30 kwietnia 2011, 16:07
Hej ,słyszałam na ten temat 2 różne opinie. 1 jest taka ,że nie powinno się spać w staniku , ponieważ piersi muszą odpocząć.2: Powinno się spać w staniku ,ponieważ spanie bez stanika grozi "pogorszeniem się biustu.". Z moim biustem nie jest aż tak źle ale z pewnością mogłoby być lepiej . Czy spanie w staniku coś pomoże.(Chodzi mi o podniesienie biustu i żeby się schodził bardziej do środka.) :)? Jak myślicie
- Dołączył: 2006-03-24
- Miasto: Spokojne
- Liczba postów: 861
30 kwietnia 2011, 21:06
Może to i mądre żeby spać w staniku aczkolwiek myślę o tym, że skóra mogłaby czasem odpocząć, "pooddychać".
- Dołączył: 2010-11-04
- Miasto: Dubaj
- Liczba postów: 5318
30 kwietnia 2011, 21:18
Ja uważam, że mimo wszystko to nie jest prawda, że się coś zniekształci. ;-) Ja śpię bez, z jakoś nie jest mi dobrze.
30 kwietnia 2011, 21:30
Mi się jednak wydaję że spanie bez stanika pogarsza biust.. Jak w dzień byśmy nie nosiły to każdy sobie może wyobrazić jakby wyglądał.. To nanoc chyba też by się przydało zakładać? Ja spałam bez 2 lata.. Efekt? piersi pod pachami i obwisłe..Ale od 3 miesięcy ćwiczę nad nimi więc już jest ok.;) Ćwiczę różne ćwiczenia m.i pompki i naciskanie. Naprawdę poprawa już jest widoczna.Ale dużo daję dobrze dobrany stanik.
30 kwietnia 2011, 21:35
skrzydlata
piersi na karku? to jest coś:)
30 kwietnia 2011, 22:20
ja spalam cale zycie w staniku i za przeproszeniem gowno to daje.Biust i tak mam wiotki i tak ;/
30 kwietnia 2011, 22:21
OMG!! Ja śpię w ogóle nago, nie wyobrażam sobie spania w staniku
brrrr!!
MademoiselleObesitas - Dobrze prawisz, ja chciałam napisać, że w ogóle najlepiej się nie rozbierać, tylko hyc do łóżka i od razu człowiek ubrany na następny dzień
Edytowany przez wykrzyknikk 30 kwietnia 2011, 22:23
- Dołączył: 2011-03-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4247
30 kwietnia 2011, 22:27
Zależy jaki jest jeszcze stanik, bo są bezszwowe i nieuwierające, ale nie kupi się ich na bazarze za 10 zł. Prawie się nie czuje, że się go ma na sobie, więc argument, ze coś gniecie i niewygodnie nie jest tak naprawdę argumentem.mi przeszkadzają nawet majtki, których też się niby nie czuje, więc zapewniam cię, że każdy stanik również by mi przeszkadzał;) i nie podważaj tego argumentu, bo nie masz czym, to indywidualne odczucie czy coś gniecie i przeszkadza, czy nie.
- Dołączył: 2011-04-02
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 1238
30 kwietnia 2011, 22:29
Ja mam małe piersi. śpię bez;) Kilka razy zdarzyło się spać w , jakoś specjalnie nie przeszkadzał ale wole bez;)
30 kwietnia 2011, 22:31
satoko - dokładnie, mi też majtki przeszkadzają, nawet włos jak spadnie gdzieś na ciało to wyczuwam i mnie denerwuje a co mówić o staniku! haha