- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 sierpnia 2020, 16:00
W swoich danych specjalnie podałam błędne wymiary :) Po prostu jestem ciekawa czy prawidłowo oceniam swój wygląd.
Edytowany przez madziambi 23 sierpnia 2020, 16:09
23 sierpnia 2020, 16:57
Kotka nie jest szylkretowa tylko trikolorka. Szylkret to takie jakby rozmazane jasne i rude mazanki na czarnej sierści.
Wagi bez podanego wzrostu nie umiem ocenić.
23 sierpnia 2020, 17:13
BMI oceniłaś prawie dobrze, bo mam... 175 cm wzrostu i ważę 70 kg. Starałam się utrzymywać wagę 60 kg, a tu jedno lato w nowym domku, domowe jedzonko ( radość z nowej kuchni) i dziś mocno się zaskoczyłam stając na wagę. "Przyszłam" tu, aby zmotywować się do treningu i rozsądnej diety. Co do nóg- proporcjonalnie długie nogi mają często dziewczyny średniego i niskiego wzrostu. Takie jak ja mają po prostu długie tułowia hahaha.Co do kotka- tak, to moja kochana szylkretka wzięta ze schroniska :)Pewnie wtopiłam z za dużą wagą ale ciezko mi oceniać taki wzrost jaki wpisalam :D
Ja akurat za dlugiego tulowia nie mam mimo 172cm wzrostu :) w takim razie życzę powodzenia w utrzymaniu motywacji. Może ta nowa kuchnia zachęci teraz do gotowania zdrowego jedzonka :)
23 sierpnia 2020, 18:18
Jestem w szoku, że jesteś tak wysoka. Ja stawiałam na 165 cm i 60kg. W ogóle uważam, że odchudzać się nie musisz. Co najwyżej zdrowe odżywianie i sport i to wystarczy.
23 sierpnia 2020, 19:44
Kiedyś, wiele wiele lat temu, był tu taki temat o długości nóg. I wtedy nabawiłam się kompleksu, bo wszystkie dziewczyny miały sporo dłuższe niż ja 😅
Ja bym Ci dała po tych zdjęciach 165cm i 60 kilo, ale wiem że jesteś jednak wyższa.
23 sierpnia 2020, 20:06
tez myslalam ze jestes znacznie nizsza:P wygladasz fajnie, szczegolnie biust!!
23 sierpnia 2020, 20:09
Tutaj dla porównania zdjęcie jak ważyłam 60 kg rok temu ( słabej jakości, ale innego nie mam)
23 sierpnia 2020, 20:11
A co do nóg to się już przyzwyczaiłam haha. Jedyny problem jest taki, że jak siedzę wyprostowana to mój tułów "góruje" nad wszystkimi
Edytowany przez madziambi 23 sierpnia 2020, 21:06