15 kwietnia 2011, 12:02
Hej. A więc tak. nie mogę już tego znieść. nie mogę chodzić w domu w piżamie gdy jest mój ojciec. Cały czas bowiem gada jakie to mam grube nogi, że wzięłabym się za siebie. Ja natomiast nie chcę się odchudzać , bo gdy stosowałam dietę źle wpłynęło to na moje zdrowie.. I jak jem coś w salonie, i widzi to ojciec, to po prostu nie mogę znieść tych jego komentarzy "jedz jedz, już widzę jak ci w te twoje udziska idzie.." :(
ja myślę ze nie mam tak złego ciała, ale nie wiem, może tylko ja siebie tak postrzegam. przsyłam foto, prosze dajcie mi jakies ćwiczenia ktore poskutkuja, bo nie mam juz siły, gdy on tak mówi od razu odstawiam jedzenie i ide do siebie do pokoju i placze...
:(
czekam na pomocne odpowiedzi.. (sorry ze dalam kwadracik ale majtki mi sie lekko zsunely)
Edytowany przez dag92 15 kwietnia 2011, 12:03
15 kwietnia 2011, 12:07
Twój ojciec ma coś z głową. Tyle.
Chciałabym mieć takie nogi jak Ty, Ci powiem....
- Dołączył: 2010-04-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 617
15 kwietnia 2011, 12:07
Jesteś śliczna i szczupła, nogi masz przezgrabne! jędrne i chudziutkie! Nic nie trzeba zmieniać, ale jak bardzo chcesz to 8min legs, buns ;) takie "lekkie" ćwiczenia, a po kilku tygodniach są efekty. I brzuuuuuch też masz super! :D
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
15 kwietnia 2011, 12:09
Masz głupiego tatę (przepraszam, ale tak myślę...). Nie przyjmuj się tym co mówi, masz zgrabne nogi...
Jeśli już musisz coś robić to polecam 8 min legs na youtubie, albo spacery.
Swoją drogą trzeba być strasznym człowiekiem żeby tam mówić swojemu dziecku....
15 kwietnia 2011, 12:09
Proboje codziennie krecic 30 min hula hop ale naprawde nie da sie tego znieesc.. jak chodzee w tych spodnekach so mam tutaj to po prostu musze sie chowac od jego ciaglych komntarzy.. to samo z moja siostra.. zaczal tak ja dolowac ze wpadla w anemie.. :(
15 kwietnia 2011, 12:12
a od 8 min legs nie staną mi sie bardziej umiesnione? chodzi mi o spalenie tluszczu, bo glownie to krytykuje moj ojciec, w sensie ze trzese sie jak galareta ;/ i jesli ktos mysli ze to prowokacja, to powiem tylko , ze baaardzo bym chciala zeby to byla prowokacja, a nie prawda.. :(ok dzieki sprobuje obczaic to 8min legs :)
- Dołączył: 2011-01-20
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 1750
15 kwietnia 2011, 12:25
Proponuję rozmowę z psychologiem, nic mądrego raczej tu nie przeczytasz, gdyż Twój problem jest bardzo poważny, i dotyczy psychicznego znęcania się. Komenty typu "masz głupiego ojca" "masz ładne nogi" niczego nie zmienią w Twoim życiu. Nie podejrzewam, aby ktoś z tu obecnych miał kompetencje do udzielania porad w tak poważnych sprawach.Jedyne co mogę Ci powiedzieć, to że rozumiem Twoją sytuację i jeśli nie zwrócisz się po pomoc do psychologa będziesz miec prze****** w życiu.
- Dołączył: 2010-03-03
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 419
15 kwietnia 2011, 12:27
Mysle, ze z twoimi nogami jest wszystko w najlepszym porzadku, tylko z tata cos nie tak (sorry, ze to pisze, ale wydaje mi sie, ze on ma cos z glowa, jak mozna takie rzeczy wlasnym dzieciom mowic)
- Dołączył: 2011-01-20
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 1750
15 kwietnia 2011, 12:29
To jest chyba logiczne, że z jej tatą nie jest ok, ale to że o tym napiszemy 100 komentarzy nie zmieni jej sytuacji. Gwarantuję Ci, autorko, że specjalista doradzi Ci, jak rozwiązać problem. A nogi masz śliczne, długie i zgrabne:)
- Dołączył: 2010-11-07
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 280
15 kwietnia 2011, 12:32
Ten post to chyba ironiczna prowokacja. :)