- Dołączył: 2010-07-18
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 525
29 marca 2011, 19:40
Dlaczego ludzie myślą , że my to grubasy ?????
Co zrobić , aby nie myśleli , czy ludzie wolą chude skrzapy ????
29 marca 2011, 20:16
Kazda szczupla jest tutak sktytykowana. A grubasom slodzicie, jak pieknie wygladaja imaja np. piekne wciecie w tali, ale jak ktos napisze prawde ze ma nadwage to zaraz osoba zostaje zjechana ze tak napisała, a jak ktos ladnie wyglada to piszecie ze patyk i sie dowartosciowuje. Po prostu moim zdaniem ZAZDROSC PRZEZ OTYLE OSOBY PRZEMAWIA!!!
29 marca 2011, 20:20
Nie popadajmy ze skrajności w skrajność ale jak widzę dziewczynę ponad 170 i ledwo 50 kg to wybaczcie ale nóż w kieszeni się otwiera.
29 marca 2011, 20:20
>
Co zrobić , aby nie myśleli(...)
Ja bym raczej powiedziała: "co zrobić, bym ja nie przejmowała się ludźmi".
Niestety, ale jeszcze się taki nie narodził, co by każdemu dogodził. Ludzie (zwłaszcza, jeżeli mają zapewnioną namiastkę anonimowości albo są w grupie) zawsze będą narzekać, szukać dziury w całym.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że my same się nakręcamy właśnie określając drugiego człowieka mianem "grubasa", "szkapy".
Trzeba wyrobić w sobie dystans i mieć poczucie własnej wartości i mieć w nosie, co myślą inni. Wiem, że to niełatwe, ale na pewno bardzo pomocne w życiu.
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
29 marca 2011, 20:22
kwiat .pustyni To w takim razie pokaż mi tematy gdzie są zjechane osoby szczupłe :)
Mimo że mam duża nadwagę i jeśli ktoś założy temat "jak wyglądam" ( a zazwyczaj są to osoby z wagą 50-60 kg) to piszę prawdę że dobrze,że ładnie,że ma ładne nogi,ładne wcięcie etc.Więc o jaką zazdrośc chodzi :D :?
29 marca 2011, 20:29
ja tam zawsze byłam tą grubsza, ale jakoś nie zauważyłam że jestem jakaś gorsza... o.O Ludzie mnie lubią za to jaka jestem, a nie za to jak wyglądam.. Mam poczucie humoru itd. Nie przejmuję się głupotami.. Pójdę na dyskotekę to zawsze jakiś zarwie jak jestem bez mojego.. Nie czuję się gorsza od innych;> Chcę schudnąć dla zdrowia.. W sumie żeby ładnie wyglądać też.. Ale bardziej dla zdrowia fizycznego i psychicznego, bo źle się czuję w swoim ciele.. A nie chudnę dlatego żeby ludzie mnie inaczej odbierali.. Chude jest fajne i grube też;) Ja nie mam do nikogo uprzedzeń;) Cenię ludzi za charakter, a nie za to jak wyglądają..
Towarzystwo cię źle odbiera.. Zmień je..
29 marca 2011, 20:31
hmm
naleze do tych osob szczuplejszych, ktore daza do wymodelowania sylwetki itd oraz do takich dla ktoch wyglad ma jakies znaczenie.
jesli mam byc szczera to jak widze dziewczyne, ktora wazy te 70-80kg to zupelnie nic sobie nie mysle. co najwyzej zazdroszcze jakiejs bluzki/kurtki. natomiast jak widze dziewczyne ktora wazy 100kg i wiecej to sama nie wiem co myslec. z jednej str mam wrazenie, ze sie bardzo zaniedbala i jest to nieprzyjemny wyglad, a z drogiej moze ma jakies problemu zdrowotne, ktore wplywaja na jej wage, moze ma stresujaca prace i zajada stres, itd. nigdy nie mysle o takiej osobie, ze jest gruba, leniwa, nudna itd...
- Dołączył: 2011-03-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4247
29 marca 2011, 20:33
tylko ciekawe co teszczupłe dziewczyny robią tutaj na forum o odchudzaniu ;)to chyba nie było personalnie do żadnej dziewczyny, ale ogólnie.
wkurza mnie, że te puszyste piszą `chuda szczapa, chudzielec, anorektyczka, patyk, szkielet`, a potem święcie się oburzają na słowa `wieloryb, grubas, spaślak, tłusta świnia, pasztet`.
jak w jedną stronę można, to i w drugą.
Nie popadajmy ze skrajności w skrajność ale jak widzę dziewczynę ponad 170 i ledwo 50 kg to wybaczcie ale nóż w kieszeni się otwiera.
to niech ci się otwiera, ale to jej sprawa jak wygląda i to, że czyimś zdaniem jej waga jest za niska nie upoważnia go do obrażania.
Edytowany przez satoko 29 marca 2011, 20:36
29 marca 2011, 20:41
to niech ci się otwiera, ale to jej sprawa jak wygląda i to, że czyimś zdaniem jej waga jest za niska nie upoważnia go do obrażania.
Przepraszam czy ja kogoś obraziłam? Folguj bo to że mi się nóż w kieszeni otwiera nie oznacza że jade po dziewczynach