- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 maja 2020, 12:56
Czy uważacie ze osoba że sporą nadwagą może się podobać? Nie widzę u siebie wagi w lustrze, najlepiej widać to dopiero po zdjęciach lub przy kiepskim humorze. Ale okazało się, że są to potężne cyferki. Myślicie ze ktoś z taką waga może się jeszcze podobać?
14 maja 2020, 16:36
Wzrost mam pomiędzy, bo 170 cm, figurę dosyć chyba specyficzna, gruszkowa. Po twarzy przynajmniej nie widać aż tak wagi. Teraz to i 74kg chciałabym zobaczyć i uważać ze to dobrze:D ale jak tyle ważyłam to nie czulam się dobrze ze sobą również. Chyba 60kilka to było coś że było w miarę ok. A teraz dzieli mnie od tego długa droga zdecydowanie.
14 maja 2020, 16:49
Ja się pilnuje mimo to mam 90 kg i nie mogę ruszyć w dół. Ale kupuje ciuchy dostosowane do sylwetki. Zawsze włosy mam ułożone, paznokcie zrobione. Fajne buty plus torebka. Jakbym się ubierała jak napisała koleżanka jak w trudnych sprawach to wyglądałabym niefajnie.
14 maja 2020, 16:55
o to, że kobiety(szczególnie z otyłością brzuszną) powinny monitorować stan swojej tarczycy u endokrynologaZ dieta udało się póki co już zejść do 85kg w ciągu trzech tygodni i nadal mam motywację,wiec jakoś idę w dobrym kierunku. Pozostać też nie zamierzam taka, po prostu też jestem chyba ciekawa jak mogę być przez innych postrzegana na codzień aktualnie.O co chodzi z pod regulowaniem tarczycy u Endo??
Ja mam głównie otyłość brzuszną. Nogi i uda szczupłe. Co roku robię wszelkie badania tarczycowe plus inne i zawsze są ok. Jedynie co mam cholesterol podwyższony o 2 punkty ale to u nas dziedziczne. Miałam ciężka 1 ciąże bo przytyłam aż 40 kg a syn miał prawie 5 kg. Wyciskali mi go z brzucha i tak ten brzuch pozostał. Ćwiczyłam sporo ale zszedł minimalnie o 5 cm. Potem córka 4610. I tak się bujam i mimo wszelkich aktywności brzuch nie opadł. Nie ćwiczę to brzuch też w tym samym miejscu. Po kilku latach zaczęłam powoli siebie akceptować.
14 maja 2020, 17:12
90 kilowa gruszka? Mi na pewno się nie podoba. To mój najmniej ulubiony typ figury.
14 maja 2020, 17:28
Moja znajoma ma 120-140 kg, chłopaki ja lubią, bo jest rozrywkowa, aktywna, zabawna, ma dobry charakter. Tylko żreć lubi :P Z urody raczej normalna łamana na ładna. Także ja zawsze uważam, że charakterem da się nadrobić wszystko. Byleby tylko dbac o siebie, mieć wszystkie zęby i nie śmierdzieć
14 maja 2020, 18:46
Chyba mam sama gorsze zdanie o takiej wadze, niż większość z was tutaj. Jaak piszecie o 120kg,czy 140 to już w ogóle łapę się za głowę, jak i lapalam się wcześniej słysząc o 90 kg.
Póki co więc będę walczyć sobie dalej i na razie i tak i tak będę się cieszyć jak 7 zobaczę z przodu;) na więcej chyba w to lato nie mam co liczyć.
14 maja 2020, 18:53
Oprócz wagi liczą się też inne rzeczy takie jak ładny i schludny wygląd, ubrania odpowiednie do tuszy, fajna fryzura. Grunt to żeby podobać się i czuć się dobrze w swojej skórze.