: 2011-03-31
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2633
6 maja 2011, 13:21
zależy w jakim są stanie ;p mam kręcone, więc ogólnie fajnie wyglądają jak są rozpuszczone, ale jak nie chce mi się ich ogarniać to wiążę je w jakiś supeł na czubku głowy i wychodzę ;p
6 maja 2011, 13:30
Ja zawsze noszę rozpuszczone.Związane tylko po domu i to nie zawsze
- Dołączył: 2011-04-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1053
6 maja 2011, 13:41
ja przewaznie rozpuszczone, chyba ze nie chce mi się ich juz myc to wiąże w kucyk ;p
6 maja 2011, 13:41
ja też mam kręcone, ale przeważnie rano nie chce mi się ich układać itp. więc biorę gumkę, robię sobie wysoko coś ala 'niedbały kok' i upinam wsuwkami, szybko i fajny efekt :)
- Dołączył: 2009-05-05
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 4213
6 maja 2011, 13:43
ja uwielbiam warkocze, wiec robie sobie albo warkocz taki ta skos, ze ogonek wisi z jednej strony, albo normalny, albo kucyk jak nie mam czasu lub tez zwiazany supel na czubku glowy :D rozpuszczone zadko za bardzo mi przeszkadzaja, musza byc wtegy podpiete z przodu (tzn grzywke spinam do tylu)
- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto: Fc
- Liczba postów: 6053
6 maja 2011, 14:06
Ja tez jestem za warkoczami...czesto robie sobie warkocza z boku.,.czasami robe sobie kucuka...Czasami robie sobie tez dobieranego (ale takiego na skos).Rozpuszczone tylko czasami..za bardzo przeszkadzaja.Pozdrawiam
6 maja 2011, 17:03
Czasami idę w rozpuszczonych, czasami przed wyjściem a po umyciu i wysuszeniu włosów chodzę po domu z kokiem-ślimaczkiem (zwijam włosy na czubku głowy) i potem mam ładne fale.
A jak czeka mnie ciężki dzień, albo jest duży wiatr na dworze (mam włosy do połowy pleców i by się poplątały) to robię wysokiego kucyka, albo koka. Czasem też robię ok. 1 cm warkocz z włosów koło ucha i po związaniu włosów w kok czy kucyk oplatam tym warkoczem głowę jak opaską:) Wygląda to mniej więcej ta:
- Dołączył: 2007-11-01
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 37828
7 maja 2011, 23:07
kucyk, warkocz, lub rozpuszczone :)
- Dołączył: 2011-01-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 23
8 maja 2011, 01:32
Najczęściej rozpuszczone...po uprzednim wyprostowaniu. Ale i tak gdy tylko wyjde na dwór to zaraz mi się skręcają... więc potem gumeczka i wysoki kucyk albo misz-masz spięty dużą spinką i podtszymywany wsówkami.Gdy mam trosze więcej czasu to dziele włosy na sekcje, skręcam je za pomocą palca i przypinam z tyłu głowy.
http://www.youtube.com/watch?v=yuX-x0jRkfw&feature=player_embedded
Edytowany przez oRayu 8 maja 2011, 01:34