- Dołączył: 2010-03-30
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 362
27 marca 2011, 12:31
Wiele razy wchodząc w różne pamiętniki lub odwiedzając wątki na forum widzę stwierdzenia typu: "Jeżeli się odchudzasz, to nie rób ćwiczeń na mięśnie, bo nie spalisz tłuszczu, tylko wyrobisz sobie mięśnie i będziesz wyglądała jak Pudzian, fuj". To się zdarza bardzo często i bardzo wiele osób popiera tę opinię. Pomyślałam sobie - może to prawda. Skupiłam się na diecie i jakimś bieganiu lub szbkim marszowaniu, bo przecież podobno aeroby są jedyną słuszną drogą - inaczej grożą mi mięśnie jak u Pudziana. O 6 weidera też nie ma mowy - najpierw spal tłuszcz z brzucha, a potem bierz się za mięśnie! Po co Ci one, skoro nie będzie ich widać pod tymi fałdami!? - tak mi mówili. Posłuchałam. Dzięki temu schudłam co prawda 35 kg, ale co z tego, skoro mój brzuch wygląda jak smutny budyń, na ramionach mam nietoperze, a luźną skórę z ud mogę sobie podciągnąć pod pępek?
Jaki z tego wniosek?
Przejdź na zdrową dietę. Wprowadź ćwiczenia aerobowe. Pomagaj sobie w trakcie odchudzania kremami/balsamami ujędrniającymi. ĆWICZ SIŁOWO! Mięśnie też są ważne. W ten sposób nie będziesz się musiała po roku zastanawiać, jak poupychać fałdy luźnej skóry w ubraniach, jak ja.
Dziękuję za uwagę, może ktoś to przeczyta, zastosuje i nie będzie mu szkoda wysiłku i pracy, bo nie będzie wyglądał jak galaretka z rozstępami.
27 marca 2011, 20:29
ojej to od jutra włączam ćwiczenia, bankowo! A ty pewnie też dasz radę coś z tym zrobić głowa do góry
- Dołączył: 2010-03-30
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 362
27 marca 2011, 20:34
Łiiiiiiiiii, chociaż jeden pozytywny skutek jasnogórskiego ^^
- Dołączył: 2009-05-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1324
27 marca 2011, 22:21
Podpisuję się nogami i rękami, że powinno się ćwiczyć siłowo.
Dwa lata ćwiczę siłowo, z małymi przerwami. Podnoszę sobie poprzeczkę, coraz to większe ciężary, modyfikuję ćwiczenia, trenuję 3x w tygodniu, trzy grupy mięsniowe w każdy dzień po 30 min na każdą grupę i jakoś nie zauważyłam żeby mięśnie zaczęły mi rosnąć ponad miarę. Za to ciałko wygląda całkiem fajnie po takim treningu, ramiona, nogi, brzuszek - opłaca się. Teraz przez 3 miesiące nie ćwiczyłam tak ostro jakbym chciała i brzuch wypchało mi do przodu i ramiona, nogi nie wyglądają tak fajnie, ale już wzięłam się za siebie i do dwóch miechów jakieś efekty powinny być widoczne.