- Dołączył: 2011-04-16
- Miasto: Ćmielów
- Liczba postów: 6
17 kwietnia 2011, 00:12
Witam. Mam straszny kompleks na punkcie moich piersi a w zasadzie klatki piersiowej bo ciężko tu mówić o czym innym.Jestem tak płaską kobitką,że mój brzuch choć by był i najpłastszy to i tak będzie wystający. Nie mogę pozwolić sobie na seksowne bluzki, na strój kąpielowy. Napiszcie. Czy tylko moje życie jest z tego powodu pochmurniejsze .
- Dołączył: 2010-12-24
- Miasto:
- Liczba postów: 544
17 kwietnia 2011, 15:24
ja mam male rodzinki i sa piekne!!!!! MALE JEST NAJPIEKNIEJSZE:] i zdania nie zmienie;] mialm kiedys duze ale schudlam 15kg i teraz mam idealne;]
- Dołączył: 2010-08-30
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2226
17 kwietnia 2011, 15:43
Też prawie nic nie mam, ale wbijam lachę :) Po ciąży urosną!
- Dołączył: 2008-03-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2022
17 kwietnia 2011, 16:28
Ja nie mam imponującego biustu ale za to mam inne części ciała całkiem niczego sobie;p. Cieszę się, że nie ma dużych piersi bo przynajmniej jak z kimś gadam to patrzy mi się w oczy a nie na cyce :D.
17 kwietnia 2011, 20:21
Tak się ostatnio nad tym wszystkim zastanawiam. Straciłam parę centymetrów w biuście, ale noszę to swoje 75D (a powinnam 70E) i nie są one ani lepsze, ani gorsze od Waszych. Są po prostu inne. Moi rówieśnicy mają sieczkę we łbie i widzą we mnie przede wszystkim biust (i odstający brzuszek), ale nigdy z tego powodu nie miałam większego powodzenia od właścicielek mniejszych miseczek. To kwestia samoakceptacji, więc uszy do góry :)
O ciąży mi nawet nie mówcie...Żeby jeszcze urosły?!
- Dołączył: 2009-03-29
- Miasto: -
- Liczba postów: 758
19 kwietnia 2011, 16:25
ostatnio czytałam, że nadużywanie kawy zmniejsza piersi, bo podobno kawa (a dokładniej chyba kofeina? nie wiem) hamuje wzrost gruczołów (ogólnie w całym ciele), tak więc piersi również;) I TU JEST PIES POGRZEBANY, bo ja zdecydowanie nadużywam kawy już od kilku lat.
ale z drugiej strony szczupła dziewczyna z dużymi cyckami nie wygląda dobrze, o nie.
19 kwietnia 2011, 16:35
Mnie się podoba szczupła sylwetka i duże piersi (tak z C). Ja dopiero zaczęłam dietę, a już mi zleciało kilka cm z biustu( mam c). Aż boję się jak mi spadnie biust do końca diety :P
- Dołączył: 2010-10-16
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 188
19 kwietnia 2011, 22:09
a ja Wam troszeczkę zazdroszczę :) Zawsze Mi się bardziej podobały mniejsze biusty, a mnie akurat natura obdarzyła dość sporym -65G. I wcale nie jest tak kolorowo-na imprezie może i dekolt fajnie wygląda, ale np. do szkoły jak dla mnie nie pasuje ;d Większe piersi nigdy nie są idealnie jędrne, wiadomo, że z wiekiem będzie gorzej, nie jest wygodnie przy sportach, trudno jest znaleźć pasujący biustonosz, nie mówiąc o stroju kąpielowym... To tyle z moich narzekań, bo i tak je lubię, każdy powinien cieszyć się z tego co ma.
- Dołączył: 2011-01-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 55
20 kwietnia 2011, 10:01
Hej, a ja mam mały biust, nawet bardzo mały, był czas, że mi to nie przeszkadzało, ale ostatnio sobie pomyślałam, że w sumie fajnie by było mieć troszkę większy. Moja znajoma została mamą i jej piersi troszkę "oklapły" a też za duże nie były. Więc ona zrobiła sobie operację - implanty i jest bardzo zadowolona no i super wygląda. Nie ma jakichś wieeeeelkich piersi, ale są kształtne i bardzo ładne, jędrne. Więc tak się teraz zastanawiam, czy sobie jednak operacji nie zrobić. Wzięłam już od niej nawet namiary na klinikę no i umówię się chyba na konsultację :D