Temat: Pielęgnacja tatuażu.

Cześć, tydzień temu zrobiłem sobie tatuaż. Przez pierwsze 3 dni nosilem specjalna folie. Po trzech dniach zdjalem folie i zacząłem smarować tatuaż kremem Easy Tattoo 3-4 razy dziennie jak zalecił mi tatuazysta. Dziś mija równy tydzień i nie jestem pewny czy dobrze się goi. A propo jeszcze jednej rzeczy. Otóż czytalem na forach różne rzeczy odnośnie mycia tatuażu. Jedni mówią, że smarowac tatuaż przed nałożeniem kremu. Drudzy, że rano i wieczorem albo w ogóle nie myć, tylko nakładać krem. W końcu jak to z tym wygląda?

 Nie stosowalem niczego innego poza kremem Easy Tattoo.

Ja i mój mąż swoje tatuaże smarowalismy kila razy dziennie, też uzywalismy Easy tatoo. Twój tatuaż wygląda na ładnie gojacy się. Trzeba pilnować by skóra z tatuażem była dobrze natłuszczona, bo przy zbytnio wysuszeniu mogą powstać pęknięcia i ubytki tuszu widoczne na wzorze. Ja Swój tatuaż zawsze myłam rano i wieczorem ale zaraz po myciu smarowałam kremem, bo woda wysusza skórę. 

Pasek wagi

Cały czas tatuaż ma być natłuszczony, nie dopuszczać do przesuszenia. Ja za każdym razem używałam apteczną maść bepanthen, trochę drogi ale byłam zadowolona. Co do mycia to trzeba myć bo trzeba zmywać osocze które nadal może się sączyć. Jak nie chcesz mieć na ręce siedliska bakterii (i może jeszcze jakiejś infekcji dostać) to myj rano i wieczorem, delikatnie i delikatnym płynem typu plyn do higieny intymnej. Jak moje tatuaże mocno się łuszczyły albo w czasie upału kiedy człowiek się poci to czasami przemywałam też w ciągu dnia raz. I od razu na to krem/maść 

Ladny:) gdzie robiony? 

szemranakejt napisał(a):

Cały czas tatuaż ma być natłuszczony, nie dopuszczać do przesuszenia. Ja za każdym razem używałam apteczną maść bepanthen, trochę drogi ale byłam zadowolona. Co do mycia to trzeba myć bo trzeba zmywać osocze które nadal może się sączyć. Jak nie chcesz mieć na ręce siedliska bakterii (i może jeszcze jakiejś infekcji dostać) to myj rano i wieczorem, delikatnie i delikatnym płynem typu plyn do higieny intymnej. Jak moje tatuaże mocno się łuszczyły albo w czasie upału kiedy człowiek się poci to czasami przemywałam też w ciągu dnia raz. I od razu na to krem/maść 

Może być np; szare mydło? Tatuaż można "wytrzec" papierowym ręcznikiem, zostawić samemu do wysuszenia czy odrazu po umyciu na mokra skóre nałożyć krem? Sorry, ze zadaje głupie pytania ale jednak wole mieć pewność i niczego nie spartolić. 

Smoczyla napisał(a):

Ladny:) gdzie robiony? 

Dzięki, Family Ink Płock. :D

Artele napisał(a):

szemranakejt napisał(a):

Cały czas tatuaż ma być natłuszczony, nie dopuszczać do przesuszenia. Ja za każdym razem używałam apteczną maść bepanthen, trochę drogi ale byłam zadowolona. Co do mycia to trzeba myć bo trzeba zmywać osocze które nadal może się sączyć. Jak nie chcesz mieć na ręce siedliska bakterii (i może jeszcze jakiejś infekcji dostać) to myj rano i wieczorem, delikatnie i delikatnym płynem typu plyn do higieny intymnej. Jak moje tatuaże mocno się łuszczyły albo w czasie upału kiedy człowiek się poci to czasami przemywałam też w ciągu dnia raz. I od razu na to krem/maść 
Może być np; szare mydło? Tatuaż można "wytrzec" papierowym ręcznikiem, zostawić samemu do wysuszenia czy odrazu po umyciu na mokra skóre nałożyć krem? Sorry, ze zadaje głupie pytania ale jednak wole mieć pewność i niczego nie spartolić. 

Smoczyla napisał(a):

Ladny:) gdzie robiony? 
Dzięki, Family Ink Płock. :D

Nie wiem jak z szarym mydłem, mydło ogólnie jest dosyć wysuszajace ale jeśli później posmarujesz maścią to powinno być ok. Ja zawsze delikatnie wysuszałam tatuaż papierowym ręcznikiem i po chwili jak już skóra była sucha smarowałam maścią. Na mokrą nie ma sensu bo krem czy maść się bardzo źle rozsmarowuje 

sa rozne szkoly, ja moje tatuaze przemywalam przed smarowaniem, wszystkie zagoily sie bardzo dobrze. mylam zelem do higieny intymnej :p

Szarym mydłem. Tak. Najlepiej takim naturalnym, śmierdzącym, nie jakiś Biały Jeleń. Szare mydło odkaża i przyspiesza gojenie. A potem zaraz smarować. Ładnie się goi. 

Ja delikatnie przemywałam swoje tatuaże, osuszałam i nakładalam maść. Wszystko się wygoiło dobrze. Obwcnie mówią że folię nosimy tylko ok 2h po zrobieniu tatuażu. Swój pierwszy też dłużej nosiłam ale nowy już tylko te 2h

Nie znam się na tatuażach, sobie na pewno bym nie zrobiła, ale muszę napisać, że Twój wilk wygląda imponująco! Świetna robota :)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.