Temat: Otwarcie Primarka w Warszawie

Podobno wreszcie otwierają Primarka w Galerii Młociny 20 sierpnia. Zamierzacie zajrzeć choćby z ciekawości? Myślicie, że ceny będą faktycznie atrakcyjne jak na polskie warunki?

Pasek wagi

Sawka00 napisał(a):

Ciekawa jestem czy można jakoś przyrównać Primark do TKmaxx, bo on też duży, zabałaganiony, pełno szmat i innych rzeczy. Tylko że w tkmaxxie jest drogo a tu ma być niby tanio hmm...

raczej bym tego nie porównywała. W tk są  przecenione ubrania różnych marek, taki outlet troche. Ale można znaleźć bardzo jakościowe rzeczy. Primark to jedna, tania marka. 

MadziuniaP napisał(a):

A ja wręcz przeciwnie się wypowiem co do jakości rzeczy z Primarka- za tą cenę zzdecydowanie wolę Primark niż inne sieciowki. Bardzo dużo rzeczy kupowałam w Primarku dla dzieci, a jak to przy dzieciach: ciągle pranie. I jakoś żaden ciuch nnie posłużyły nam do pierwszego prania a wręcz przeciwnie- służą i kolejnym dzieciom. A jeśli dla kogoś marka jest ważna to za to samo zapłaci w H&M 8xwiecej. Zawsze byłam zadowolona czy to z ubrań dla dzieci czy dla siebie- nigdy zadno nie rozeszło się w każdą stronę tak jak chociażby kilka bluzek ze Smyka czy H&M. Także może by tak od razu nie generalizować :)

Mam zupełnie odwrotne doświadczenia... Ile razy coś kupiłam w Primarku to po 2-3 praniach schodziły kolory, ciuchy się rozłaziły, złaziły, często pruły, wyłaziły nitki... Kilka razy kupiłam coś dla córki i np. spodenki na długość były akurat, a po 2 praniach robiły się za krótkie i wypłowiałe.

Wolę zapłacić te 2 funty więcej w h&m i przynajmniej wiem że nie wyrzucę po 2 praniach. Szczególnie że cenowo dużej różnicy właśnie nie ma.

Have_fun napisał(a):

MadziuniaP napisał(a):

A ja wręcz przeciwnie się wypowiem co do jakości rzeczy z Primarka- za tą cenę zzdecydowanie wolę Primark niż inne sieciowki. Bardzo dużo rzeczy kupowałam w Primarku dla dzieci, a jak to przy dzieciach: ciągle pranie. I jakoś żaden ciuch nnie posłużyły nam do pierwszego prania a wręcz przeciwnie- służą i kolejnym dzieciom. A jeśli dla kogoś marka jest ważna to za to samo zapłaci w H&M 8xwiecej. Zawsze byłam zadowolona czy to z ubrań dla dzieci czy dla siebie- nigdy zadno nie rozeszło się w każdą stronę tak jak chociażby kilka bluzek ze Smyka czy H&M. Także może by tak od razu nie generalizować :)
Mam zupełnie odwrotne doświadczenia... Ile razy coś kupiłam w Primarku to po 2-3 praniach schodziły kolory, ciuchy się rozłaziły, złaziły, często pruły, wyłaziły nitki... Kilka razy kupiłam coś dla córki i np. spodenki na długość były akurat, a po 2 praniach robiły się za krótkie i wypłowiałe.Wolę zapłacić te 2 funty więcej w h&m i przynajmniej wiem że nie wyrzucę po 2 praniach. Szczególnie że cenowo dużej różnicy właśnie nie ma.

No to trafialysmy na inne gatunkowo ubrania :) ja do dziś dnia kupuje w Niemczech i jestem zadowolona. Córka teraz również w pajacach śmiga z Primarka i złego słowa nie mogę powiedzieć, podobnie jak o Next. A czego np powiedzieć nie mogę o H&M i Smyku- gdzie ccena jak dla mnie jest nieporównywalna do jakości. 

izabela19681 napisał(a):

A co może byc atrakcyjnego w Primarku? serio pytam, bo nie znam tego sklepu. Rzeczy sa dobre jakościowo czy raczej taki H&M?

No to pojechałaś z tym porównaniem do h&m. Primark to takie pepco albo gorzej. 

Have_fun napisał(a):

izabela19681 napisał(a):

A co może byc atrakcyjnego w Primarku? serio pytam, bo nie znam tego sklepu. Rzeczy sa dobre jakościowo czy raczej taki H&M?
Jakościwo gorsze od h&m. Najtańsze barachło. Jednak czasem sprawdza się jako ostatnia deska ratunku gdy coś na gwałt potrzebuje a jestem spłukana. 
jakościowo to raczej pepco 

desperacjawoczach napisał(a):

Have_fun napisał(a):

izabela19681 napisał(a):

A co może byc atrakcyjnego w Primarku? serio pytam, bo nie znam tego sklepu. Rzeczy sa dobre jakościowo czy raczej taki H&M?
Jakościwo gorsze od h&m. Najtańsze barachło. Jednak czasem sprawdza się jako ostatnia deska ratunku gdy coś na gwałt potrzebuje a jestem spłukana. 
jakościowo to raczej pepco 

A cenowo też porównywalnie z pepco?

Pasek wagi

mmMalgorzatka napisał(a):

desperacjawoczach napisał(a):

Have_fun napisał(a):

izabela19681 napisał(a):

A co może byc atrakcyjnego w Primarku? serio pytam, bo nie znam tego sklepu. Rzeczy sa dobre jakościowo czy raczej taki H&M?
Jakościwo gorsze od h&m. Najtańsze barachło. Jednak czasem sprawdza się jako ostatnia deska ratunku gdy coś na gwałt potrzebuje a jestem spłukana. 
jakościowo to raczej pepco 
A cenowo też porównywalnie z pepco?

O właśnie, dobre porównanie. Pepco, tylko jak dla mnie lepszej jakości bo ubranka z Pepco dość szybko się mechaca. I cenowo bardzo porównywalne. 

 Generalnie uważam, ze jak coś jest bardzo tanie to jakość tez nie będzie dobra. Tylko raz, pare lat temu kupiłam coś tam w Primarku, tak z ciekawości, zeby zobaczyć co robią za takie grosze, jakość masakra, już nigdy więcej nie zmarnowałam tam swoich pieniędzy. Dla córki często kupuje w H&M, ona lubi ich ciuchy, no i są tanie wiec nie żal jak jej się znudzą, czy szybko wyrośnie, to muszę przyznać, ze są o wiele lepsze niż z Primarkowe. 
Dla siebie wole wydać więcej i mieć porządne rzeczy na lata, zwłaszcza, ze na wyprzedażach można kupić dobre jakościowo ubrania za bardzo dobre ceny. 

 Generalnie uważam, ze jak coś jest bardzo tanie to jakość tez nie będzie dobra. Tylko raz, pare lat temu kupiłam coś tam w Primarku, tak z ciekawości, zeby zobaczyć co robią za takie grosze, jakość masakra, już nigdy więcej nie zmarnowałam tam swoich pieniędzy. Dla córki często kupuje w H&M, ona lubi ich ciuchy, no i są tanie wiec nie żal jak jej się znudzą, czy szybko wyrośnie, to muszę przyznać, ze są o wiele lepsze niż z Primarkowe. 
Dla siebie wole wydać więcej i mieć porządne rzeczy na lata, zwłaszcza, ze na wyprzedażach można kupić dobre jakościowo ubrania za bardzo dobre ceny. 

A ja uwazam, ze mozna trafić na spoko rzeczy które wytrzymują długo. Jedyne rzeczy które mi się szybko spraly to jakieś t-shirty które i tak kupiłam do chodzenia "po domu", buty też faktycznie nie są najlepszej jakości, tak cala reszta dla mnie to to samo barachlo jak np. h&m, tylko ze za ułamek ceny. Niektóre kiecki czy spódnice wiszą u mnie w szafie od dwóch lat i nic sie z nimi nie dzieje. Majtki, skarpetki czy rajstopy kupuje tam wręcz nagminnie 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.