© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 maja 2018, 21:59
Niektórzy lekarze i dietetycy twierdzą , że aby skutecznie schudnąć, nie należy ograniczać kalorii, należy jeść do syta, tyle że właściwe produkty. Bez ograniczeń: niskotłuszczowe i niskoprzetworzone produkty roślinne (np. ziemniaki, chleb razowy, strączkowe) ; z ograniczeniami: tłusta niskoprzetworzona żywność roślinna (orzechy, oliwki) oraz żywność zwierzęca ; unikać żywności wysokoprzetworzonej (np. białe pieczywo, oleje, soki owocowe z kartonów). I że to wystarczy.
Z pewnością macie doświadczenie, więc się pytam: czy to prawda?
14 maja 2018, 22:43
Broń boże niskotłuszczowe, chyba że chce się chodzić bez przerwy głodnym i jakiejś choroby się dorobić.
15 maja 2018, 05:18
No to jedz codziennie chleb, ziemniaki i strąki i do zobaczenia za miesiąc w temacie "help przytyłem 10 kg". Niech jeszcze kobieta je niskotłuszczowo to do zobaczenia u gina z zatrzymaniem miesiączki. Mit z tłuszczem już dawno został obalony ale większość lekarzy i dietetyków siedzi nadal w średniowieczu. No ja ufam bardziej ludziom, którzy faktycznie schudli niż dietetykowi z nadwagą który mi na śniadanie wali owocowy jogurt i muesli.
15 maja 2018, 07:14
Wychodzą z założenia że jak jesz zdrowo to nie nie będziesz w stanie zjeść za duzo. Jednak łatwo się na tym przejechać
15 maja 2018, 08:25
Jak się człowiek przejada i zjada za dużo kalorii w stosunku do tego ile spala to nie ma bata, że nie przytyje. Fizyki nie oszukasz - kaloria to kaloria. Po prostu wybierając jedzenie mało przetworzone, warzywa itp realnie możesz zjeść więcej objętościowo, ale tylko dlatego, że w dużej mierze te produkty są po prostu mniej kaloryczne a nie tylko dlatego, ze są zdrowsze. Przykładowo orzechy są zdrowsze niż czipsy, ale czy zjesz 10 000 kcal z czipsów czy z orzechów to dupa i tak urośnie i tak
15 maja 2018, 08:49
Ja obecnie czytam "Zdrowie bez recepty, czyli skrobia, ktora leczy" dr John A. Mcdougall. Coz, brzmi sensownie. Przemawia do mnie rowniez dieta nie £aczenia (M. Tombak) np. skrobia blokuje trawienie bialka. Czyli jak zjem ziemniaki i mieso razem to jest to duze obciazenie dla organizmu. Skrobia trawi sie w jamie ustnej i dwunastnicy, Bialko w zoladku.
Faktem jest, ze tam gdzie jedzenie cywilizacyjne nie dotarlo nie ma grubasow, i innych chorob cywilizacyjnych. Podstawa ich zywienia jest skrobia czyli weglowodan. Raczej nikt nie liczy kalorii
15 maja 2018, 09:55
A ja myslę, ze jedząc nieduze porcje regularnie, bez podjadania, przejadania się, nie na noc, zdrowe posilki i niskie ig, a do tego ruch, naprawdę mozna schudnąc. w samo liczenie kcal wcale nie wierzę. Zjem obiad vs. 3 snickersy - niby tyle samo kcal, a jednak nie.
Ja na liczeniu kcal nigdy nie chudłam, bo mnie to wpędzalo w paranoję.
15 maja 2018, 12:38
To prawda, ale do tych nielimitowanych produktow na pewno nie naleza ziemniaki, fasola czy chleb nawet razowy!!! Tylko warzywa, do tego produkty wysokotluszczowe. Niewiem czy pomimo przekroczenia kalorii mozna schudnac, ale np ja na tluszczach nie tyje, a po weglach od razu. Podejrzewam, ze chodzi raczej o to ze jak sie napchamy warzywami to chcac nie chcac nie rpzekroczymy progu kalorii. Do tego tluszcz daje uczucie najedzenia
15 maja 2018, 13:39
A ja myslę, ze jedząc nieduze porcje regularnie, bez podjadania, przejadania się, nie na noc, zdrowe posilki i niskie ig, a do tego ruch, naprawdę mozna schudnąc. w samo liczenie kcal wcale nie wierzę. Zjem obiad vs. 3 snickersy - niby tyle samo kcal, a jednak nie.Ja na liczeniu kcal nigdy nie chudłam, bo mnie to wpędzalo w paranoję.
Ten sposób działa bo się zwyczajnie uda uzyskać ujemny bilans. Jak dajesz rady bez liczenia plus dla ciebie. Ja bym na pewno zjadła za dużo.
