- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 czerwca 2018, 04:52
Mam 16 lat. Byłam na Krav madze po raz pierwszy i robiliśmy uwolnienie się podczas, gdy ktoś jest między naszymi nogami i nas dusi. Osoba duszona leży, a dusząca klęczy, napierając na szyję. Osobą duszoną byłam ja, a duszącą trener, z racji tego, że byłam tam pierwszy raz. No i tak się złożyło, że mi się cicho pierdnęło :( Nie jestem pewna, czy on poczuł, ale całej nocy nie przespałam przez ten incydent, tak zawstydzona jestem. Nie wiem czy to będzie rzutowało na odnoszenie się do mnie trenera? Nie wiem czy mam się uspokoić czy dalej się wstydzić. Pomocy ;/
28 czerwca 2018, 16:29
No to sie ciesz ze nie bylo na odwrot i ze to nie ty bylas ta duszaca, bo z tego co rozumiem pozycje to by dostal smrodkiem praktycznie prosto w twarz :D U nas joge dziewczyny nazywaja klada pierdziochow, bo na kazdych zajeciach ktos cos pusci i to wcale nie cicho. Cialo tak ma ze czasem gazy musi uwolnic i juz.
czytałam kiedys o podobnej sytuacji na jakimś innym forum, dziewczyna pisała że zabawiała się z chłopakiem, chłopak robił jej dobrze a ta nagle puściła bąka, prosto mu w twarz, głosnego i smrodliwego, chłopak zabrał sie i poszedł i od tamtej pory nie kontaktował sie z nią. Byc może tamten wątek to był podpucha ale komentarze były boskie
Edytowany przez variolen1 28 czerwca 2018, 16:34
28 czerwca 2018, 20:37
Niedawno szłam chodnikiem i jakiś starszy Pan sprawdzał z żoną rozkład jazdy busa i pierdział kilka razy, głośnoserio to nic nadzwyczajnego.
29 czerwca 2018, 01:17
Mój mąż mówi, że trzeba w takiej sytuacji zrezygnować i zmienić klub, bo tego się już nie da wymazać