- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 sierpnia 2018, 10:32
Co uważacie o wyjeździe dziewczyny zmagającej się z zaburzeniami odżywiania (anoreksją) do pracy za granicę? Nie myślicie, że nowe życie może dać więcej siły w tym trudzie? Chodzi też o zmianę otoczenia.
26 sierpnia 2018, 10:35
moze dac wiecej sily, albo i przeciwnie, moze wpasc w to glebiej jak zostanie sama. jesli nie bylas wczesniej w takiej sytuacji to nie da sie przewidziec. mi przy wychodzeniu z any wiele dalo wsparcie bliskich, mysle ze jakbym wyladowala na obcym ladzie bez nich to moglabym sobie nie dac rady
26 sierpnia 2018, 10:53
moze dac wiecej sily, albo i przeciwnie, moze wpasc w to glebiej jak zostanie sama. jesli nie bylas wczesniej w takiej sytuacji to nie da sie przewidziec. mi przy wychodzeniu z any wiele dalo wsparcie bliskich, mysle ze jakbym wyladowala na obcym ladzie bez nich to moglabym sobie nie dac rady
To byłby wyjazd z chłopakiem. On bardzo dużo pomaga
26 sierpnia 2018, 10:54
Ciężko, bo za granicą na początku liczy się każdy grosz, co dla osoby która pewnie troszczy się o jakość jedzenia może oznaczać nie jedzenie, jako metodę na zaoszczędzenie kasy. Do tego dochodzi najczęściej żmudna, fizyczna praca. Na saksach się albo tyje od jedzenia badziewia, albo chudnie od nie jedzenia i ruchu - ciężko chyba w takich warunkach zdrowo nabierać wagi.
26 sierpnia 2018, 10:57
Ciężko, bo za granicą na początku liczy się każdy grosz, co dla osoby która pewnie troszczy się o jakość jedzenia może oznaczać nie jedzenie, jako metodę na zaoszczędzenie kasy. Do tego dochodzi najczęściej żmudna, fizyczna praca. Na saksach się albo tyje od jedzenia badziewia, albo chudnie od nie jedzenia i ruchu - ciężko chyba w takich warunkach zdrowo nabierać wagi.
Lekarz mi też tak powiedział. Będzie za wyjazdem jak przytyje, wróci okres i każdy problem nie będzie związany z utratą wagi.
26 sierpnia 2018, 12:13
Jedz i krzyż na drogę