31 marca 2011, 15:17
Niby od miesiaca się odchudzam, ale ciagle jest cos nie tak, przynajmniej raz w tyg mam kompulsy brak chęci do ćwiczeń-zawsze jest -jutro poćwicze . Od jutra koniec z tym! Ktoś się dołącza ?
-w tygodniu tylko jeden dzień wolny od ćwiczeń
-max 1500 kcal dziennie
-słodycze raz na jakiś czas (i tu raczej np. gorzka czekolada, budyń , kinder kanapka czy coś w tym stylu)
-rozciąganie
stosujemy balsamy, pilingi
-pijemy duuużo wody
-dużo się ruszamy
Na tym forum w razie jakiegoś zwątpienia zanim wepchniemy w siebie niepotrzebne kcal będziemy się wspierać i wspólnymi siłami odwodzić się od tych zamiarów
Ktoś się dołącza ? mam dość ciągłego zawalania może razem będzie lepiej!
- Dołączył: 2010-05-15
- Miasto: Kraina Marzeń
- Liczba postów: 3733
14 kwietnia 2011, 16:58
Mam ciężki okres na uczelni, ale staram się trzymać diety. Jednak zaliczyłam kilka dietetycznych wpadek i boję się stanąć na wagę czy się zmierzyc:/
- Dołączył: 2010-03-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 833
14 kwietnia 2011, 20:30
no dziewczyny, cos malo sie oddzywacie :( mam nadzieje, ze ten watek nie umrze :p u mnie jako tako dietkowo :D tez zaliczylam pare wpadek. Najdziwniejsze, ze od zeszlego tygodnia waga praktycznie sie nie zmienila. Moze o pol kg :/ buuuuuu
- Dołączył: 2011-04-14
- Miasto: Dzierzgówek
- Liczba postów: 8
14 kwietnia 2011, 20:40
Najważniejsze to nie poddawać się! Oo!
Ja od dziś zaczynam przygodę z tym portalem, potrzebuje motywacji :D
Jakiś czas temu zjechałam 5 kg, ale później długo nic, bo sobie odpuściłam, ale teraz przydałoby się powtórzyć dietkę :]
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
14 kwietnia 2011, 22:33
nie podawajmy sie.. pol kg to tez cos :)))
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
14 kwietnia 2011, 22:33
nie podawajmy sie.. pol kg to tez cos :)))
- Dołączył: 2008-03-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1284
15 kwietnia 2011, 09:10
No to ja dzisiaj na pierwszy ogień.Też sie balam stanąć na wadze ale trudno, trzeba spojrzec prawdzie w oczy =30 dkg do góry.Pewnie, że to niedużo ale jak znam zycie, bedzie jeszcze wiecej.To jest fatalny okres do odchudzania, przynajmniej dla mnie.Cóż, trzeba przeczekać.Postaram się częściej tu drapnąć
- Dołączył: 2010-04-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 617
15 kwietnia 2011, 10:17
ja dziś widziałam 53 kg ... ;)
- Dołączył: 2010-03-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 833
15 kwietnia 2011, 10:27
u mnie waga niech zostanie bez zmian, nie zmieniam paska bo wczoraj bylo 59, dzis znow 59.5:/ nie mam wagi elektronicznej, wiec ciezko mi dokladnie podawac wage niestety. Widze tylko gdzie kreska jesst pomiedzy 59 a 60 :D
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
15 kwietnia 2011, 10:41
to moze kup sobie taka/? fajna jets bo nawet spadek 0,1 kg cieszy :PP
16 kwietnia 2011, 10:21
jak tam dziewczyny sobie radzicie? ;) już połowa kwietnia minęła, a do wakacji będziemy laseczki ;D co nie? ;]