- Dołączył: 2010-11-06
- Miasto: B
- Liczba postów: 62
27 kwietnia 2011, 15:06
Od dziś rzucam palenie za namową mojego nie palącego chłopaka .Wczoraj zakupiłam tabletki do ssania pod język nicorette,ciekawe czy pomogą;/Ostatni papieros zapalony przeze mnie last night 12am
Sama trzymam za siebie kciuki:D
- Dołączył: 2011-02-18
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3512
27 kwietnia 2011, 15:31
Ja też mam ten problem, tylko, że ja to ewentualnie od jutra, bo dziś już jestem "spalona" :]
- Dołączył: 2011-02-18
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3512
27 kwietnia 2011, 15:41
Masz rację. Co masz zrobić jutro zrób zaraz ;) Tylko jestem w gorszej sytuacji od Ciebie, bo mój facet pali. Będzie mi trudniej, ale chęć rzucenia palenia już jest we mnie na tyle silna, że powinnam dać radę. Najgorzej mi będzie chyba przy alkoholu. W dodatku wszyscy znajomi palą... No to zaczynam od teraz... :))
27 kwietnia 2011, 15:50
Powodzenia :) Ja juz nie pale 3 tydzien.Tzn rzucilam miesiac temu ale mialam 2 razy wpadke.Dzis jest 19 dzien bez ani jednego papierosa.Jest ok,pierwsze 3 dni tak sobie,unikajcie alkoholu.Mnie zlapalo jak sie napilam...waga spada normalnie-nie martwcie sie.Skoczyla znow bo mam bulimie,przez to tyje ale to inna bajka.
Co do rzucenia nie widze jakos roznicy ,nie jem wiecej itp.
Ja mam plastry,gumy sa paskudne;) Ale nic w sumie nie dziala poza silna wola.2 razy zapomnialam przykleic i nie widzialam zadnej roznicy;)
27 kwietnia 2011, 15:51
A jedno-zaopatrzcie sie w sliwki,otreby,joghurty naturalne i ziolka na przeczyszczanie.Ja w wc nie bylam 2 tyg.Jak organizm sie juz przyzwyczail jest ok.Od 4 dni regularnie:)
- Dołączył: 2010-11-06
- Miasto: B
- Liczba postów: 62
27 kwietnia 2011, 15:53
Chłopaka poproś aby starał się nie palić przy Tobie:)Mój kazał mi zakupić tonę owoców,bo wie że boję sie przytyć.Za każdym razem kiedy chce mi się palić to mam zjeść owoca hehe Ale na razie nie jest zle:D pocieszam się tym , że już nie będe smierdzieć tym dymem tytoniowym bleh któż taki wymyślił te papierosy;p
- Dołączył: 2011-02-18
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3512
27 kwietnia 2011, 15:53
Ja próbuje bez wspomagaczy. Mam w apteczce gumy, ale raczej nie będę z nich korzystać, bo są rzeczywiście paskudne. Myślę, że bez żadnych medycznych cudeńków też dam radę ;)
- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Międzyzdroje
- Liczba postów: 2573
27 kwietnia 2011, 15:53
i ja się dołącze :) nie palę od dziś :P:P
- Dołączył: 2010-11-06
- Miasto: B
- Liczba postów: 62
27 kwietnia 2011, 15:56
Silna wola nam pomoże:)))